Przyjaciel z dzieciństwa

134- świeczki

Cz- To uczucie gdy adrenalina skacze, kocham swą dziewczynę która teraz płacze...

Patrycję obudził telefon

Połączenie przychodzące: Michaś👹

P- halo
M- śpisz?
P- już nie
M- obudziłem cię?
P- możliwe
M- szanuje za szczerość.
P- luzik
M- jak z tym spotkaniem? Kiedy byś chciała?
P- może o 11?
M- okej. A gdzie?
P- park?
M- no to jesteśmy umówieni
P- okii
M- pa😊
P- pa☺️

Pov Pati: jest dopiero 7... Pójdę jeszcze spać. Nastawienie budzik bo zasypianie po i bez budzika to jedna z najbardziej niebezpiecznych życiowych gier🙄

Nastawiła budzik na 9:00 i przekręciła się na drugi bok

Sen Patrycji

K- ile chcesz??
P- co?
K- kurwa ile chcesz za seks! Zapłacę! Wykorzystajmy ten czas dobrze!
P- zostaw mnie! Nie jestem dziwką!
K- ale możesz nią zostać!
P- ała! Puszczaj mnie ty pierrdolo-

Wtedy popchnął ją na łóżko

K- słuchaj wiem, że oboje tego chcemy! Nie zgrywaj niedostępnej!
Pokaż co tam masz!
P- ała! Ratunku! Pomocy! Kurwa! Karol zostaw mnie! Aaa!

Wtedy dziewczyna obudziła się z krzykiem

Czarek szybko podbiegł pod jej drzwi i zapukał

Cz- pati!? Mogę wejść!?
P- nie!
Cz- ale wszystko dobrze!?
P- nie! Znaczy tak!

Czarek otworzył drzwi

Cz- nie jest dobrze...

Usiadł przed nią i położył dłoń na jej policzku. Tym w który ją uderzył. Dziewczyna mocno zacisnęła oczy

Cz- nie bój się...
P- wyjdź czarek
Cz- potrzebujesz mnie
P- owszem ale nie mogę teraz rozmawiać
Cz- pati... Proszę przytul mnie
P- wyjdź
Cz- ...😞

Czarek chciał wyjść gdy ta krzyknęła

P- czarek...
Cz- tak?
P- dziękuje, że się o mnie martwisz
Cz- zawsze się o ciebie martwię...
Tylko nie gdy jesteś ze mną... Bo wtedy jesteś bezpieczna
P- ta. Widać, że jestem...
Cz- pati nie kontrolowałem tego...
P- wyjdź proszę.

Powiedziała smutna

Cz- jak coś to pamiętaj, że ja zawsze na ciebie czekam...

Wtedy wyszedł

Pov Pati: źle robię, że trzymam dystans? Boje się go... Trochę zawiódł moje zaufanie. Mimo to cieszę się, że się martwi. Brakuje mi go ale... Nie chcę być tak traktowana. Nie mogę wyrazić zdania! Mam tego dość.

Budzik Patrycji zadzwonił

P- już 9? Szybki zleciało.

Poszła do łazienki. Wzięła prysznic, ogarnęła włosy i zrobiła makijaż. Wyszła w samym ręczniku wtedy do pokoju znów wszedł czarek

Cz- patry- oł... Ulala...😳
P- czarek! Co Znowu!? Prosiłam byś na przychodził
Cz- chciałem zapytać czy masz może jakaś świeczkę zapachową. W moim pokoju trochę capi.
P- trzeba w końcu wyprać pościel.
Cz- możesz po mnie nie jeździć? Nie ma potrzeby jej prać
P- dobra masz nawet 3 i jeszcze kadzidełko.

Sięgnęła po świeczki a czarek patrzył na jej Zgrabne nogi.  Zobaczył kreski na udach. Spore kreski... Krwawe kreski.

Cz- Patrycja? Co to?

Podszedł do niej i przejechał ręką po jej nodze

P- a! Bierz to i wyjdź!
Cz- Patrycja to nie jest zabawne!
P- a czy ja się śmieje!?

Spojrzał na dziewczynę która oczy miała szklane a twarz poważnie kamienną

Cz- to przeze mnie?
P- możliwe! Wyjdź!

Podała mu świeczki i kadzidełko i wypchnęła za drzwi.

P- bezczelny typ!

Pov Czarek: ona... Ona się przeze mnie tnie. 😔Na nogach... Są mocne.

Czarek jesteś zjebany! Czemu ty to robisz! Czemu musisz ją tak krzywdzić...

Patrycja ubrała się w koszulkę Czarka, czarne rurki i buty po tacie.
Była 10

Zeszła na dół

P- część
L- hejka
N- hajj
J- siemanko
K-...
M- część
S- elo
P- chcę ktoś kawke?
S- ja poproszę
N- ja też chcę
K- ja.

Spojrzała na karola zmarnowanym wzrokiem a on odpowiedział jej wściekłym spojrzeniem

Zrobiła 4 kawy

3 dla nati, Maćka i Karola i jedną dla siebie

Usiadła przy stole i przeglądała instagrama. Gdy wypiła pomyła naczynia, wzięła torebkę i wyszła na spotkanie z Michałem

Moi drodzy słabo się czuje dzisiaj. Jestem w chooj zła na siebie za to co dziś zrobiłam, dlaczego to zrobiłam i czego nie dałam rady zrobić. A wy? Jak się czujecie?
Mam nadzieję że dobrze.