30- czy my?

1K 35 31
                                    

Czarek wstał, była 3:30. Chłopak zdezorientowany przetarł twarz rękoma, przykrył się kadrą i oparł dłoń na tali dziewczyny jeżdżąc nią delikatnie masując jej bok. Patrycja przekręciła się w jego stronę, otworzyła oczy. Ujrzała Czarka wpatrującego się w nią z zaciekawieniem.

Opuściła wzrok niżej, wtedy zobaczyła, że ma na sobie samą bieliznę. Szybko odskoczyła. Czarek spojrzał na nią jak ta przerażona starała się zakryć.

Cz- Pati? Co się stało!?
P- cz-czarek co ty tu robisz? Czemu ja jestem w samej bieliźnie? Czarek!
Cz-...
P- Czarek czy my?
Cz- nie!
P-...
P- a...
Cz- czemu kurwa! Czemu!
P-...
Cz- czemu się tak zachowujesz! Zawsze kiedy jest tak pięknie... Kiedy jest tak blisko ty musisz coś odwalić!
P-...
P- przepraszam!

Patrycja chwyciła koc, obwinęła się nim i uciekła do łazienki. Zamknęła się na klucz aby czarek nie wszedł. Zdjęła koc i stanęła przed lustrem.

Pov Pati:... Pati... Czemu ty się tak boisz! Niszczysz wszystko... Czemu ja taka jestem! Kuźwa! Nie chcę seksu! Boję się... Nie wiem czemu ale jest mi do tego daleko... Zwłaszcza z nim. Chciałam aby był moim przyjacielem na zawsze tylko przyjacielem. A ja kuźwa nie wiem co się działo! Nie wiem czy do czegoś doszło... Nie pamiętam

Pov Czarek: kurwaaa! Czemu to powiedziałeś! Nie wiem... Nie wiem czemu ona się tak blokuje... Kuźwa... Seks z nią to jedyne o czym marze... Jestem straszny wiem! Zraniłem ją chyba... Uciekła! Przeze mnie! Nie zapytałem a ona może mieć jakąś fobię...

Czarek wstał. Ubrał koszulę, chciał wejść do łazienki w której była Patrycja lecz ta przecież ją zamknęła

Cz- Pati... Mogę wejść?
P- czarek idź proszę
Cz- zraniłem cię?
P- nie...
Cz- pati ja wiem... Wiem, że tak! Przepraszam za to co powiedziałem w namiocie... Nie myślę tak
P- czarek... Myślisz i ja o tym wiem. Nie jestem zła i się nie dziwię. Ale... Ja nie dam rady okej... Nie chcę.
Jesteśmy tylko przyjaciółmi.

Czarek stał przed drzwiami. Te słowa mocno trafiły w jego serce ale tym razem tam zostały.

Cz- TYLKO... Dla niej to TYLKO przyjaźń... A dla mnie cały świat.

Dziewczyna usłyszała ciche szlochy chłopaka, gdy nagle zagłuszyły je kroki. Właściwie bieg. Czarek uciekł.

P- czarek? Czarek! Stój! 😭 Nie...

Czarek szybko pobiegł do pokoju. Zakluczył drzwi, rzucił się na łóżko i płakał cały czas chodziły mu po głowie słowa TYLKO PRZYJACIELE

Cz- TYLKO... TYLKO PRZYJACIELE...
Ona jest moim całym światem a ja dla niej TYLKO PRZYJACIELEM! Nie chcę tak...

Patrycja zakryła się kocem i szybko wybiegła z łazienki do pokoju czarka

P- otwórz drzwi Czarek!
Cz- idź stąd!
P-...
Cz- idź...
P- czarek! Otwórz! Proszę. Co się stało!
Cz- nie wiesz?
P- no nie!
Cz- mam dość tego, że nie chcesz! Mam dość tego, że muszę się powstrzymywać bo ta sobie tak wymyśliła!
P- wymyśliła...
Cz- no a nie!?
P- nie...
Cz-... Pati?
P- przepraszam za to co cię zraniło chodź nie wiem co. Ja już muszę iść się ubrać. Dzieki i pa... Dobranoc

Cz- co ja znowu powiedziałem źle!? O czym ty mi nie mowisz!
P- nic nie powiedziałeś źle. To ja. Ja jestem tą złą.

Czarek mówił coś myśląc, że ta jest za drzwiami... Nie było jej.

Dziewczyna siedziała w pokoju. Patrzyła na swoje ciało w lustrze... Płakała

Wie, że czarek o czymś nie wie. Ale nie da rady mu tego powiedzieć. Ubrała sie w normalne ubrania i zeszła do kuchni. Nie dała by rady zasnąć przez to co się wydarzyło

Zrobiła kawę. Usiadła w rogu kuchni, podkuliła kolana. Piła kawe i płakała.



Chcę wam powiedzieć, że nie spodziewajcie się tych rozdziałów szybko bo wątpię żeby pojawiały się często. Może wleci jeszcze jeden w tygodniu.

Słowa: 602

Przyjaciel z dzieciństwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz