Rozdział 19

260 39 10
                                        

Po zdobyciu miasta Jing, następne dwa miasta były o wiele łatwiejsze do zaatakowania. To było jak dom bez filarów, inne miejsca stały się bardzo wrażliwe i ledwo stawiały opór.

Po zdobyciu dwóch następnych miast, Qin Yu mógł spotkać się z Nangong Ao i jego armią. A potem razem będą oblegać rdzeń kraju Qin - miasto stołeczne Bian.

Minęło już ponad dziewięć miesięcy od rozpoczęcia rekrutacji żołnierzy, a pogoda wyglądała niczym w później jesieni.

Zrobiło się chłodniej. Roślinność była teraz nieco żółta, w przeciwieństwie do poprzedniego bogatego zielonego koloru. Liście klonów na dziedzińcu zmieniły kolor na jaskrawoczerwony, przez co z daleka wyglądały jak płonąca kula ognia.

Siedząc na kamiennej ławce na podwórzu, Li Luo nalał sobie filiżankę herbaty. Zjadł kilka ciastek ze stołu, podnosząc jednocześnie filiżankę z herbatą, aby się napić.

Za każdym razem, gdy zdobywali miasto, odpoczywali i reorganizowali armię przez pewien czas. To były jego najbardziej komfortowe dni, więc Li Luo nigdy nie przegapiał takich okazji i odpoczywał. Nie miało to znaczenia, ponieważ w tym czasie Qin Yu i jego oficerowie spędzali większość czasu w gabinecie, dyskutując nad kolejnym krokiem.

Chociaż ostatnim razem to Li Luo zaproponował, aby zmęczyć kawalerię wroga, a następnie rzucić głodnym koniom pachnącą, smażoną soję, aby zakłócić spokój wrogich oddziałów, Qin Yu nie przeszkadzał mu w tym. Właściwie robił to za każdym razem, gdy Li Luo używał swojego mózgu do takich rzeczy. Dopiero gdy wieczorem udawali się na spoczynek, Qin Yu rozmawiał z nim o ich dalszych planach, niczego nie ukrywając. Jeśli miał jakieś opinie, Qin Yu poważnie go słuchał i Li Luo odkrył, że tak długo, jak jego propozycja była wykonalna, Qin Yu faktycznie stosował się do jego rad.

Li Luo nie rozumiał, dlaczego Qin Yu to robi. Ale on był otaku, który w dzisiejszych czasach rzadko wychodził na zewnątrz. Jeśli mógłby siedzieć, to nie stałby. Jeśli mógłby się położyć, nie usiadłby. Wolał pozostać w domu przez cały dzień, zamiast wychodzić na zewnątrz. Najbardziej nie znosił kłopotliwych spraw. Lepiej więc było dla niego unikać tego rodzaju spraw, które pochłaniały komórki mózgowe i wymagały od innych ludzi wyjaśnień.

Li Luo, niczym leniwy kot opalający się na słońcu, zmrużył oczy w kolorze kwiatu brzoskwini, czując w ustach chrupiący i pyszny smak ciastek. Nie mógł się powstrzymać, ale podniósł kolejny kawałek i włożył go do ust.

W momencie, gdy miał zamiar wziąć kolejny kawałek, zobaczył smukłą postać ubraną w fioletową długą suknię, która weszła do środka. Osoba ta była podekscytowana i żwawa. W momencie, gdy te wielkie oczy spojrzały na niego, natychmiast rozbłysły, sprawiając, że pierwotnie piękna twarz wydawała się jeszcze bardziej wspaniała i wzruszająca.

- Straszy bracie Mucheng! - Powiedziała piękna dziewczyna, gdy podeszła przed Li Luo. Jej para dużych oczu promieniała, gdy tylko patrzyła na Li Luo. Miała swoje wiśniowe usta ustawione w milę, co wyglądało bardzo uroczo.

Serce otaku, serce Li Luo, zostało po raz kolejny uderzone przez atrakcyjny wygląd głównej bohaterki. Pierwotnie, gdy pisał o kobiecie męskiego bohatera, było to zgodne z jego własnymi preferencjami. Więc kiedy prawdziwa wersja takiej kobiety stała przed nim, nie mógł się powstrzymać od nieświadomego zarumienienia się z przyspieszonym biciem serca.

Jednakże, gdy tylko pomyślał o Qin Yu, Li Luo natychmiast się uspokoił.

Zimna wojna była wciąż żywa w jego umyśle. Nawet teraz, wciąż pamiętał uczucie, gdy całe jego ciało było atakowane przez zimne dreszcze Qin Yu i musiał je znosić przez dwa miesiące. Nie chciał tego doświadczyć po raz drugi. Zresztą, to było niemożliwe, aby mieć tę dziewczynę przed sobą. Nie chciał po raz kolejny doprowadzić Qin Yu do furii.

- Ruoyan, co się stało? - Li Luo zapytał po odstawieniu filiżanki, którą trzymał w dłoni, na stół. Jego oczy były lekko spuszczone, nie patrzył na twarz Liu Ruoyan.

Słodki uśmiech Liu Ruoyan zniknął, gdy zobaczyła, że wyraz twarzy Li Luo stał się mało entuzjastyczny po spotkaniu z nią. Jej serce nie mogło się powstrzymać, aby nie zbesztać Qin Yu, który wciąż miał spotkanie w pokoju do narad. Gdyby ten irytujący drań nie powiedziałby mu tych rzeczy, straszy brat Mucheng z pewnością nie potraktowałaby jej w ten sposób. Wcześniej starszy brat Mucheng nigdy by jej nie unikał, więc to musi być wina tego nienawistnego demona.

Jej jasne i piękne oczy przygasły tylko na chwilę. Podniosła głowę z uśmiechem na twarzy i powiedziała w zepsuty sposób.

- Starszy bracie Mucheng, słyszałam, że dziś wieczorem będzie Festiwal Lampionów. Czy możesz pójść ze mną?

Jako samotny mężczyzna od ponad 20 lat i otaku, nigdy wcześniej nawet nie trzymał dziewczyny za rękę, w momencie, gdy ta rzadka szansa w końcu nadeszła, bogini z jego fantazji zaprosiła go na randkę... Chociaż jego serce biło mocno, gdy tylko pomyślał o Qin Yu, natychmiast uspokoił bicie własnego serca.

Li Luo podniósł głowę i patrząc z żalem, zwrócił się w stronę Liu Ruoyan.

- Ruoyan, przepraszam, nie mogę ci towarzyszyć.

- Czy to dlatego, że Qin Yu ci zabronił? Ale dziś są moje urodziny. Czy nie możesz mi towarzyszyć nawet przez chwilę? - Uśmiech Liu Ruoyan natychmiast stał się nieco smutny.

Widząc Li Luo będącą tak smutną, zawahał się.

Liu Ruoyan zrobiła dwa kroki do przodu i chwyciła mocno szeroki rękaw Li Luo swoimi delikatnymi, białymi dłońmi.

- Starszy bracie Mucheng, nawet w moje urodziny nie możesz spełnić tej mojej małej prośby? - Liu Ruoyan odwróciła się do Li Luo z wielkimi oczami i wykrzywiła usta. - Jeśli starszy brat Mucheng boi się, że Qin Yu się o tym dowie, to nie musisz się martwić. Właśnie przed chwilą Yan'er widziała, jak przybył wujek Nangong. Więc oni pozostaną w gabinecie przez długi czas. Nie będzie wiedział, że wyszliśmy, o ile wrócimy zanim skończą.

Li Luo milczał przez chwilę, zanim wypuścił westchnienie w sercu. Nawet jeśli Qin Yu nie wiedział, to i tak nie mógł wyjść. Z żalem odwrócił się w stronę Liu Ruoyan.

- Ruoyan, przepraszam.

Łzy natychmiast wytrysnęły z oczu Liu Ruoyan. Była naprawdę bardzo zdenerwowana. Wcześniej był bardzo opiekuńczy w stosunku do niej, ale odkąd przyszła do nich, stawał się coraz zimniejszy.

W końcu była dziewczyną, która była rozpieszczana przez całe swoje życie. Nigdy nie doświadczyła żadnych niepowodzeń. Ale w tej chwili została odrzucona przez mężczyznę, który jej się podobał, więc jak mogła nie czuć żalu?

Li Luo spojrzał na stojącą przed nim Liu Ruoyan. Jej łzy spływały po ubraniu, a jej nos był całkowicie czerwony, więc Li Luo nie mógł się powstrzymać od westchnienia. W końcu nadal miał miękkie serce.

- Będę ci towarzyszył, aby kupić latarnię, a potem wracamy tutaj, dobrze?

Liu Ruoyan natychmiast przestała płakać i z czerwonymi oczami skinęła na Li Luo.

-----

Wyszli razem z rezydencji i poszli w kierunku ruchliwej ulicy. Jednak nie wiedzieli, że w momencie, gdy wyszli za drzwi, kilka par oczu wpatrywało się w nich w ciemności. Podążali za nimi w milczeniu, czekając na najlepszy moment do działania.

Te osoby, to właśnie podwładni Cesarzowej Wdowy, Jing Chun, którzy zostali wysłani, aby schwytać Li Luo. Byli to tajni strażnicy z najsilniejszymi sztukami walki pod jej dowództwem.

Byli bardzo biegli w ukrywaniu swojego miejsca pobytu, a także śledzili ich z daleka, więc ani Liu Ruoyan, ani Li Luo ich nie zauważyli.

The Transmigration Routine of Always Being Captured By the MLWhere stories live. Discover now