The Transmigration Routine of Always Being Captured By the ML

Rozdział 68

Po wejściu do środka, przestrzeń stała się jeszcze bardziej przestronna. Wszyscy ludzie byli teraz zgromadzeni na arenie, miejscu podobnym do krytego placu publicznego.

Nad sufitem unosiły się niezliczone magiczne lampy, niczym gwiazdy na niebie, które oświetlały całą przestrzeń.

Po zakończeniu ogłaszania pozycji każdej akademii, Elvis z Li Luo w ramionach przeszedł do miejsca, w którym zgromadzili się ludzie z Akademii Magii Saint Helier i czekał, aż pojawi się schemat przebiegu zawodów.

Ponieważ liczba uczniów w tych trzech akademiach wynosiła ponad 5.000, w rezultacie narysowanie wykresu dla meczów zajęło dużo czasu.

Po godzinie oczekiwania, ogromny i jasny magiczny ekran pojawił się przed wszystkimi uczniami. Ten magiczny ekran mógł być widziany bardzo wyraźnie nawet przez uczniów, którzy stali z tyłu tłumu.

Wszyscy uczniowie sprawdzili kolejność rozgrywek i nie było żadnych zastrzeżeń. Gdy wrócili do miejsca, w którym znajdowała się ich akademia, każda osoba otrzymała listę meczów, które były dokładnie takie same jak te zapisane na magicznym ekranie, i uczniowie mogli zabrać je ze sobą.

Elvis kompletnie nie interesował się własnym meczem, dla niego nie ma znaczenia kto był jego przeciwnikiem. Dlatego nie był tak zdenerwowany jak inni uczniowie, którzy bali się, że spotkają przeciwnika, z którym nie będą mogli sobie jutro poradzić i przegrają już pierwszego dnia. Zamiast tego, spokojnie czekał, aż mentor prześle zwój.

Li Luo obrócił znudzony głowę i wtedy kątem oka dostrzegł wysoką sylwetkę.

Ten młody człowiek wyglądał na szesnaście-siedemnaście lat. Miał ciemnozielone długie włosy, parę ciemnozielonych oczu, skórę białą jak porcelana i rysy twarzy, które różniły się od głębokich rysów Elvisa. Wydawały się być nieco miękkie, ale nie dziewczęce, cała jego twarz wydawała się wyjątkowo przystojna i na równi z Elvisem.

Li Luo patrzył na niego przez dobrą chwilę, zanim był w stanie określić postać młodego człowieka. Podczas gdy główny bohater brał udział w konkursie, spotkał jego naśladowcę, który zarazem był rzadkim geniuszem - Sizel.

Sizel pochodził ze szkoły, która miała dobre stosunki z Akademią Magii St. Helier. Był pierwszorocznym liderem Akademii Magii Cardenas, w tej chwili był bliski przełamania bariery czwartej rangi i wejścia na poziom pięciogwiazdkowego Maga Pośredniego.

W końcówce meczu półfinałowego, Sizel prawie zmusił bohatera do użycia swojej prawdziwej mocy, która była na piątej randze. Na szczęście bohater nadal upierał się i nie ujawniał swojej prawdziwej siły, i ostatecznie pozwolił Sizelowi wygrać.

Li Luo nagle przypomniał sobie, że kiedy pisał tę fabułę, aby trochę bardziej zainteresować dziewczyny czytaniem jego powieści, dodał trochę dwuznacznej relacji między Sizel i bohaterem.

Jeśli Elvis był jak słońce, które paliło ludzi w oczy, to on był jasnym księżycem wiszącym na niebie w ciemną noc.

Tak jak Li Luo wpatrywał się w niego, Sizel, który był niedaleko, zdawał się zauważyć jego wzrok i odwrócił twarz, a jego ciemnozielone oczy feniksa również spojrzały w kierunku Li Luo.

Li Luo natychmiast zmniejszył swoją małą głowę i schował twarz w uścisku Elvisa, unikając linii wzroku Sizela. Nie spodziewał się, że zmysł Sizela będzie tak wrażliwy. Po prostu wpatrywał się w niego trochę dłużej, jednak on szybko to odkrył.

Elvis spojrzał na ciało Li Luo, które jeszcze bardziej zagłębiało się w jego rękach, po czym zapytał:

- Co się stało? Czy twoje ciało czuje się niekomfortowo?