♡ 65 ♡

4K 329 58
                                    


- Jeon Jungkook! - powiedział Min donośnym głosem, bez pytania wchodząc do pokoju.

- Czego? - parsknął, leżąc na łóżku i pusto wpatrując się w sufit - Nie jestem w nastroju...

- Kook? - zapytał zszokowany, powoli podchodząc do bruneta. - Ty płaczesz?

- Nie - zaprzeczył, szybko ścierając spływającą po jego policzku łzę.

- Musicie pogadać - powiedział prosto z mostu, nie mogąc dłużej patrzeć jak ci się męczą.

Przecież oni bez siebie nie przetrwają...

- Nie mamy o czym...

- Jungkook, czy chociaż go wysłuchałeś?

- Nie. Po co? Przecież wszystko jest jasne.

- Idiota! - zdenerwował się - Nie wiesz dlaczego to zrobił!

- Wiem - odpowiedział, starając sie trzymać nerwy na wodzy.
Już i tak wystarczająco pogrążył się przy raperze, pozwalając dać się ponieść uczuciom. - Przespał się z nim, bo mu się nie podobam.

- Naprawdę w to wierzysz? - Min uniósł brwi do góry, nie mogąc pojąć  głupoty i niewiedzy tego dzieciaka. - Myślisz, że gdyby tak było, ryczałby teraz za tobą w niebogłosy? Myślisz, że wybiegłby z domu Boguma pół nagi?

- Nie wiem.

- Nie chciał mi powiedzieć dokładnego powodu... ale powiedział, że ma problem i on musiał to zrobić - wyznał mimo, że obiecał Kimowi dyskretność. - Powiedział, że miał w planach się z nim tylko całować. I nie dlatego, że chciał, a musiał.

- To dlaczego wybiegł bez koszulki?! - krzyknął, dając upust swojej złości, rzucając przy tym poduszką o ścianę. 

- To sprawka Boguma  - sprostował. - Z tego co powiedział Taehyung, koleś go zgwałcił.

- Boże...- jęknął - on go dotykał... - wymruczał, chowając twarz w dłonie.

- Myślę, że musicie porozmawiać - powiedział, wstając z podłogi na której cały czas klęczał. - A ty musisz mu wybaczyć.

- Dlaczego miałbym niby to robić?

- Bo twój chłopak został zgwałcony, więc to nie była żadna zdrada.

- Ale się z nim całował! Wychodzi na to samo!

- Nie, nie wychodzi - westchnął, otwierając drzwi. - Dziwię się, że jeszcze ci serce nie pękło na widok jego w takim opłakanym stanie... - dopowiedział i zniknął w korytarzu, zostawiając maknae samego.

A serce Jeona już dawno pękło na widok smutnego Kima. Za każdym razem pękało kiedy widział jak z tych czekoladowych oczu wypływały łzy, a składało się na nowo przy jego uśmiechu.

Oczywiście, że Jeon chciał iść do Taehyunga i go mocno przytulić, mówiąc że wszystko już jest okej. Jednak nie potrafił. Nie potrafił tak po prostu zapomnieć tych wszystkich wiadomości do jego chłopaka, ani tego jak starszy stroił się dla Boguma i nie chciał wiedzieć co jeszcze robił. Na samą myśl o tym zaciskał mocno dłonie w pieści i miał ochotę komuś przywalić, a mianowicie Parkowi.

Bał się, że nie wytrzyma tej nocy i po prostu założy bluzę i wyjdzie z dormu, nie zwracając na nikogo uwagi. Znajdzie mieszkanie do którego poszedł wtedy Tae i wyszarpie Boguma za te jego markowe szmaty, wyładowując na nim wszystkie emocje.

Musiał się jednak powstrzymać i nadzwyczajnie położył się na łóżko i spróbował zasnąć, co nie było wcale łatwe. Przez pare dni spał w jednym łóżku z Kimem, który się do niego tulił niczym w jakąś maskotkę. Pomagało mu to w zaśnięciu i po prostu lepiej mu się spało. Jednak teraz leżał on sam. Sam ze swoimi myślami na temat swojego chłopaka, a raczej byłego chłopaka.

 Sam ze swoimi myślami na temat swojego chłopaka, a raczej byłego chłopaka

Ops! Esta imagem não segue as nossas directrizes de conteúdo. Para continuares a publicar, por favor, remova-a ou carrega uma imagem diferente.

80⭐️ >> next

Ops! Esta imagem não segue as nossas directrizes de conteúdo. Para continuares a publicar, por favor, remova-a ou carrega uma imagem diferente.


80⭐️ >> next

Jeśli ktoś chce może dodać nasze snapy „vlogowe"

Nikolabtwx
Xkamilavlogx

💜💜💜💜

I'm Not Gay | ❃Taekook ❃Onde as histórias ganham vida. Descobre agora