58.

6.6K 243 8
                                    

Wstałam rano i jak zwykle poszłam zrobić poranną toaletę. Został tydzień do świat bożego narodzenia, więc umówiłam się z Alison i Lisą, że pójdziemy na zakupy. Postanowiliśmy wszyscy, że te święta spędzimy wspólnie. Ubrałam czarne jeansy i bordowy sweter, po czym zeszłam na dół, gdzie czekały już moje przyjaciółki. Ubrałam kurtkę i buty, a następnie wyszłyśmy z domu i pojechałyśmy do galerii handlowej. Nie miałam planu co kupić, postanowiłam, że pooglądam i coś wybiorę. Kiedy byłyśmy na miejscu postanowiłyśmy najpierw kupić coś dla chłopaków. Mojemu bratu kupiłam kubek z napisem Ashton- bez ciebie dzieciństwo byłoby nudne, nie wysilałam się za bardzo bo Ash za pewne także kupi mi ramkę na zdjęcie, albo kubek. Dalej chodziłam i szukałam czegoś co mogłabym dać Lukowi. Postanowiłam kupić mu zegarek i poduszkę z napisem Luke- najlepszy chłopak na świecie. Kocham cię każdego dnia. Kiedy dziewczyny, także miały kupione prezenty, postanowiłyśmy, że się rozdzielimy, aby żadna z nas nie wiedziała co kupujemy. Weszłam do pierwszego lepszego sklepu. Lisie miałam zamiar dać dużą ramkę z naszym zdjęciem, a Alison album z naszymi wspólnymi zdjęciami z różnych imprez. Oprócz tego Lisie kupiłam bransoletkę z wygrawerowanym napisem Best Friend Forever, natomiast Alison kupiłam kosmetyki, które wiem, że używa bo widziałam je, kiedy byłam na imprezie u niej w domu. Calum'owi i Michael'owi kupiłam ramkę do której dam nasze zdjęcie i wódkę. Lily kupiłam kubek z różnymi napisami. Z dziewczynami umówiłyśmy się, że spotkamy się przy wejściu.
Kiedy każda z nas miała już prezent postanowiłyśmy, że wrócimy do domu. Kiedy weszłyśmy, chłopcy ubierali choinkę, ale nie zbyt im to wychodziło.
- To ma być ładnie, a nie, że będzie odstraszać każdego kto przyjdzie- zaśmiałyśmy się
- Przecież się staramy- odpowiedział Ashton, a ja poszłam do pokoju, aby schować prezenty. Po chwili wróciłam do salonu i pomogłam chłopakom. Kiedy choinka była ubrana usiedliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy różne filmy. Pamiętam, że w naszej rodzinie zawsze stroiło się choinkę tydzień przed świetami, więc tradycja pozostała. Jak jest choinka to czuć już atmosferę świąt i ten cudowny nastrój. Może w tym roku pośpieszyłam się z kupnem prezentów, ale w tym roku na wigilii będzie nas dużo i będzie dużo przygotowań. Oglądaliśmy różne filmy i jedliśmy popcorn.
- Macie już dla nas prezenty?- zapytała Alison
- A nie interesuj się...- odpowiedział Ashton, a my się zaśmiałyśmy. Leżałam przytulona do Luka, który co jakiś czas na mnie spoglądał.
- A ty masz dla mnie prezent?- zapytałam Luka, kierując wzrok na jego twarz
- Zobaczysz....
- Czyli masz- zaśmiałam się. Chłopak pocałował mnie w nos.
- Mam, ale nigdy go nie znajdziesz....
- Nawet nie miałam zamiaru szukać- uśmiechnęłam się i ponownie skierowałam wzrok na telewizor
- A ty masz dla mnie prezent?- zapytał po chwili
- A mam...tylko nie próbuj szukać, bo uduszę
- Spokojnie, skarbie...

****
Po kilku godzinach oglądania filmów, byłam już zmęczona. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, była 21.10. Wstałam z kanapy i poszłam w kierunku schodów.
- Gdzie idziesz?- zapytała Alison
- Spać. Pa.- po chwili obok mnie zjawił się Luke. Poszłam się umyć i położyłam się do łóżka. Chłopak położył swoją dłoń na moim brzuchu, a po chwili wsunął ją pod bluzkę. Zaczął błądzić po moim ciele. Jego usta znalazły się na mojej szyi. Przytulił się do mnie i zasnęłyśmy.

Przyjaciel mojego brata  L.HWhere stories live. Discover now