45- dasz rade...

783 46 28
                                    

Cz- jedź szybciejjj! Muszę ją zobaczyć! Nie daruję sukinsynowi! Nie daruję! Zabije!
L- czarek! Opanuj się! Nic nie zdziałasz przemocą!
Cz- a co jeśli ona umiera!? A ja stoje w korku jak ostatni głupek!
K- nie mów tak nawet!
S- oby wszystko było dobrze...
Cz- oby... Boję się, że zostanie jej to... Uraz🥺 będę z nią do końca! Damy radę! Kocham ją!

U Pati

O- tu będziemy bezpieczni... Do czasu... Jest ci zimno?

Dziewczyna pokiwała głową na tak
A ten przytulił ją mocno i nakrył jakimś materiałem który znalazł w pokoju. Od razu wtuliła się w nakrycie i zamknęła oczy. Lekko popłakiwała

O- niunia🥺 nie płaczemy proszę... Zobaczysz... Będzie dobrze. Spotkasz czarka obiecuje...
P-...😔
A- otwieraj! Kurwa otwieraj!

Patrycja mocno przeraziła się i przykryła materiałem po samą głowę.

O- csiii... Nie bój się.. nie wejdzie. Zablokowałem drzwi. Chyba...
A- kurwa już nie żyjesz! Ty suko tak samo! Tylko tam wejdę a zmiażdżę ci ryj jak ziemniaka! (Tekst z jakiejs bajki heh w pamięci mi został~ Autorka)

O- nie kuźwa! Nie tkniesz jej! Już tego dopilnuje!

Mocno ją przytulił i zakrył ją swoim ciałem i szeptał jej do ucha

O- dasz rade... Zrób to dla czarka... On pewnie teraz myśli o tobie... Kocham cię...

Patrycja popłakała się a Oliwier nachylony nad nią lekko ją pocałował.

O- dasz rade... Bądź silna. Nie słuchaj tych krzyków zza drzwi. Jest dobrze, tu nam nic nie zrobi.

Aleks próbował wyważyć drzwi lecz były zbyt ciężkie. Odpuścił

U Czarka

Cz- jedź szybciejjj! Kiedy bedziemy!
Czuje, że ona cierpi teraz! Że nie daje rady!
S- jeszcze chwilka! 20 minut!

Pov Czarek: 20 minut... 20 minut dzieli mnie od mojej ukochanej... Dasz radę... Do aukcji jeszcze tylko 42 mniuty...

Pov Pati: Czarek... Ja już nie mogę... Przepraszam...

O- pati? Pati!? Co się dzieje! Patii!
P-...

Dziewczyna trzęsła się, zwijała z bólu.

U Czarka

Cz- jest źle! Czuje to! Szybciejj! Ona nie da rady sama! Proszę szybciejjj!😰
S-juz blisko!

U Pati

O- pati wytrzymaj jeszcze pół godziny! Obiecuje że bedzie lepiej! Proszę! Kocham cię!

Pocałował ją w usta a drgawki ucichły. Jej stan ustabilizował się lekko lecz nadal było źle.

U Czarka

S- jesteśmy!
Cz- szybko! Otwórz bagażnik! Wyjmę pieniądze!

Czarek podbiegł do bagażnika i szybko wyjął pieniądze. Chłopacy ruszyli na miejsce aukcji. Przed wejściem dostali peleryny z kapturem żeby wszystko odbywało się anonimowo. Taką samą dostała każda dziewczyna do sprzedaży. Zostało tylko 15 minut...

O- 15 minut... Pati... Zaraz cię stracę... Przepraszam za wszystko. Mam nadzieję, że tam będzie ci lepiej... Oby cię dobrze traktowali. Pamiętaj, że dużo dla mnie znaczysz... Pamietaj o mnie proszę...😢

Z oczu chłopaka poleciała łza. Pati przytuliła go

O- zaraz się zacznie

A- otwieraj kurwa! Ona ma iść na sprzedaż a z tobą się później rozprawię!

Dziewczyna popłakała się i przytuliła Oliwiera

O- dam radę spokojnie... Pamiętaj o mnie...

Czarek i reszta weszła i zajęła miejsca. Widać było parkiet na który niebawem miały wyjść niewolnice...

Zaczęło się... Wyszła jedna a za nią kolejne

Czarek złapał Karola za rękę i ścisnął mocno. Bardzo się stresował.

K- damy radę. Bedzie tam... Oby

Aleksowi udało się wydarzyć drzwi. Wyrwał Patrycję z rąk Oliwiera a ta smutna patrzyła na niego gdy ją wyprowadzał. Dał jej pelerynę i zasłonił jej twarz.

Wszystkie dziewczyny już wyszły lecz patrycji dalej nie było

Cz- nie ma jej!
K- kurwaaa! Pati gdzie jesteś!

Wtedy Aleks wypchnął ją a ta chciała wybiec spowrotem. Uderzył ją i popchnął do przodu. Czarek widział to. Widział jak jakas dziewczyna właśnie dostała w brzuch i upadła. Wstała i weszła smutna na podest.

L- to Pati!
Cz- o matko... Biedna! Patiś... Będzie dobrze... Już blisko

Każda dziewczyna ustawiła się w rzędzie. Czarek caly czas patrzył na dziewczynę... Był niemal pewny,że to ona.

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now