93- ryż

696 42 20
                                    


P- idziemy?
Cz- pewnie

Czarek zobaczył jak ta wyciąga do niego rękę.

Pov Czarek:ojeju...🥺

Szybko chwycił jej rękę, uśmiechnął się po czym cmoknął ją w dłoń

Pov Pati:... Słodziak

P- dziękuje...

Wyszeptała

Cz- za co?😮

Powiedział zatroskany. Był zdezorientowany, nie wiedział o co chodzi. Patrycja uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek

P- za to, że poprostu jesteś...
Cz- Patrycja...

Przytulił ją mocno

Dziewczyna czesto miała chwilę słabości w których chciała się przytulić. A tym samym dziękując Czarkowi, że dalej z nią wytrzymuje😅

Cz- skarbie drogi zawsze będę
P-no ja mam nadzieję 😌

Pociągnęła go i wyszli z domu

P- lubię tak spacerować. Mam czas na przemyślenia 🙂
Cz- a ja lubie spędzać czas z tobą, słuchać twojego głosu, śmiać się z twoich głupot hahah
P- słodziak z ciebie
Cz- staram się 🥵
P- heh widzę, nie poznaje cię ostatnio
Cz-😳 ohohoo dużo o mnie nie wiesz
P- mhm

Szli razem trzymając w za ręce, dziewczyna machała nimi tak aby uniosły się wysoko, okręciła się dalej trzymając go za rękę i szła dalej. Czarek wpatrzony w ukochaną uśmiechał się pod nosem

Pov Czarek: musisz być serio głupia jeśli nie widzisz jak ja cię kocham...
I czemu ty kurwa nie kochasz mnie co? Czemu... Tak się staram i nic.
Mam nadzieję, że nad jeziorem coś się wydarzy... To będzie jedna z lepszych szans na... Ykhe... No... Oj Patrycja. Jesteś taka cudowna szkoda tylko, że nie moja... Chociaż... Kupiłem cię przecież 😳 czyyyliiiii jest moją własnością. Na to wygląda.

Myśląc dalej zrobił się smutny, znudzony...

P- czarek?
Cz-...
P- Czaruś?🥺
Cz- hm?
P- coś się stało?😟
Cz- nie! Nie... Nic.
P- aha... Wydajesz się smutny
Cz- zamyśliłem się
P- no oki. Jak coś to pamiętaj, że mi możesz powiedzieć wszystko ok?🥺
Martwię się...

Chwycił ją za talię, podniósł i obkręcił wraz z nią

Cz- ale ja to wiem... Wiem, że ci wszystko mogę powiedzieć. I za to cię kocham... Nie martw się ja tylko się nad czymś zastanawiam. To dlatego się nie odzywałem całą drogę

P- no dobrze. Ale jak coś się dzieje mów śmiało!
Cz- dobrze szefowo!

Patrzył jej w oczy i cmoknął w jej nos

Cz- uu już ktoś się zaczerwienia😍
P- hahah możliwe. Dobra chodź

Odstawił ją i poszli szybkim tempem. Właściwie to Patrycja go ciągnęła.

Cz- gdzie ci tak spieszno?
P- moja kawiarnia jest jeszcze otwarta... Pójdziemy?🥺
Cz- nie wiem.. nie chce mi się, mamy odcinek do dokończenia
P- no proszę 😟
Cz-...
P-👹
Cz- no okejjj
P- jejejej! Super! To dawaj!
Cz- najpierw po ryż
P- a no takk

Czarek otworzył drzwi dziewczynie i przepuścił ją przodem

P- uu jaki pan szarmancki 😳
Cz- dla ciebie mógłbym zrobić wszystko, co zechcesz powiedz tylko😏

Zaśpiewał chłopak

Cz- najchętniej zamknąłby cię w klatce... Bo kocham na ciebie patrzeć.

P-😳

Cz- Naprawdę na dużo mnie staaac, przez ciebie wpadłem w depresję... Już zapomniałem jak się zwe😏

P- tak poza tym wszyscy w domu?
Cz- hshdhshshsh
P- to z klatką było ciekawe
Cz- chcesz?
P- nie.
Cz-😑

Patrycja podeszła do półki

P- podaj ryż.
Cz- gdzie jest?
P- tam na górze
Cz- jezuu Patrysia. Jestem  tylko trochę wyższy. Na sto procent dosięgnę hahah
P- dasz radę
Cz- masz drabinkę, wejdź i go zdejmij, będę cię trzymał. Nie spadniesz
P- no nie wiem
Cz- dawaj

Patrycja weszła na drabinkę

P- kurwa zapomniałam że mam lęk wysokości.
Cz- hahahah
P- trzymaj mniee!
Cz- trzymam trzymam😏

Położył rękę na jej dupę.

P- czarek jebnę ci zaraz, masz nnie trzymać! Bo ja spadnę, mowie ci tak będzie
Cz- no trzymam
P- ale normalnie!

Chwyciła ryż gdy nagle bujnęła się do tyłu

P- aaaa!
Cz- Pati!

Szybko wystawił ręce a ta wpadła bezpiecznie w jego objęcia

Cz- mam cię!
P- jezuu😪 jak ja się wystraszyłam 😦 myślałam, że idę w stronę światła.
Cz- jeszcze nie Patrycja, jeszcze nie😆

Przytuliła go mocno

P- dzięki... Masz refleks
Cz- wiem

Wyszeptał

Przyszła sprzedawczyni

Sp- yy dzień dobry, co tu się dzieje

Cz- moja dziewczyna ściągała ryż z półki, spadła z drabinki ake już opanowałem sytuację

Pov Pati: co-

Sp- przecież ryż jest tutaj

Podała pudełko z dolnej półki

P-co.
Cz- hahahaha
P- ja waleee... Ja tu życie ryzykowałam.

Uderzyła się w czoło a później spojrzała na napis ba opakowaniu pudełka które trzymała

P- to co to?

Sprzedawczyni podeszła i odwróciła karton przez co ta zobaczyła napis KASZA GRYCZANA

CZ- hahshsgsgagaa
P- japierdole...
Sp- haha na przyszłość proszę czytać etykiety
Cz- hsbshshshagaga
P- nie zesraj się czarek. I tak mamy do pogadania
Cz- uuuu
P- hahah ogar dupe. Dobra kupie i wychodźmy szybko bo nie wyrobię
W tym sklepie 😆
Cz- ty to mądra jesteś 🥵
P- no ba.

Cz- czekaj! Nie płać! Zapłacimy razem bo chcę też coś kupić
P- a no oki

Czarek wziął koszyk. Po 5 minutach poszedłem do kasy przy której stała Pati

Cz- jestem 😌
P- co kupujesz?
Cz- a co cię to?
P-...
Cz- nie no żart. Energola, chipsy, kabanosy, i dobra wódkia
P- nie! Czarek chociaż wódkę odłóż proszę... Nie niszcz się.
Cz- przestań
P- czarek...
Cz- przestań!

Podniósł na nią głos

P-...😟
Cz- przepraszam
P- nic się nie stało.

Wyszła ze sklepu. Szła w stronę kawiarni, z oka poleciała jej łezka. Chciała dobrze... A wyszło jak zwykle

Cz- niunia... Nie wiem czemu krzyknąłem. Wiem, że bardzo tego nie lubisz...
P- jest okej.
Cz- widzę, że nie jest

Przyciągnął ją do siebie

Cz- ty płaczesz!??😳🥺 Ej ej ej... Chodź tu

Przytulił ją mocno zastanawiając się czemu płacze

Pov Czarek: co zrobiłem źle?
Czemu jest tak trudno cię zrozumieć.








Słowa: 940

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now