♡ ⑱ 62 ⑱ ♡

5.2K 312 202
                                    


Rozgrzane wargi Parka opatulały delikatne usta Taehyunga. Ich pocałunki były powolne i namiętne. Doszczętnie wymieniali się śliną, która spływała po ich szyjach.

Kim ukradkiem spojrzał na stojący przed nimi monitor i ujrzawszy tam duży przyrost subskrypcji, jak i ponad piętnaście tysięcy wyświetleń na live, uśmiechnął się zwycięsko i chwycił twarz Parka w obie dłonie. Blondyn usatysfakcjonowany liczbą widzów, chcąc zyskać jeszcze więcej, wetknął swój język do ust Boguma, tym samym sprawiając, że ich powolne pocałunki zmieniły się w szybkie i agresywne. Czarnowłosy tracąc równowagę, upadł na ziemie i jęknął cicho czując ciężar Kima na sobie.

Taehyung na moment wstał i chwycił jedna z nagrywających ich kamer, a następnie położył ją tak, żeby uchwytywała ich pod lepszym kątem.

Kiedy blondyn chciał ponownie powrócić do ust chłopaka, ten chwycił go za biodra.

- Usiądź na mnie i się ocieraj - poradził, unosząc Kima z siebie i sadzając na swoim kroczu.

- Bogum...

- Zaufaj mi! Ludziom się to spodoba! Czy nie tego chciałeś? Przyrostu?

- Masz rację - powiedział pewnie i wykonywał pierwszy, dosyć pewny ruch. I kolejny, i kolejny, i tak do czasu, kiedy poczuł jak duże dłonie chłopaka wędrują po jego koszulce.

Jednym ruchem czarnowłosy ściągnął górne odzienie z blondyna i mocniej chwycił go za biodra.

Taehyung słysząc odgłosy, przychodzących donejtów, delikatnie się uśmiechnął, co nie uszło uwadze chłopaka na którym siedział.

Park złapał za jego sutek i z całej siły pociągnął w swoją stronę. Kim jęknął z bólu, którego ani trochę się nie spodziewał.

Nie tak się umawiali...

- Już nie wytrzymam! - Bogum warknął i podniecony słodkim jękiem chłopaka, przerzucił go pod siebie, od razu mocno przytrzymując mu jedna ręką dłonie.

- Co t~ - zaczął przestraszony, jednak ręka która zasłoniła mu usta, skutecznie mu to uniemożliwiła.

Czarnowłosy opuścił swoje, jak i Taehyunga spodnie, a następnie nakierował swojego penisa pomiędzy pośladki chłopaka. Otarł się nim o jego skórę, jednak nadal nie wchodząc nim do środka.

Niespodziewanie obrócił blondyna na brzuch, następnie zmuszając go, aby się do niego wypiął, podkładając poduszkę pod jego ciało.

Kiedy pomimo szarpaniny udało mu się to, bez zastanowienia wszedł w niego całą swoją małą długością. Kim wiercił się, co nie uszło uwadze widzom. Jednak po spamie donejtów, można było się domyślić, że im się to najzwyczajniej w świecie podoba.

Bogum wykonał pierwsze pchnięcie, na co Taehyung krzyknął z bólu.
Park natomiast, widząc jak ten się wyrywa, złapał go za szyję, tym samym sprawiając, że temu zaczęło brakować tchu.

Bogum pewien swojej wygranej, poluzował ucisk na szyi blondyna, z czego ten skorzystał i końcówką swoich sił, odepchnął od siebie aktora.

Najszybciej jak potrafił wyszedł z pokoju i na szybko naciągnął na siebie spodnie, ściągając przy tym maskę, którą cały czas miał na twarzy.

Słysząc kroki chłopaka, nie myśląc o tym jak wyglada wyszedł z mieszkania, szybko zbiegając na dół. Najszybciej jak potrafił pognał na zewnątrz i ukrył się za żywopłotem.

- Taehyung? - Jeon mruknął do siebie - Taehyung! - powiedział głośniej, będąc prawie pewnym, że to właśnie piosenkarz ukrył się za krzakami.

- Taehyungie co się stało?! Dla-Dlaczego tak wyglądasz?! - zmartwił się i przeszył wzrokiem chłopaka.
Nie miał na sobie koszulki, jego włosy były potargane, kreski na oczach rozmazane, a pasek odpięty.

Brunet nie myśląc wiele, ściągnął z siebie kurtkę i założył ją łkającemu cicho blondynowi. Podciągnął jego spodnie, które były na wysokości bokserek i zapiął jego pasek.

- Tae? O co tu chodzi? - zapytał, jednak Kim nie miał sumienia spojrzeć mu w oczy. Moment temu go zdradził, a ten zaopiekował się nim, w trosce o to, aby się nie pochorował. Według Taehyunga, powinien po prostu go tutaj tak zostawić i pójść do dormu. W końcu tylko na to zasłużył.

- Ty kurwo! - usłyszeli znajomy głos. - Tu się schowałeś?!

- Bogum? - zapytał zdziwiony brunet, kiedy przed nim stanął spocony chłopak z widocznym wybrzuszeniem w spodniach.

- Co ty tu robisz z tą ścierwą? - zaśmiał się ironicznie. - Zostawił mnie tak! 

- J-Ja~ - Kim zaczął, czując na sobie spojrzenie obydwu chłopaków.

- Wracamy i dokończymy to co zaczęliśmy! - rozkazał i złapał blondyna za rękę, agresywnie ciągnąć za sobą, co młodszy mu jednak uniemożliwił.

- Puszczaj tą dziwkę - warknął Bogum.

- Kogo nazywasz dziwką? - zakpił Jeon, patrząc na niego z góry.

- Jego - wskazał palcem na trzęsącego się Kima. - No rusz się - powiedział do blondyna, który był kurczowo trzymany przez bruneta.

- Jestem od ciebie silniejszy - powiedział spokojnie, mocno pociągając w swoją stronę starszego, który na ten ruch cicho pisnął. - więc lepiej daj sobie spokój.

- Aa~ więc to ty jesteś jego chłopakiem! - zakpił. - A mówił ci już o jego jakże ambitnym hobby? Bo jak nie, to ja ci chętnie o nim opowiem!

- Zamknij się!! - wrzasnął brunet i szybkim krokiem poszedł przed siebie, ciągnąc za sobą swojego chłopaka.

- Zamknij się!! - wrzasnął brunet i szybkim krokiem poszedł przed siebie, ciągnąc za sobą swojego chłopaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chodzi o takie maseczki ^^^^

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chodzi o takie maseczki ^^^^

80⭐️ >> next

Jak ktoś jest z Gdyni to przyjdź ktoś do riviery bo nam się nudzi a o 21:15 mamy dopiero film w kinie XD

I'm Not Gay | ❃Taekook ❃Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz