The Transmigration Routine of Always Being Captured By the ML

Rozdział 7

Światło słoneczne świeciło zaciekle na ziemię. Rosnący żar sprawiał, że sceneria wydawała się bez wyrazu i nieco zniekształcona.

Gdzieś w ubogiej, małej wiosce z dachami pokrytymi trawą sogon, całkowicie otoczonej jałową ziemią.

Mężczyzna z wykrzywionymi plecami i ciemnymi włosami szedł ze zmęczoną twarzą i ciężkim krokiem. Minął wyschnięte i popękane od słońca pola i wszedł na swoje wysłużone podwórko.

W środku kobieta ubrana w zwykłe bawełniane ubranie i zawinięte włosy, trzymała na rękach niedożywionego i chorowitego w wyglądzie chłopczyka. Czekała tam już od dłuższego czasu, patrząc z niepokojem na drzwi podwórza.

Kiedy zobaczyła wracającego mężczyznę w średnim wieku, w jej oczach pojawił się błysk nadziei.

- Mężu, jak było? Czy podatki w tym roku mogą być odłożone?

Mężczyzna potrząsnął głową, po czym usiadł na progu. Wyjął zza pazuchy fajkę i z dźwiękiem "bada-bada" wyciągnął z niej dym. Dopiero po długim oddechu zaczął mówić.

- Nie ma obniżki czynszu i nie możemy nie płacić, co więcej, jest on podwyższony o 10%. Starszy wioski powiedział, że podatki muszą być przekazane w październiku tego roku. - Po usłyszeniu tego, kobieta natychmiast wydała głośny płacz.

- Jak my będziemy dalej tak żyć? Nasze dziecko prawie nie ma co jeść, a my jeszcze musimy płacić podatek...W gruncie rzeczy, czyż nie zmuszają nas do śmierci?

Ta sama scena wydarzyła się również w innych różnych częściach kraju Qin. Pierwotnie ludzie czuli się urażeni, gdy Qin Yan nakładał wysokie podatki po swoim wstąpieniu na tron, a teraz stali się jeszcze bardziej niezdolni do stłumienia swojego gniewu wobec niego.

Ten resentyment, pod ciężką presją życia, potrzebne jest tylko mała iskra, zanim mogło stać się ostrym ostrzem skierowane do Qin Yana.

-----

- Hahaha, dobrze! Dobrze! Dobrze!!! Ta niespodziewana sytuacja da nam dobry powód do podjęcia działań! - Wewnątrz przestronnego salonu, Nangong Ao czytał tajny raport , który trzymał w swojej dłoni. Jego twarz była czerwona, gdy głaskał swoją długą brodę i śmiał się serdecznie, po czym przekazał raport Qin Yu, który siedział po jego prawej stronie. - Ty również spójrz. Ten złodziej robi obecnie coś, co przyniesie nam korzyści!

Qin Yu natychmiast przeczytał tajny raport z szybkim tempem. Gdy skończył, jego oczy zabłysły radością. Jego plan od dawna był ułożony i teraz mógł wreszcie zostać zrealizowany.

Jeśli tylko właściwie wykorzysta tę okazję, z pewnością odzyska swoją pozycję, która została mu niesprawiedliwie skradziona i ponownie będzie ją miał w swoich rękach. Tak długo jak będzie miał tę pozycję, w końcu będzie miał wystarczającą moc, aby związać tę osobę na zawsze u swego boku.

- Dziadku, ten plan, który wcześniej ustaliliśmy, jest gotowy do realizacji?

- Tak, musimy uderzyć, póki żelazo jest jeszcze gorące. - Nangong Ao przytaknął. - Teraz, gdy mamy taką dobrą okazję na naszych rękach, musimy spłacić tego dzieciaka Qin Yana, zanim będzie miał czas na reakcję. Wykorzystamy gniew ludzi, aby rozpalić duży ogień i spalić go na popiół.

-----

Miesiąc później, gdy niechęć zwykłych ludzi wzrosła do punktu eksplozji, rozeszły się wśród nich plotki.

Plotki mówiły, że aby uzyskać swoją obecną pozycję, obecny cesarz zamordował własnego młodszego brata. Otruł również byłego cesarza i jego ukochaną cesarzową. Innymi słowy, były cesarz w rzeczywistości nie przekazał mu tronu.

Jego młodszy brat, który został zamordowany, był podobno od dzieciństwa inteligentny i uroczy. Okazywał uprzejmość swoim sługom i miał dobre serce, w niczym nie przypominał obecnego okrutnego i bezlitosnego cesarza.

Mimo że większość zwykłych ludzi nigdy wcześniej nie spotkała Qin Yu, już dawno temu słyszeli o jego dobrej reputacji. W świetle zachowania i czyn obecnego cesarza, natychmiast wszystkie dobre wspomnienia o tym małym księciu, który został "zamordowany" były zalane w ich umyśle.

Ludzie lamentowali, jakie niesprawiedliwe było niebo, że pozwoliło tak złośliwemu księciu zostać cesarzem. Niebiosa naprawdę były ślepe.

-----

Stolica Bian, Pałac, Sala Yang Xin.

Bang!

Jadeitowa biała filiżanka bezlitośnie rozbiła się na ziemi, natychmiast rozpadła się na kawałki. Gorąca herbata ochlapała drżącego mężczyznę, który klęczał na ziemi.

- Cholera, kto rozpuścił tego rodzaju plotkę! Zadekretuję, że zostanie ukarany poprzez rozerwanie jego zwłok przez konie, nie będzie mu wolno mieć łatwej śmierci!

- Ce-Cesa...Cesarzu! Proszę uspokój swój gniew! - Mężczyzna, który klęczał na ziemi zaczął się trząść jeszcze bardziej, nie śmiał podnieść głowy. Wciąż kłaniał się w stronę Qin Yana, który był ubrany w szatę pięcioramiennego smoka.

- Uspokoić się? Jak niby mogę w tej sytuacji być spokojnym? Zbadaj to! Szybko to zbadaj, to dochodzenie ma największe znaczenie, dowiedź się kto to zrobił! Kto faktycznie ośmielił się nadepnąć na moją głowę, na głowę cesarza!

- Tak, tak, tak, ja chcę...chcę wycofać się pierwszy. - Klęczący na ziemi mężczyzna wciąż nie śmiał podnieść głowy. Z nią opuszczoną w poddaniu, jego nogi przesuwały się powoli, aż znalazł się poza pomieszczenie Yang Xin.

- Humph! - Qin Yan odrzucił rękaw i odszedł z ciemną karnacją. Wrócił na dwór i zajął miejsce z tyłu stołu, w jego oczach błysnęły złośliwe zamiary.

Ta plotka, nie mów mi, że to było... - podświadomie pomyślał o jakiejś osobie, a jego cera stała się jeszcze bardziej mroczna.

Wyglądało na to, że musi wysłać swoją osobistą frakcję, aby zbadała tą sprawę...