Taehyung obudził się już u siebie w łóżku. Otworzył lekko oczy, jednak szybko je zamknął z powodu jasnego światła słonecznego, wpadającego z okna naprzeciwko.
-Co jest? - wymamrotał Kim, widząc siedzącego Jimina obok, kiedy jego wzrok przyzwyczaił się do światła.
-O! W końcu się przebudziłeś - powiedział podnosząc wzrok znad telefonu. - Jak się czujesz?
-Dobrze. Chyba - podniósł się do pozycji siedzącej, poprawiając poduszkę za plecami. - Co się stało?
-Zemdlałeś z przemęczenia - westchnął. - Ale już wszystko powinno być okej, tym bardziej że nic cie już nie boli, prawda?
-Yhym - kiwnął lekko głową.
-Ej, bo nie było nawet szansy pogadać po tym koncercie - zaczął po krótkiej ciszy, przysuwając się krzesłem bliżej łóżka na którym leżał blondyn.
-Ale o czym chcesz gadać?
-Pamiętasz w ogóle co się działo? Czy zapomniałeś przez to, że zemdlałeś?
-Pamiętam - zaśmiał się pod nosem. - Pamiętam wszystko do momentu kiedy straciłem przytomność.
-Okej, więc - Park nabrał powietrze do płuc, następnie ciężko je wydychając. - Tak już totalnie poważnie. Jesteśmy przyjaciółmi więc możesz mi powiedzieć.
-Ale mów o co ci chodzi - Tae wywrócił oczami.
-Podoba ci się Jungkook? - Kim słysząc to pytanie momentalnie zamarł. Czy to naprawdę aż tak widać? Aż tak bardzo stara się zwrócić jego uwagę na siebie? Chłopak przełknął głośno ślinę, nie wiedząc jak z tego wybrnać. Nie chciał, żeby wszyscy dowiedzieli się, że jest gejem. Bał się odrzucenia. - Bo wiesz... sądzę, że on nie jest odpowiedni dla ciebie.
-Ja nie jestem odpowiedni? - do pokoju Taehyunga niespodziewanie wszedł Jungkook. Odrazu dwójka chłopaków spojrzała się w jego stronę z przerażeniem. Jeon chciał przyjść i sprawdzić jak czuje się starszy. Był ciekawy czy się obudził albo czy ewentualnie nie potrzebuje jakiś leków. Przy drzwiach jednak usłyszał rozmowę jego z Jiminem i kiedy usłyszał jak rozmawiają na jego temat, postanowił wejść.
-Co ty?- prychnął Park. - Gejem jesteś, że jesteś dla niego odpowiedni?
-Nie, a ty? - włożył dłonie do kieszeni swoich szarych dresów, podchodząc do chłopaków.
-Nie, a ty? Taehyung?
-N-Nie - skłamał blondyn, patrząc na wzorki na różowym kocyku pod którym leżał.
-No i dobrze - westchnął Jeon. - Nie lubię pedałów.
W tym momencie serduszko Taehyunga pękło na pół. Chyba nic tak bardzo go jeszcze nie zabolało. Oczywiście jako licealista spotkał się z różnymi określeniami na temat jego i jego orientacji, ale te słowa z ust chłopaka który mu się podobał - zabolały najbardziej.
-Potrzebujesz czegoś? - spytał maknae po chwili namysłu.
-Tak, spokoju - odparł chamsko, nawet nie racząc bruneta spojrzeniem.
-No dobra - westchnął. - Jimin, idziemy - odwrócił się i skierował w stronę drzwi.
-Spokoju od ciebie nie Jimina. On może zostać - dodał po chwili Kim, zatrzymując różowego, łapiąc go za rękę.
-Dobra, jak chcesz - odpowiedział obojętnie, po czym wyszedł.
Tak naprawdę nie było to dla niego obojętne. Nie wiedział czym znowu zawinił u tej kluski, ale nie chciał się z nim kłócić. Nie wiedział w tym sensu skoro są razem w zespole i mieszkają pod jednym dachem. Chciał żeby po prostu byli jak przyjaciele, tak jak z innymi członkami zespołu.
YOU ARE READING
I'm Not Gay | ❃Taekook ❃
Fanfiction﹣Kᴜʀᴡᴀ - ᴡʏᴅʏsᴢᴀł Jᴇᴏɴ, ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊąᴄ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢᴏłᴏ ᴏ ɢʀᴢʏᴡᴋę sᴛᴀʀsᴢᴇɢᴏ. ﹣ Cʜʏʙᴀ ᴊᴇsᴛᴇᴍ ɢᴇᴊᴇᴍ. Taehyung jako nowy członek zespołu. ㅁTop Jungkook ㅁ Bottom Taehyung ㅁSceny +18 ㅁ BTS istnieje