44

18 1 0
                                    

Pov Yoongi.

              Kiedy skończył gotować podszedł się do mnie, a ja oplotłem jego biodra nogami i przysunąłem go do siebie.

- Uwielbiam cię. Wiesz? - trąciłem jego nos swoim i się uśmiechnąłem.

- Widzę. Jesteś dla mnie jak otwarta księga. - cmoknął mnie - Zjedzmy, póki gorące.

- Tylko dla Ciebie taki jestem. - szepnąłem i usiedliśmy przy stole. - Smacznego - uśmiechnąłem się.

- Skoro ten dzień był taki dobry, może zakończymy go w równie przyjemny sposób? - uniósł jedną brew. Nalałem nam wina i zapaliłem kilka świeczek. Było romantycznie...

- Masz coś konkretnego na myśli? - zapytałem upijając wina. Odstawił nasze kieliszki i przybliżył się do mnie. Zaczął składać czule buziaki na moim policzku, szczęce, szyi, aż w końcu dotarł do ust, siadając mi na kolanach.

- Jesteś już gotowy? - zapytałem szeptem. Kładąc dłonie na jego udach.

- Dłużej nie wytrzymam. - czułem jak żar rozpływa się po moim ciele.

- Ja tak samo. - od razu ściągnąłem jego koszulkę. Zacząłem go całować, lizać, ssać i podgryzać. Rękami jeździłem po jego ciele jakbym poznawał je na nowo.

- Ohh.. jak dobrze. - mruknął, wplatając palce w moje włosy. Z rozkoszy odchylił głowę do tyłu. - Chodźmy do sypialni, nie przeciągajmy tego.

- Jak sobie życzysz. - wbiłem się w jego usta i podniosłem zaciskając dłonie na jego zgrabnej pupie. Przeniosłem nas do jego sypialni, położyłem go na łóżku i zdjąłem z nas resztę ubrań. Zszedłem z pocałunkami niżej aż dotarłem do jego kutasa. Wziąłem go do buzi i w tym samym momencie włożyłem w niego pierwszy palec. - Króliczku jakiś ty ciasny... - jęknąłem liżąc jego członka po całej długości.

- Nie wytrzymam długo... - wił się. Unosił biodra, chyba też chciał żeby to nabrało większego tempa. 

Zaśmiałem się cicho i dołożyłem drugi palec i zacząłem szybciej poruszać głową. Po chwili poczułem ciepłą ciesz w buzi. Połknąłem wszystko i nachyliłem się nad nim i pocałowałem dalej ruszając palcami w nim.

- Kończymy czy chcesz jeszcze?

- Nie możemy tak skończyć. - wysapał - Chce Cię poczuć. Chce się kochać, aż padniemy ze zmęczenia... - kradł mi pocałunki między słowami. Odnalazł mojego kutasa i pocierał całą dłonią. Wciągnąłem szybko powietrze czując jego dotyk na swoim przyrodzeniu.

- Nie masz pojęcia jak mi Cię brakowało... - jęknąłem. Przyśpieszył ruchy dłonią i poczułem, że jestem na skraju. - Kookie... ja... - sapałem. Doszedłem, ale pomimo tego dalej byłem podniecony i twardy. Wyjąłem z niego palce i bardzo powoli w Niego wszedłem. Widziałem jak to na niego działa i na mnie działało tak samo... Błądziłem dłońmi po jego ciele, powoli się w nim poruszając. Wyginał się, sapał, ciężko oddychał...

Pov Jungkook

                Chyba teoria o punkcie G u facetów okazał się prawdą. Yoongi znalazł takie miejsce we mnie, że traciłem zmysły. To przyjemne pocieranie doprowadzało mnie na skraj rozkoszy. Przed oczami miałem fajerwerki, zatracałem się w tym uczuciu... Chciałem wytrzymać dłużej, ale każdy jego dotyk dłońmi potęgował moje doznania.

- Ohh Yoongi!!! - znów doszedłem, głośno krzycząc jego imię. Chwile później i On doszedł, opadając na mnie...

- Zadowolony? -  pocałował mnie w policzek. 

Friendship? Relationship? whatever but... Forever together!  |M.Y. & J.J. BTS|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz