113- jednak żyje

879 45 40
                                    


Cz- pati! Pati wstawaj! Proszę wstań 😭

Krzyczał do niej i ruszał jej ciałem by ta się obudziła

P- Czarek ała nie rób tak🥱 co robisz?
Cz- Patrycja...😩

Odetchnął z ulgą po czym się popłakał

P- ej czarek? Co się stało?🥺

Zakryła nagie ciało kołdrą i usiadła obok niego

P- ej... Czarek co jest grane😟
Czemu płaczesz ej... Coś zrobiłam?
Cz- umarłaś...
P- co!?
Cz- nie...
P- czarek o co chodzi?😳 Kurwa czemu ty płaczesz!? Czarek martwię się... Powiedz mi proszę cię
Cz- piękna jesteś wiesz?
P- dziękuje ale... Powiedz czarek...
Cz- cieszę się że tu jesteś...
P- czarek zaczynam się bać.
Cz- bo... Ty i ja ci powiedziałem i wtedy ty i ty płakałaś i ja i wtedy wszedłem do i ty przed stałaś i z reki ci krew i później szpital a późn-
P- czarek nie rozumie cię 😔
Cz- to dobrze...
P- Czaruś martwię się
Cz- nic się nie stało

Patrycja przybliżyła się do niego i zmartwiona powiedziała

P- na pewno?🥺 To czemu płaczesz
Cz- nie chcę cię stracić 😭
P- czemu stracić? O co chodzi czarek? Śniło ci się coś? Tak? Nigdy bym cię nie zostawiła! Obiecuje! Wolałabym się zajebać niż odejść!
Cz- o to chodzi! Bo ja to wiem😭
P- cco
Cz- w śnie... Zabiłaś się dla mnie. Powiedziałem ci coś przykrego... To było tak realistyczne
P-...😟 Czaruś... Ja żyję. Spokojnie
Cz- myślałem, że nie żyjesz... Dlatego cię obudziłem
P- ojejuu... Czaruś... Jestem przy tobie🥺 urocze, że się martwisz
Ale spokojnie... Już dobrze tak? Dobrze?☺️
Cz- kochana jesteś...
P- ty też...
Cz- pati?
P- mów
Cz- nie zrobiłabyś tego? Prawda?
P-... Czaruś...
Cz- pati🥺
P- nie zostawię cię... Nie płacz już misiu mój... Słodziaku bolą mnie twoje łzy...

Przetarła kciukiem jego policzki i uśmiechnęła się

P- jestem...
Cz- tak się o ciebie bałem...
P- niepotrzebnie... Uh która godzina?

Przetarła oczy przez przypadek puszczając kołdrę która zsunęła się po jej ciele

P- oj!
Cz-😗

Chciała się zakryć lecz tej chwycił jej rękę.

Cz-🥺
P- czarek...
Cz- chodź tuli...
P- z tobą zawsze...

Wtuliła się w niego mocno a on położył rękę na jej ciele.

Cz- to był najgorszy horror... Najgorszy sen.
P- widzę... Nie myśl o tym oki? Jestem przy tobie

Położyła swoją głowę na jego klatce piersiowej

P- szybko ci serduszko bije...
Cz- zaraz przejdzie
P- biedaczek słodziaczek...
Cz- hah

Oparła swoje udo o niego tak aby jak najbardziej się wtulić

P- idziemy spać? Jest 6:40... Jestem jeszcze śpiąca
Cz- śpij... Po wczorajszym ci się należy. Dałaś z siebie wszystko...
P- zawsze mogło być lepiej...
Cz- kochanie... Było idealnie... A ten lodzik... Kurwa nigdy nie czułem się lepiej... Jesteś w to zajebista.
P- ...
Cz- coś nie tak?
P- bardzo się bałam
Cz- nie było tego widać. Poszło idealnie... Trzeba to powtórzyć
P-😏
Cz- no co tak patrzysz?
P- serio chciałbyś to powtórzyć?
Cz- nawet teraz!
P- oj czarek...

Pocałowała go w usta. Usiadła na nim i powiedziała

P- nie wiem, nie wiem haha
Cz- ale ja wiem!

Przełożył ją na łóżko i sam usiadł przed nią rozkładając jej nogi.

P- niee!
Cz-...
P- nie... Nie rób. Zostaw
Cz- czemu?
P- Jestem śpiąca.
Cz- rozbudzę cię 🥴
P- powiedziałam coś...
Cz- dobrze, w pełni to szanuje
P- serio?
Cz- serio serio
P- buziaczka dasz?🥺
Cz- pewnie☺️

Nachylił się nad nią. Dziewczyna owinęła nogi o jego ciało i chwyciła policzki chłopaka. Dała mu lekkiego całusa w usta

Cz- milutkie to było 🥴 mogę jeszcze raz?

Pati uśmiechnęła się i kilkukrotnie dawała mu szybkie buziaki

Cz- a ja wolę tak

Odgarnął jej włosy i wepchnął język w jej usta

Całowali się chwilkę dosyć namiętnie. Bujał nią.

Cz- yh🤤

Jęknął cichutko po czym usłyszał jak ta szybciej oddycha. Z jej ust wydobywały się ciche jęki. Delikatne i czyste. Miód dla uszu czarka... Kochał słuchać każdego jej jęku

P- ah! Yhh...

Krzyknęła glosniej

Cz- uhuhu patrysiu czemu podniecasz się od samego całusa?
P- bo dopiero teraz czuję, że ich chcę... Że nie są sztuczne🥴
Cz- wej bo zaraz orgazm dostaniesz
P- za późno 😖
Cz- co😳😏 to już?
P- nie. Żartowałam hah mi przynajmniej nie stoi jak tobie.
Cz-😳 o kurwa
P- czareczku czemu podniecasz się od samego całusa? Hahahaha
Cz- to przez ciebie! Jesteś tak piękna, że nie mogę przestać patrzeć na twoje pie- p- piękne oczy!

Pov Czarek: uh było blisko...

P- piękne oczy tak😏
Cz- dokładnie 😰
P- dziękuje za komplement 😏
Cz- to co? Chcesz chłopca czy dziewczynkę!?
P- co!?











Hah to w następnym rozdziale. Biedny czaro... Myślał, że umarła... A zaraz dojdzie do ... Hihi ups

Słowa: 786

Widzowie mam pytanie. Czy jakbym kontynuowała tamtą książkę byście czytali obie?

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now