36.

20 3 2
                                    

Pov Suga

- Panie Min... - zaczął lekarz wchodząc do sali. Zatrzymał się widząc śpiącego chłopaka.

- Coś się stało? - zapytałem dość cicho.

- Musimy wziąć pana na kolejne pobranie krwi i na EEG. - stwierdził cicho. - Wolelibyśmy nie czekać, aż pan Jeon się obudzi. - dodał. Kiwnąłem lekko głową i położyłem Jungkooka ostrożnie na łóżku. Wziąłem jakąś karteczkę.

 Poszedłem na badania, Króliczku ♡♡

Zostawiłem liścik na szafce.

- Zaraz wracam, Kookie. - szepnąłem głaszcząc go po głowie i poszedłem za lekarzem.

                Po jakiś trzech godzinach wróciłem zmęczony do pokoju. Zrobili mi jeszcze rezonans i jakieś inne badania. Wszedłem po cichu do pokoju i zobaczyłem dalej śpiącego Kooka. Uśmiechnąłem się na ten widok. Delikatnie położyłem się obok niego i gładząc jego włosy, zasnąłem zmęczony.

pov Jungkook

Kiedy się obudziłem było ciemno i w sali i za oknem.

Zdziwiłem się czując ręce na swojej talii. Ręce, które mocno mnie przy sobie trzymają.

Wyswobodziłem się z nich ostrożnie i przekręciłem przodem do Mina. Spał tak spokojnie... Wyglądał lepiej, na pewno czuł też się lepiej...

Chciałem wrócić na swoje łóżko, naprawdę tego chciałem... Ale zostałem przy Nim. Wiem, że sam bym już nie zasnął. Będę samolubny chociaż jeszcze jeden raz. I zostanę blisko niego...

Obudził mnie buziak w czoło.

- Och Kookie... - usłyszałem obok. Przetarłem twarz i otworzyłem zaspane oczy. Pierwsze co zobaczyłem to twarz Yoongiego.

- Co jest? Czemu śpimy razem? - zdziwiłem się podnosząc lekko.

- Zasnąłeś, więc nie chciałem Cię budzić. - szepnął siadając na skraju łóżka, tyłem do mnie.

- A tak, chyba już pamiętam. Przepraszam, mogłeś...- urwałem -  ...Mogłeś spać na moim łóżku. Nie musiałeś się cisnąć tu ze mną. - powiedziałem cicho.

- Mogłem, ale nie chciałem. - nie spojrzał na mnie

- Jak się czujesz? - mimowolnie dotknąłem jego ramienia, ale zaraz ją zabrałem. - Wybacz, to z przyzwyczajenia.

- Nie przepraszaj za to. Czemu miałbyś? - odwrócił się do mnie - Czuję się dobrze i widzę, że Tobie też jest już lepiej.

- Tak. - odpowiedziałem krótko. Sen dobrze zrobił na zmęczenie, ale nic poza tym. Siedzieliśmy tak patrząc na siebie do momentu przyjścia doktora i pielęgniarek na poranny obchód.

- Dzień dobry, panom. - przywitał się. Wróciłem szybko na swoje łóżko.

- Dzień dobry. Kiedy mogę zostać wypisany? - zapytałem od razu.

- Nie prędko. Dzisiaj pobierzemy znów krew do badań. I dostaniesz skierowanie do psychiatry.

- Do psychiatry? - zdziwiłem się - Przecież leczę się u psychologa.

- Po każdej próbie samobójczej wysyłamy pacjentów do psychiatry. Taka jest procedura. - zapisał coś w karcie, a pielęgniarka pobrała moją krew.

- Pan Min za to może wyjść ze szpitala. Wszystko wydaje się być w porządku. Ten związek chemiczny... - wstrzymałem oddech, bałem się tego - Jest pewnie pochodnym po jakiś lekach. - Yoongi skinął tylko głową na tą wiadomość. - Zaraz zostanie przygotowany wypis. Dużo zdrowia Panu życzę. - i wyszli. 

Friendship? Relationship? whatever but... Forever together!  |M.Y. & J.J. BTS|Where stories live. Discover now