87- plany na dziś

805 46 39
                                    

Cz- masz jakieś plany na dzisiaj?
P- tak mam pare spraw do załatwienia
Cz- aa... Czyli nie mogę liczyć na spędzenie czasu razem?🥺
P- dzisiaj niestety nie...
Cz- a gdzie jedziesz
P- do centrum
Cz- po co?
P- załatwić sprawy
Cz- jakie?
P- kurde czaro! To jakiej przesłuchanie?
Cz- nie. Poprostu chcę wiedzieć co robić... Bez ciebie bie będzie tak fajnie
P- nie zajmie mi to długo. Jadę o 13
Cz- dopiero?
P- mamy odcinek do nagrania
Cz- ehh a jaki?
P- nie wiem. Nati powie
Cz- oki
P- to ja spadam
Cz- gdzie
P- ubrać się, pomalować
Cz- po co ty się malujesz kobieto
P- taka rutynka... Tak mi lepiej
Cz- nudne to pewnie
P-hm?
Cz- no takie malowanie... Codziennie tak samo
P- czy ja wiem

Dobra lecę, daj talerz

Cz- czemu🤨
P- pomyje od razu
Cz- daj spokój, zostaw
P- oj czareczku daj to

wzięła talerze i zaniosła do kuchni. Pomyła i poszła do pokoju

P- co dziś ubrać... 

Ubrała sukienkę robioną na kształt bluzy, buty po tacie a włosy splotła w kok

Wykonała lekki makijaż.

P- czarek?

Powiedziała stojąc za drzwiami do jego pokoju

Cz- tak
P- jak wyglądam?

Weszła do jego pokoju i ustała przed nim

Cz-😳...
P- to jak?😁 Może być?
Cz- jjj
P- hm?
Cz- jest cudownie...
P- o dziękuje 😳

Podał jej ręce siedząc naprzeciwko niej. Pociągnął ją tak aby usiadła na jego nogach okrakiem.

Chwycił ja za dupę i patrzył w oczy

Cz- pięknie ci
P- dzięki 💖

Pocałował ją w czoło a ona zamknęła oczy uśmiechając się.

Cz- slodziaczek 🥺
P- weź rączki czaro...
Cz- czemu?
P- nie fajnie się z tym czuje, najlepiej jakbym już zeszła na dół... Zaraz zbiórka
Cz- ale-

Patrycja wstała, poprawiła sukienkę i wyszła

Pov Czarek- czemu trzymasz taki dystans... Czemu.

Patrycja wyszła w pokoju chłopaka i oparła się o ścianę.

Pov Pati- ale się zestresowałam... te ręce były tam niepotrzebne... Czuje, że sprawiłam mu przykrość...

W tym momencie wyszedł Czarek.

Cz- Pati? Coś nie tak?
P- nie, wszystko dobrze
Cz- aha.
P- czarek?
Cz-ta?🙄
P- jesteś zły?
Cz- nie.
P- widzę
Cz- poprostu denerwuje mnie już twój dystans... Nic nie można zrobić
P- przepraszam...
Cz- wiem, że miałaś źle! Ale patrz też na mnie!

Pov Pati- kurwa ja zawsze patrzę na ciebie... Gdyby tak nie było nie było by mnie tutaj.

Cz- przepraszam, przegiąłem
P- fajnie, że powiedziałeś prawdę
Cz- nie chciałem cię urazić
P- nie uraziłeś, w pełni cię rozuemiem
Cz- naprawdę?
P- tak. Chodźmy

Poszli razem na dół

N- hejka
Cz- hej
P- siemka wszystkim 😁
L- dobry mood?
P- żebyś wiedział panie Lekstanie haha
M- co nagrywamy?
N- w dzisiejszym odcinku będą dwie pary
Cz- oo😏
P- XDD
J- a kto?
N- Monika i Karol a druga para to

Pov Czarek: pati i Czarek, pati i Czarek, pati i Czarek proszeeeee

N- Patrycja z....

Cz- Czarkiem!

Powiedział na głos myśląc, że to jego myśli

N- zgadza się
Cz- co?
Ct- hshshdhshshsggsgs oj czaroo
Cz- powiedziałem to na głos?
P- tak😆

Patrycja zwijała się ze śmiechu a czarek stał zawstydzony

N- w tym czasie reszta nagra inny odcinek mianowicie morda w mąkę

S- yey
K- a my? Co nagrywamy?
N- wy nagrywacie...

To już w następnym rozdziale


Ptaszki na ig mi doniosły, że mam widzów w jednej szkole😆 szok i niedowierzanie! Pozdrawiam was hahah

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now