♡ 11 ♡

6.1K 443 589
                                    

-Kurwa, jak on długo sika - stwierdził Taehyung, odkładając pusty kieliszek na stół.

-Kto? - Spytał Nam, a reszta spojrzała się w jego stronę.

-No Jungkook. Przecież on poszedł się odlać - gubił się trochę w swoich własnych słowach, ale dało się go zrozumieć. - Siedzi już tam z pięć minut! - podniósł głos, a na jego twarzy po chwili można było zauważyć lekkie zdziwienie. - Czy to znaczy, że ma długiego chuja? - powiedział już trochę ciszej.

Kto by się spodziewał, że ten spokojny Taehyung, po wypiciu sporej ilości alkoholu stanie się tak wulgarny?

-Jestem - Jeon usiadł koło niego, kiedy wrócił z toalety.

-Zapytaj się go - zachęcił go Yoongi, nie wiedząc jak odpowiedzieć na pytanie Kima.

-Ile masz? - Spytał blondyn bez zastanowienia. Zawsze kiedy był pijany nie myślał co robi. Był bezpośredni i szczery do bólu, ale inni mówili że był po prostu chamski. Dlatego też nie lubił pić. Robił to tylko okazjonalnie.

-Ile mam czego? - skrzywił się maknae.

-Centymetrów.

- Centymetrów... czego? - dopytywał.

- Centymetrów penisa.

-Nie wiem, nie sprawdzałem - wzruszył ramionami, sięgając po słonego paluszka, którego już za chwile ugryzł.

-Każdy kiedyś sprawdzał - prychnął Hobi, siadając do stołu.

-Może jak byłem szczylem, ale teraz już nie, a co? Chcecie zmierzyć?

-Oszczędź nam tego widoku - zaśmiał się Jin, który jako jedyny nie był aż tak wstawiony.

Jimin jednak nadal kombinował co zrobić z faktem, że skończyły się chipsy. Przecież nie będzie jadł jakiś paluszków!
Po chwili namysłu przypomniało mu się co ma u siebie w szufladzie i co zawsze sprawia im jeszcze więcej zabawy niż jakiś tam alkohol.

Chcąc jak najszybciej po to pobiec, potknął się o dywan zaraz obok stołu przy którym siedziała reszta zespołu.

-Jimin, tobie już chyba starczy - odezwał się lider, widząc jak Park nieudolnie próbuje wstać z podłogi.

-Mi? Dlaczego niby?

-Wyjebałeś się - odpowiedział za Kima Yoongi.

-Wyjebałem? Ja? No i co z tego? - oburzył się. Przecież to dopiero początek imprezy a oni mu mówią, że już ma przestać. - W wolnym kraju żyje i mam prawo wyjebać się gdzie chce i kiedy chce! - nie czekając na odpowiedź, chwiejnym krokiem poszedł w stronę swojego pokoju.

Członkowie tylko spojrzeli po sobie, po czym wzruszyli ramionami.

-Nalewasz? - spytał Jungkook najstarszego.

-Spokojnie, młody - zaśmiał się Seokjin, biorąc butelkę do ręki.

-Przecież piliśmy nie raz - westchnął, a Jin w tym czasie zaczął napełniać puste kieliszki.

-Odstawcie ten alkohol! - do stołu wrócił Jimin, trzymając u góry w dłoniach woreczki z kolorowymi tabletkami. - Wasz Jiminssi przyniósł coś lepszego!

Wszyscy od razu domyślili się o co chodzi i rozpoczęli swoje okrzyki radości. Z wyjątkiem Taehyunga. Ten widząc co Park kładzie na stole tuż obok niego, zdębiał. Pierwszy raz widział na oczy narkotyki i był w szoku rekacji wszystkich dookoła. Przynajmniej tak myślał, że to są narkotyki, ponieważ wyglądem przypomniały pudrowe cukierki.

-Do wyboru, do koloru! - Różowowłosy wysypał kolorowe dropsy w różnych kształtach.

-Co to jest? - zająkał się Taehyung, widząc jak wszyscy po kolei ochoczo biorą tabletki do ust.

-Tabletki ekstazy - odpowiedział Jungkook, bez namysłu połykając jedną niebieską.

-Narkotyki? - dopytywał Kim.

-Tak, ale takie nieszkodzące - Namjoon machnął ręka w powietrzu.

-Takie imprezowe. No wiesz, żeby lepiej się bawić - sprostował Jin.

-Weź tą różową - Jimin potrącił jego ramię.

-Nieee - przedłużył blondyn. Nie chciał brać narkotyków. Nigdy ich nie brał, a w szkole zawsze mu wmawiano, że narkotyki to samo zło.

-Dobra. Nie to nie - Park wzruszył ramionami, upijając łyk swojej coli.

Tabletki zaczęły działać dopiero po czterdziestu minutach. Wszyscy nagle, oprócz Taehyunga, zaczęli czuć euforię, radość i pobudzenie. Kim widząc jak reszta świetnie się bawi, cały czas z uśmiechem na ustach, odrobinę im pozazdrościł. On przez alkohol we krwi tylko zasypiał przy stole.

-Ej ludki! Fajerwerki za dwie minuty! - krzyknął Jimin, wznosząc do góry najdroższego szampana jakiego znalazł w sklepie.

-Chodźcie bo przegapimy! - wstał od stołu Yoongi, biegnąc za różowowłosym, a za nim cała reszta. No oprócz Taehyunga, który głową leżał na stole.

-Idźcie. Ja go wezmę - powiedział do przyjaciół Jungkook, widząc jak blondyn nadal siedzi przy stole.

-Co się stało Tae? - usiadł obok niego, gładząc go delikatnie po plecach, a w tym czasie reszta zespołu wyszła do ogródka.

- Zmęczony jestem - wymamrotał, podnosząc głowę ze stołu i prostując się na krześle.

-Chcesz się położyć? - spytał go Jeon, a w odpowiedzi dostał tylko pokręcenie przecząco głową.

-Mogę wziąć jedną z tych tabletek?

Jungkooka zdziwiło to pytanie. Trzeźwy Jungkook odrazu by mu zabronił i kazał iść spać, ale teraz w jego krwi buzował narkotyk. Przez niego wpadł na pewien pomysł, którego potem może żałować. Jednak teraz był odurzony i o niczym nie myślał.

Wziął jedną, różową pastylkę z woreczka i chwilę ją pooglądał z każdej strony.

-Sam ją sobie weź - polecił, po czym wytknął język i położył na nim narkotyk.

Tabletki ekstazy właśnie miały to do siebie, że pobudzały seksualnie. Taehyung jako, że był po sporej ilości wypitej wódki oraz chciał bardzo spróbować narkotyku, nie myślał już dłużej.

Złapał chłopaka na przeciwko za ramiona, przybliżając go tak do siebie. Bez namysłu wpił się w jego usta, odrazu włączając do pocałunku język, żeby przechwycić pastylkę, co już po chwili mu się udało i zwinnie ją połknął, nie odrywając się od Jeona. Maknae pieścił jego wargi swoimi, kładąc ręce na talie starszego. Taehyung za to wplątał dłoń w jego brązowe, gęste włosy, zapominając na moment jak się poprawnie oddycha. Kim marzył o tym pocałunku odkąd przekroczył próg dormu. Nareszcie miał okazję spróbować wiśniowych, delikatnych poduszeczek młodszego. Były one dla niego idealne.

-Nie całujcie się bo jeszcze się w sobie zakochacie - nagle z ogrodu wrócił Yoongi. Para przy stole odrazu od siebie odskoczyła, a Min nie zwracając na nich uwagi skierował się chwiejnym krokiem w stronę łazienki.

•••••••••••••••
Hihihihihihihi
*zacieraja raczki*

I'm Not Gay | ❃Taekook ❃Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt