♡ 78 ♡

4.2K 363 123
                                    

- Nie, No co wy...- skomentował Seokjin - Może Taehyung miał coś w oku! Napewno jest na to jakieś sensowne wytłumaczenie.

Cała piątka z całych sił próbowała znaleźć w zdjęciach, te sensowne wytłumaczenie. W zdjęciach, które dosłownie minutę temu trafiły na twettera. Fotki Jungkooka i Taehyunga, które ostatnio zrobiły dwie fanki, kiedy ci wyszli z kina, rozeszły się po sieci szybciej, niż z prędkością światła.
A ich przyjaciele mimo, iż szczerze pragnęli aby okazało się to tylko jakimś niezbyt odpowiednim momentem do zrobienia zdjęcia czy jakiś słaby edit, nie mogli tego potwierdzić. Zdjęcia były bardzo dobrej jakości, więc nie było tu mowy o jakimkolwiek zdjęciu „w ruchu".

- Ah! - westchnął Namjoon. - Przecież ewidentnie widać, że się całują - oznajmił. - Patrzcie! Tutaj twarz Jungkooka, bardzo blisko Taehyunga - tłumaczył, na bieżąco wskazując poszczególne elementy zdjęcia palcem - tu ręce Taehyunga na jego szyi. I ciało Jungkooka, zdecydowanie zbyt blisko jego!

- No mówiłem wam! - oburzył się Hoseok, na co wszyscy członkowie odruchowo przyłożyli sobie palce do ust.

- Ciszej! Bo usłyszą! - zganił go lider. - Myślicie, że już widzieli?

- A co oni tak właściwie robią? Gdzie są? - przerwał mu Jimin, który razem z Yoongim, jako jedyni siedzieli cicho.

Obydwoje w myślach śmiali się z reakcji przyjaciół, a sami nie chcieli niczego wyjawiać bez wyraźnej zgody pary.

- Chyba grali w salonie. A co? - odpowiedział najstarszy.

- To może zamiast stwarzać jakieś spiski za ich plecami, chodźmy i wprost zapytajmy? - zaproponował Min, którego bez zastanowienia wszyscy poparli.

•••

- Czy oni...?- szepnął Hoseok, kiedy wszedłszy z członkami do salonu, zamiast grających przyjaciół, ujrzał ich razem leżących na kanapie z padami w rękach.

Kim leżał na klatce piersiowej maknae, robiąc sobie z niego poduszke, a ręka Jeona opatulała jego talię, jakby w obawie, że ten spadnie.

Po chwili Namjoon głośno odchrząknął, chcąc zwrócić uwagę chłopaków. Para odrazu od siebie odskoczyła, a pad który trzymał Taehyung spadł z kanapy, robiąc przy tym spory huk.

-Już jesteście? - Jeon odchrząknął jak gdyby nigdy nic. Udawał, że nic się nie stało i wmawiał sobie, że przyjaciele nic nie widzieli. Jednak prawda była inna.

-H-hej - zaśmiał się nerwowo Kim, podnosząc pada i siadając na kanapie obok Jungkooka. - Coś się stało?

-Nie widzieliście jeszcze? - zapytał Hoseok.

-Ale czego? - maknae posłał mu pytające spojrzenie, a zaraz potem przerażone swojemu chłopakowi.

-Czyli nie widzieli - westchnął Jin.

-Ale o co chodzi? - spytał Taehyung, ściskając w dłoniach koc, którym był przykryty. Miał złe przeczucia, a kamienne miny przyjaciół tylko potwierdzały, że to nie jest nic dobrego.

-Eh~ - westchnął Yoongi, kiedy przez dłuższą chwile nikt się nie odzywał, nie wiedzac jak zacząć temat. - Cały internet huczy o zdjęciach, na których ewidentnie widać że się całujecie przy kinie.

W tym momencie Jungkook, wraz z Taehyungiem zamarli.

Jeon spojrzał na starszego z przerażeniem w oczach, a jego oddech przyspieszył. Dłonie zaczęły mu się pocić i robić lodowate ze strachu. Bał się, że teraz wszyscy ich odrzucą i zostaną zdani tylko na siebie. Tego obawiał się od początku ich związku. Oczywiście mieli już dawno się ujawnić, ale nie tak... nie w ten sposób. Chciał na spokojnie wszystko wyjaśniać, a nie publikować zdjęcia w sieci.

Taehyung również był przerażony tym, że się wydało. Jednak poczuł też pewnego rodzaju ulgę, jakby kamień spadł mu z serca. Od teraz nie będzie musiał się już ukrywać ze swoimi uczuciami i okłamywać cały świat.
Lecz wiedział jak ważne było dla maknae to, aby ich związek został tajemnicą. Teraz stresował się tym, jak brunet to zniesie i oczywiście jak zespół i fani na to zareagują. W końcu tego obawiał się Jungkook.

-C-co? - zająkał się najmłodszy, a reszta przyjaciół podeszła do kanapy na której siedział razem z Taehyungiem.

-Chyba, że to nie wy - Namjoon podał do jego reki swój telefon z włączonym zdjęciem. - Ale sądząc po waszej reakcji...

Kim przybliżył się do bruneta, chcąc spojrzeć na ekran urządzenia. Po chwili skierował swój wzrok na maknae, oczekując jakieś reakcji z jego strony lub znaku co powinien powiedzieć. Jednak ten bez słowa oddał telefon liderowi, po czym swoją dłoń położył na tej Taehyunga, załączając ich palce razem.

-Jesteśmy razem - westchnął Jeon, posyłając innym delikatny uśmiech, gładząc przy tym kciukiem delikatną skórę Kima.

-Mówiłem! - krzyknął Hoseok, wskazując na dwójkę chłopaków na kanapie.

Taehyung usłyszawszy słowa młodszego zdziwił się, ale po chwili na jego twarzy pojawił się szeroki, kwadratowy uśmiech, patrząc przy tym w źrenice bruneta.

-Dobra to może, my też powin~ - zaczął Jimin, szturchając Mina w ramie, jednak ten mu przerwał.

-Nie.

-Ale co powinnieście? - Namjoon posłał im pytające spojrzenie, podnosząc jedną brew do góry.

-Nic - Yoongi wzruszył ramionami.

-Jesteśmy razem od paru dni - palnął Park.

________

110✨ >> next

4 rozdziały do końca:c

I'm Not Gay | ❃Taekook ❃Where stories live. Discover now