-Yoongi! - Jimin krzyknął na starszego po raz kolejny, kiedy ten zamiast pomóc mu wiosłować, bezczelnie wylegiwał się na słońcu, kładąc swoje brudne buty obok Jimina, siedziącego przed nim.
-Co znowu? - mruknął, poprawiając swoje okulary przeciwsłoneczne.
-Może pomógłbyś mi w końcu? Ręce mi zaraz odpadną! - Przestał wiosłować i z bólem spojrzał na swoje dłonie, które były całe czerwone. No kajakarzem to on zdecydowanie nie zostanie.
-Dobra, dobra - poprawił się na siedzeniu. - Ej czemu oni są tak daleko od nas? - Zdziwił się, kiedy spojrzawszy na przód, ujrzał swoich przyjaciół, którym pływanie szło znacznie lepiej.
-Hm... No nie wiem? - spytał sarkastycznie. - Może dlatego, że oni wiosłują razem?!
-Dobra, spokojnie - zaśmiał się Min. - Zaraz ich dogonimy. - zapewnił, włączając się do pomocy Parkowi.
-Aish... - powiedział do siebie Taehyung prawie niesłyszalnie, kiedy rączka od wiosła, kolejny raz niefortunnie skaleczyła jego dłoń.
-Coś się stało? - zapytał Jungkook, momentalnie zaprzestając wiosłowania.
-Zrobiły mi się odciski - mruknął. - Boli~ - syknął.
-Odpocznij trochę, ja sobie poradzę - wziął z powrotem wiosło do ręki, po chwili zanurzając je w wodzie. - Jin ma u siebie apteczkę. Jak dopłyniemy na brzeg to ją wezmę.
-Jungkook? - spytał po dłuższej ciszy między nimi. Byli mniej więcej po środku. Na samym przodzie był Jin z Hoseokiem, a zaraz obok nich płynął Namjoon. Za nimi byli oni, a ogonem okazali się być Jimin, razem z Yoongim. Dlatego też kiedy rozmawiali nikt nie był w stanie ich usłyszeć. - Chciałem cię jeszcze raz przeprosić za to z Jiminem...
-Nie musisz - westchnął. - To po części moja wina. Nie pozwoliłem ci mówić o nas.
-Mhm - mruknął. Dopiero teraz zwrócił uwagę na umięśnione plecy i ramiona maknae. Jeon miał na sobie jedynie czarną koszulkę na ramiączkach, przez co było widać jego mięśnie, które napinały się z każdym machnięciem wiosła. Woda obijała się ściany kajaku, co jakiś czas oblewając rozgrzane ciało bruneta paroma, słonymi kropelkami. Taehyung przełknął głośno ślinę, czując jak robi mu się gorąco, jednak nie z powodu słońca, a idealnego ciała młodszego.
•••
-Jin hyung?- spytał Jungkook, podchodząc do starszego, kiedy to już wszystkie kajaki zostały wyprowadzone na brzeg. - Masz apteczkę?
-A coś się stało? - zapytał, ściągając swój plecak, po czym wyciągając z niego małą skrzynkę z wymalowanym białym plusikiem.
- Tae się trochę skaleczył - wytłumaczył, biorąc apteczkę z rąk przyjaciela
-To idziemy na tamtą łąkę? - podszedł do nich Hoseok z wielką torbą w której było ich jedzenie na dzisiejszy piknik.
-Tak, tak - otrząsnął się starszy. - Taehyung, Jungkook? Idziecie?
-Dojdziemy do was - posłał im lekki uśmiech. - Musimy jeszcze coś załatwić - podniósł apteczkę do góry. Bez zbędnych pytań reszta zespołu po prostu poszła w stronę wyznaczonego miejsca, zostawiajac tak parę samą.
-Usiądź tutaj - zaproponował maknae, wskazując Taehyungowi jeden z pieńków.
-Mhm - zajął miejsce na kawałku drewna. Po chwili młodszy uklęknął przed nim, otwierając apteczkę, a następnie wyjął z niej bandaż, plaster i nożyczki.
YOU ARE READING
I'm Not Gay | ❃Taekook ❃
Fanfiction﹣Kᴜʀᴡᴀ - ᴡʏᴅʏsᴢᴀł Jᴇᴏɴ, ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊąᴄ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢᴏłᴏ ᴏ ɢʀᴢʏᴡᴋę sᴛᴀʀsᴢᴇɢᴏ. ﹣ Cʜʏʙᴀ ᴊᴇsᴛᴇᴍ ɢᴇᴊᴇᴍ. Taehyung jako nowy członek zespołu. ㅁTop Jungkook ㅁ Bottom Taehyung ㅁSceny +18 ㅁ BTS istnieje