The Transmigration Routine of Always Being Captured By the ML

Rozdział 50

Li Luo leżał przed biurkiem Elvisa. Jego całe ciało tworzyło okrągły kształt, jako że jego ogon leżał z boku jego ciała. W dodatku przez jego puszyste kocie futro wyglądał jak biała futrzana kulka.

Ta futrzana kulka miała parę trójkątnych uszu, różowy mały nosek, okrągłe bursztynowe oczy. Kiedy Elvis zabrał go do klasy pierwszego dnia, od razu przykuł uwagę trzech dziewczyn, jedną z nich była Luna. Gdy zobaczyła Elvisa wchodzącego z Li Luo na ramieniu, oczy Luny natychmiast się rozjaśniły.

Mimo, że Luna chciała dotknąć tego małego, okrągłego kotka, to pod wpływem presji, jaką wywierał Elvis, powstrzymała swoje poruszone serce. Podobnie jak dwie pozostałe dziewczyny. Po uświadomieniu sobie faktu, że Elvis nie był łatwym człowiekiem, kilka oczu, które patrzyły na tę scenę, nie odważyło się zbliżyć do Elvisa.

Wieczorem po powrocie, Li Luo natychmiast sprawdził pasek postępu aktualnej fabuły i odkrył, że osiągnął już 13%. Wykorzystał czas, gdy Elvis spał, aby zawołać Xiao Qi i otworzył magazynek z przedmiotami.

Przedmioty były o wiele bardziej obfite, w porównaniu z poprzednim światem, i nie były aż tak drogie jak w przypadku pierwszego świata. Wiele rodzajów przedmiotów było dostępnych, co sprawiło, że Li Luo był zdziwiony.

Li Luo nie spał przez prawie całą noc, ponieważ postanowił dokładnie przeczytać wszystkie przedmioty znajdujące się w magazynie. Gdy zobaczył bardzo interesujący przedmiot, Li Luo poczuł impuls, aby go kupić, ale ostatecznie stłumił swoje pragnienie. W końcu miał tylko jedną szansę. Po jej wykorzystaniu musiał czekać, aż pasek postępu osiągnie 30%, zanim będzie mógł ponownie kupić jakiś przedmiot.

Li Luo wiedział, jaki przedmiot jest mu w tym momencie najbardziej potrzebny, dlatego też był tylko lekko zniechęcony. Po chwili kontynuował poszukiwania najlepszego przedmiotu dla siebie.

W końcu Li Luo wybrał przedmiot, dzięki któremu nie tylko mógł rozmawiać z Elvisem używając boskiego zmysłu, ale także mógł rozmawiać z mężczyzną, gdy ten był w formie bestii. Ponadto przedmiot ten posiadał dodatkową umiejętność, która sprawiała, że wypowiadane przez niego słowa stawały się rzeczywistością. Jednakże czas schłodzenia tej umiejętności był stosunkowo długi i nie mógł być użyty na kimś z wyższą rangą niż jego własna. Ponadto limit czasu był taki sam jak w przypadku Uniwersalnej Pigułki Przebrania w pierwszym świecie, jeden dzień.

Następnego dnia Li Luo nie mógł powstrzymać się od ziewnięcia, a jego powieki opadały, gdy słuchał głosu mentora, który był na podium.

Elvis zauważył mały ruch Li Luo i wyciągnął palce, aby podrapać podbródek małego okrągłego kotka, który znajdował się  w szufladzie biurka, a następnie powiedział do Li Luo używając swojego boskiego zmysłu.

-  ' Jeśli jesteś śpiący, to śpij, minie trochę czasu zanim zajęcia się skończą. '

Li Luo ziewnął jeszcze raz, po czym położył dwie przednie łapy na brodzie i zamknął oczy. Przy akompaniamencie głosu mentora, szybko zasnął.

Elvis ciągle głaskał delikatnie długie futro małego kota, do momentu aż ten zasnął, po czym wysunął rękę i ponownie uważnie słuchał wykładów mentora.

-----

Po wstąpieniu do Akademii Magii St. Helier, oprócz uczęszczania na zajęcia, prawie cały swój czas spędzał w bibliotece.

Biblioteka Akademii Magii St. Helier była podzielona na trzy poziomy: pierwszy poziom był otwarty dla wszystkich uczniów, ale do drugiego i trzeciego poziomu, aby wejść trzeba było spełniać pewne warunki. Drugi poziom był otwarty tylko dla uczniów z klasy Black Thorn (Czarnego Ciernia), podczas gdy trzeci poziom wymagał zgody więcej niż trzech mentorów i przejście przez odpowiednie badania, tylko wtedy można było wejść.

Jednak Elvisowi wystarczyło, że mógł wejść na pierwszy i drugi poziom, ponieważ na trzecim poziomie znajdowały się cenne i bardziej zaawansowane zwoje magiczne, których nie potrzebował. Zwoje magiczne pozostawione w jego dłoni przez Świętego Maga były cenniejsze niż jakikolwiek wolumin przechowywany na trzecim piętrze, a ich moc była jeszcze bardziej nieprzewidywalna.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy, Elvis przeczytał już wszystkie ważne podstawowe zwoje magiczne z pierwszego poziomu. Dodatkowo wiedza przekazywana przez mentorów była bardzo pomocna. Elvis czuł, że poziom czterech gwiazdek, Młodszego Maga, na której wcześniej utknął, zaczyna się rozluźniać. Szacowano, że przy odrobinie więcej czasu, mógłby wejść na poziom pięciogwiazdkowego Maga Średniozaawansowanego.

Nieświadomie, zbliżał się koniec semestru.

Akademia Magii St. Helier dawała ocenę na koniec każdego semestru, a ocena ta była również przeprowadzana wewnątrz Górskiego Pasma Magicznych Bestii. Ocena ta miała na celu sprawdzenie stopnia biegłości uczniów w opanowaniu i zastosowaniu wiedzy magicznej, której nauczyli się podczas tego semestru. Mentor umieszczał określony przedmiot w różnych regionach wewnątrz Górskiego Pasma Magicznych Bestii. Uczniowie musieli rzucić specjalną magię, aby móc znaleźć przedmioty, które umieścił mentor.

Oczywiście uczniowie byli również przygotowani na to, że podczas ich wędrówki spotkają magiczne bestie, więc muszą się też przygotować na ewentualną walkę. Więc z tych trzech powodów, nauczyciele będą w stanie całkowicie uwolnić zdolności uczniów, żeby zobaczyć jak bardzo się rozwinęli. Nie wspominając, że każdy uczeń tej akademii słaby nie jest. Dlatego żaden z uczniów, którzy ukończyli Akademię nie stałby się w przyszłości celem swoich nieprzyjaciół...

------

W ciemnej nocy, wewnątrz pewnego pomieszczenia w Akademii Magii St. Helier.

Magia dźwiękoszczelna została umieszczona wokół pokoju, aby zapewnić, że rozmowa w środku nie będzie słyszana przez osoby postronne.

Młody mężczyzna o ciemnobrązowych włosach siedział na stole. Jedną nogę opierając na ziemi, jego wyraz twarzy był ponury, a jasnoszare oczy przepełnione nieznośną zazdrością i nienawiścią, gdy rozmawiał z innym młodym mężczyzną o mocnej budowie, stojącym przed nim.

Ten drugi młodzieniec również miał ciemnobrązowe włosy. Po tym jak skończył słuchać słów młodego człowieka, jego oczy rozbłysły ciemnym światłem, a na jego ustach pojawił się uśmieszek.

Oczywiście znał tego człowieka o imieniu Elvis i nienawidził go tak samo jak swojego młodszego kuzyna, Talsa. Przed wstąpieniem do Akademii Magii St. Helier, ten młody człowiek zawsze był obiektem dumy w klanie. Nawet jeśli uzyskał kwalifikacje do wstąpienia do najlepszej magicznej akademii na całym kontynencie, klan pochwalił go tylko kilkoma zdaniami, gdyż ich spojrzenia były nadal całkowicie skierowane na tym geniuszu. Po tym jak usłyszał od Talsa, że młodzieniec stracił talent, nie zwracał już na niego uwagi. Niespodziewanie Elvis znów pojawił się przed nim, tyle że teraz został usunięty z zapisów genealogicznych ich klanu, wyraźnie też zaznaczył, że nie wróci do klanu.

To bardzo dobre!

Mógł więc bez wahania usunąć tę rybią ość, która blokowała go przez kilka lat.

Jego czterogwiazdkowy poziom Młodszego Maga był więcej niż wystarczający, aby poradzić sobie z trzygwiazdkowym Uczonym Magiem. Tak długo jak potajemnie zabije go pod koniec semestru i wrzuci jego zwłoki do środkowej części Górskiego Pasma Magicznych Bestii, nikt się nie dowie.

Do czasu zakończenia testu nie pozostałyby żadne szczątki jego martwego ciała. Wszyscy myśleliby, że był pechowcem, który przypadkowo wszedł do legowiska potężnej magicznej bestii, więc został przez nią zabity. Nikt by go nie podejrzewał, w końcu takie rzeczy zdarzały się co roku.

-_-_-_-_-_-_-_-_-

Staram się to przetłumaczyć w miarę zrozumiałe, chociaż pewności nie mam czy takie jest, dlatego jak coś jest nie jasne, to śmiało możecie pisać. Postaram się wytłumaczyć o co chodzi.