Rozdział 126

116 17 3
                                        

Li Luo poczuł, że składniki zjedzonego przez niego granulatu zaczęły krążyć w krytycznym momencie, ale nagle poczuł ostry ból w dolnej szczęce, którego nie mógł zignorować, jakby próbowano go zmiażdżyć.

- Yun, Tian, Heng?! - Bardzo znajomy głos zabrzmiał jak nagły grzmot uderzający o ziemię. Był przepełniony niekontrolowaną odrazą i przenikliwą nienawiścią, sprawiając, że małe serce Li Luo zadrżało w szoku.

Duchowa moc, która pierwotnie kierowała właściwościami leku, została nagle zniszczona i natychmiast wyparowała z jego ciała.

Aby odnieść sukces, może jedynie połknąć kolejną pastylkę leczniczą, ale w obecnej sytuacji nie musi przyjmować kolejnych medykamentów, aby zmienić swój wygląd.

Co więcej, co powinien zrobić w obecnej sytuacji? Trudno było poprawić jego relacje z Chu Wuyongiem. Teraz, gdy Chu Wuyong odkrył jego prawdziwą twarz, nie pozbędzie się go od razu, prawda?

Li Luo uznał, że po prostu ma pecha. Z wielkim trudem powrócił do tego świata, jednak pierwotnym właścicielem drugiego ciała, które przejął, była osoba, która go "zabiła". Powrót na stronę Chu Wuyonga był jeszcze trudniejszy. Chociaż często drżał ze strachu na myśl o tym, że Chu Wuyong odkryje tożsamość jego obecnego ciała. Ale teraz, najgorsza sytuacja w końcu nadeszła, jego tożsamość naprawdę została przez niego odkryta.

Li Luo otworzył oczy, jego para oczu w kolorze granatu pokryła się warstwą mgły z powodu bólu, zupełnie jak pierwszorzędny czerwony klejnot nasączony wodą. Kiedy te oczy spojrzały na niego z przerażeniem i skrzywdzonym spojrzeniem, czarne źrenice Chu Wuyonga zapłonęły fioletowym światłem.

Chu Wuyong nie wiedział dlaczego jego dusza zadrżała i poczuł, jakby jego serce zostało ukłute cienkimi igłami, gdy zobaczył ten przebłysk emocji w oczach Li Luo. Czuł, że jego obecne działanie polegające na uduszeniu osoby stojącej przed nim było zbrodnią, błędem, którego nie był w stanie wybaczyć. W niekontrolowany sposób ręka Chu Wuyonga nagle nieco się rozluźniła.

Ale kiedy zobaczył tę twarz, szybko zareagował, a zimne światło w jego oczach stało się coraz bardziej widoczne, sprawiając, że ludzie, którzy byli w kontakcie z nim, poczuli chłód na całym ciele. Siła jego ręki, która pierwotnie była rozluźniona, ponownie się zacieśniła, dodając nawet nieco więcej siły w porównaniu do poprzedniego razu.

Dlaczego Yun Tianheng zmienił swój wygląd i powrócił do pałacu Xuan Ming?

I dlaczego wykonywał podobne gesty do Gu Qingchena?

Po ujrzeniu prawdziwego wyglądu Li Luo, pierwotne niewytłumaczalne przychylne wrażenie Chu Wuyonga na jego temat, a także uczucie chęci bycia blisko i chronienia go, zmieniły się całkowicie w niekontrolowany gniew.

Co więcej, Yun Tianheng był tym, który zabił jego ukochaną. Ale teraz wykorzystał swoje uczucie do Gu Qingchena, aby celowo się do niego zbliżyć, co naprawdę sprawiło, że poczuł się bardzo zniesmaczony.

Li Luo poczuł, że jest podduszany przez dłoń Chu Wuyonga, która go ściskała, ale jeszcze bardziej dusiło go to, że patrzył on na niego z obrzydzeniem, ściskając jego dolną szczękę. Takie spojrzenie sprawiło, że Li Luo poczuł się jeszcze bardziej nieswojo.

- Chu Wuyong, ja... Posłuchaj mnie, rzeczy... sprawy wcale nie są takie, jak myślisz. - Li Luo otworzył usta i powiedział.

- Co chcesz powiedzieć? - Głos Chu Wuyonga w tym momencie był zimny i zastraszający, bez śladu ciepłoty, niczym bryła lodu i zwał śniegu na północy, kiedy bezpośrednio uderzał w jego twarz. - Czy to możliwe, że chcesz powiedzieć, że tak naprawdę jesteś moim mistrzem - Gu Qingchenem?

Słowa Li Luo zostały nagle przerwane przez słowa Chu Wuyonga.

Chu Wuyong prychnął.

- Naprawdę chcesz mi to powiedzieć? Yun Tianheng, czy zapomniałeś, kim była osoba, która sprawiła, że nie miał innego wyboru, jak tylko doprowadzić do eksplozji swojej Zrodzonej Duszy?

Li Luo po prostu nie miał słów, by się spierać. W końcu jego obecne ciało było głównym winowajcą jego własnej tragicznej śmierci w tamtym czasie.

Xiao Qi, przyjdź po mnie, nie chcę sam dźwigać tej winy, ty draniu!!!!

Li Luo naprawdę chciał płakać, ale nie miał łez, ponieważ krzyczał w swoim sercu z powodu podłego charakteru Xiao Qi. Xiao Qi zdawał się wiedzieć, że Chu Wuyong jest w środku wściekły i nie odważył się wydać nawet najmniejszego dźwięku, nie mówiąc już o wyjściu i odpowiedzeniu Li Luo.

- Jesteś sługą, a także celowo udajesz, że masz podobne gesty jak mój pan. Jaki jest ostatecznie twój cel? - Chociaż Chu Wuyong naprawdę chciał natychmiast zabić osobę stojącą przed nim, racjonalna część jego serca powstrzymała tego rodzaju myślenie. Chociaż naprawdę chciał go zabić, musiał przynajmniej jasno zapytać, skąd Yun Tianheng miał takie rozeznanie co do Gu Qingchena.

Gdy Li Luo usłyszał pytanie Chu Wuyonga, nie mógł powstrzymać się od uczucia lekkiego zmieszania i poczucia krzywdy. Kiedy celowo udawał, że ma podobne gesty jak jego poprzednia tożsamość? Oczywiście poprzednia tożsamość miała zimny i obojętny wygląd, a obecna była dokładnie taka sama jak jego prawdziwa postać.

A te niebieskie żyły, które pojawiły się na dłoni ściskającej dolną szczękę Li Luo, wyraźnie wskazywały na złość i nienawiść właściciela do niego.

Li Luo nie mógł powstrzymać się od zmarszczenia brwi w bólu z powodu siły Chu Wuyonga. Nawet z jego obecną kultywacją mógł poczuć ból, mógł przewidzieć jak wiele siły użył Chu Wuyong.

- Wu... Wuyong, czy w to wierzysz czy nie, Yun Tianheng jest już martwy, ja nie jestem... Yun Tianhengiem. - Li Luo otworzył usta i powiedział z trudem. - Naprawdę jestem Gu Qingchen.



The Transmigration Routine of Always Being Captured By the MLWhere stories live. Discover now