Rozdział 19

348 29 3
                                    


Gabriel próbował zakryć jej nagość, co było utrudnione ze względu na to, że leżał na kołdrze. Ostatecznie usiadł, a ona skryła się za nim. Nicholas opierał się niedbale o futrynę drzwi i ani myślał odchodzić.

- Chciałem z tobą o czymś porozmawiać, Gabrielu.

- To nie może poczekać?

Nicholas pokręcił głową. Na jego usta wystąpił wredny uśmieszek.

- Jak się czujesz po odnalezieniu calanhe, Ellen? – Jego głos był rozbawiony, kiedy nagle się do niej zwrócił.

Ellen nic nie odpowiedziała. W końcu Gabriel wstał i przykrył ją kołdrą, by poczuła się swobodniej. Nie wstydził się swojej nagości przed Nicholasem. Podszedł kilka kroków w stronę fortepianu i nałożył na siebie spodnie.

- Powiedz mi, jakie to uczucie? – Nicholas nie dawał jej spokoju.

- Nie do opisania – warknęła.

Nicholas wybuchnął śmiechem i podszedł do instrumentu. Przysunął sobie ławkę i ułożył dłonie na klawiszach, grając jaką przeraźliwą melodię. Była pełna negatywnych emocji. Ellen zadrżała pod cienkim materiałem. Gabriel próbował przekrzyczeć Nicholasa. W końcu zatrzasnął klapę nad klawiszami i Nicholas z nadludzką szybkością zabrał palce, zanim je zmiażdżyła.

- Co w ciebie wstąpiło? – Gabriel był poirytowany. – Wyjdź proszę z mojego pokoju.

Nicholas rozsiadł się wygodniej. Najwyraźniej nie planował go jeszcze opuszczać.

- Mówiłem, że chcę z tobą porozmawiać, frater.

- Jesteś pijany. – Potrząsnął głową Gabriel.

- Może tak, a może nie. – Nicholas parsknął śmiechem.

Pokonany Gabriel położył mu dłoń na ramieniu.

- Dobrze, o czym chcesz ze mną porozmawiać?

Nicholas zerknął z ukosa na Ellen.

- O pewnej dziewczynie.

Gabriel westchnął i usiadł okrakiem na ławce. Ellen widziała pracę mięśni jego pleców, kiedy siedział do niej tyłem.

- O! – zawołał podniesionym głosem Nicholas. – Ellen na pewno też pomoże. Powinna znać się na naturze kobiet. Z chęcią przyjmę jakieś rady.

- Dobrze, Nicholasie. Co się wydarzyło? – Gabriel zapytał łagodnie. Zawsze miał dużo cierpliwości do Nicka.

- Wydaje mi się, że trochę mnie zwodzi. To znaczy problem jest dość kompleksowy – mówił szybko. – Złożony. Bo jakby to ująć, wiedziałem wszakże, że jest przyobiecana innemu, ale i tak nie mogłem się powstrzymać, żeby jej nie uwieść. Nie jestem z tego dumny, nie patrz tak na mnie Gabrielu. Znam tego chłopaka, a mimo to nie powstrzymało mnie to przed obcowaniem z nią.

Gabriel nie przerywał mu. Czekał w milczeniu aż skończy mówić. Ellen znieruchomiała.

- Może ujmę to inaczej. Ona nie wiedziała, że jest przyobiecana temu innemu, ale ja wiedziałem i mimo to ją uwiodłem.

- Kochasz ją? – zapytał Gabriel

Nicholas posłał Ellen krótkie złośliwe spojrzenie.

- Nie, nie chodzi tu o miłość. Ja nie mogę się zakochać. Wiesz o tym. Jestem skrzywiony pod tym względem. Po prostu mnie pociąga. Pociąga w taki zakazany sposób. Zawsze pociągały mnie takie kobiety.

Tron z kości [18+]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora