Przyjaciel z dzieciństwa

91- myjemy leosia

O- dobra chodźcie trzeba bachora umyć
P- dzidziee!
Cz- właśnie! To nasz Leonardo
P- Leoś kochany... Chodź do mamusi

Chwyciła lalkę i udawała, że ją usypia

Cz-...🙂☺️😍
P- co tak patrzysz?
Cz- pięknie ci z dzidziął nawet jak nie jest prawdziwa hah
P- a dziękuje ☺️

Poszli do domu.

K- hejka jak tam Leonard? Żyje?
Cz- po pierwsze żaden Leonard tylko Leonardo 😑 po drugie tak bo my nie zdupiamy go ze spadochronu z siatki
P- hahah my teraz idziemy go topi- yyy myć
Cz- haha ja go umyje!

Wyrwał lalkę przyjaciółce i pobiegł do kuchni

P- niee! Utopisz go! Jesteś nieodpowiedzialny!
Cz- bo nie dajesz mi szansy się wykazać!
P- tak!?
Cz- tak!
P- ah tak!?
Cz- ah tak!
P- ale że ah tak!?
Cz- ah tak tak!
P- nie!😳
hahahahahha
Dobrze! Pokaz jak się nim zajmujesz, pokaż
Cz- pokazać to ja ci mogę coś innego 😏 rumaka... Ale byśmy musieli do pokoju iść na chwilę...
P- hahaha ta! Na pewno hahah
O- obleśny jesteś 😆
Cz- e tam! Ona to lubi haha
P-...
Cz- prawda!?
P- ale co?
Cz- moje teksty
P- no humor mi poprawiają haha nadzieje sobie robisz
Cz- tia dobra myj się kaszojadzie
P- ty go musisz umyć. Jest za mały aby sam się myć. Poza tym jest Lalką. Nie da rady sam
Cz- jezu dzieciaka myć 😩 ja bym wolał umyć ciebie...🤤
P- czaro!

O-hashxhsh
Cz-hahshshsh prawdę mowie
P- oj czarekkk
Cz- no co haha

Wyjęła lalkę z wody i rąbnęła mu nią w głowę

Cz- aa! Mokre!
P- no wow😆
Cz- o ty szujo!
P- o tyy!

Rzuciła się na niego od tyłu przewalając go na siebie

Udawała, że go dusi

Cz- uhh jak ostro🥵
P- ahahhsh

Wtedy go puściła i zaczęła się śmiać. On wykorzystał sytuację odwrócił ją tak aby był na górze

Cz- i co!? Ze mną nie wygrasz😈
P- weź gadasz jak jakiś pedofil😆

Zrobił szybki i mocny ruch do przodu krzycząc do niej

Cz- MOŻE NIM JESTEM!?😈😆
P- aaa! Jhahshsh
Cz- z pedofila też byś się tak śmiała?
P- nie ale z ciebie tak😆

Odwróciła go na plecy i usiadła na nim

P- i co? Nie wygram!? Coś czujność tracisz 😆
Cz- o tyyy! Szybka jesteś!

Chciała wstać a on pociągnął ją przez co spadła na niego. Ich usta złączyły się niechcący chociaż czarek sprawiał wrażenie jakby to zaplanował 😏

Szybko oderwała się od niego i dała mu lekko w twarz

Cz- uh!
P- przepraszam!😳
Cz- żartowałem 😆 nie bolało 😆 ale zaraz może ciebie zaboleć!😈
P- aaa!
Cz- hahahah

Zaczął ją łaskotać

P- hahshshs

Czarek był tak szczęśliwy gdy widział jak ta się śmieje

Oski patrzył na nich. Na twarzy miał lekki uśmiech... Trochę im zazdrościł takiej relacji. Słodko się na to patrzyło bo wiedział jak bardzo czarek jest w niej zakochany. Ale czasem jego teksty go rozwalały

O- dziecko wam się topi

P- o niee!

Czarek ją pościł a ta wstała i wyjęła lalkę z wody

O- no ja nie wiem czy będziecie dobrymi rodzicami biorąc pod uwagę to jak czarek cię rozprasza 😆
Cz- haha prawda
P- CZAREK ON NIE DZIAŁA!
Cz- COO!?
P- ZEPSULIŚMY LEONARDA! ON NIE GADA!
Cz- o cholipka...
P- niee! Oddychaj!

Robiła mu sztuczne oddychanie

Cz- mi byś też mogła 🥵
P- ogarnij się haha nic ci nie jest

Czarek chwycił się za szyję i udawał, że zemdlał

P- nie udawaj! Nie pomogę ci haha
Cz- ale ty miła 😑
P- szczera 😆
O- ahahha
Cz- tia dobra trzeba mu pogrzeb zrobić
P- odbiło ci! Co ty chcesz z nim zrobić!?
Cz- do pudełka i zakopać hshshs
P- niee! On będzie jako mój kolejny zbieracz kurzu na łóżku haha
Cz- masz tam tego za dużo 😩 nie ma miejsca dla mnie 😏
P- no widzisz😊 one są jak nie mogę zasnąć bez ciebie
Cz- hihi
P- dobra trzeba go wysuszyć
Cz- daj do ryżu
P- o tym samym pomyślałam hahah
Cz- myślimy o tym samym😏 przeznaczenie?
P- przypadek.
Cz- ale ty jesteś aromantyczna.
P- no niestety. Nikt mnie tego nie nauczył. Nie miał okazji hah
Cz- będę tym pierwszym?
P- przyjaciele
Cz- tak tak tak

Pov Czarek: zobaczymy nad jeziorem... Szybko zmienisz zdanie. Nie będziesz chciała przestać... Będę cię rżnął jak-!... jezu- czarek! Co się z tobą dzieje 🥵
Czarek ogarnij się... Czemu gadasz sam do siebie! I czemu takie rzeczy 😳

Moi drodzy chciałam powiedzieć że rozdział !!!100!!! Będzie tym rozdziałem na którego czekacie. Wiecej nie zdradzam😊  specjał na sete wleci

Słowa:760