Rozdział 38 "Święty mag"

234 30 1
                                        

Li Luo natychmiast odłożył kosz z owocami, który przyniósł, na stół i podszedł do łóżka, aby zobaczyć się z Jin Chenji.

Gładkie czoło Jin Chenji było gęsto owinięte bandażami. Widać było sączące się strużki krwi. Jego przystojna twarz, która wyglądała tak, jakby każda jej część została delikatnie wyrzeźbiona przez ręce Boga, była blada jak kartka papieru, a jego zakrzywione, idealne usta również były bladobiałe. Wyglądał niezwykle słabo i zimno.

Leżał spokojnie na łóżku, jego dwa smukłe ramiona były umieszczone poza białą kołdrą. Jedna z jego rąk była podłączona do monitora bicia serca i fal mózgowych, tylko druga ręka zaś była wolna od wiszących igieł.

- Właściwie co się stało? - Po tym, jak Li Luo zobaczył sytuację Jin Chenji, nie mógł się powstrzymać, ale odwrócił się i zapytał Jin Chenxie, który stał tuż za nim.

Jin Chenxie milczał przez chwilę, wydawało się, że waha się czy powinien powiedzieć Li Luo, ale natychmiast podjął ostateczną decyzję.

- Kierowca samochodu, który potrącił mojego brata został poważnie ranny i wkrótce potem zmarł, dlatego do tej pory sprawa jest nadal badana. Ale nie sądzę, że to był wypadek, być może także znasz pewne ostatnie plotki na temat naszej firmy...- Jin Chenxie przerwał w tym miejscu i dalej nie kontynuował.

Li Luo wiedział, że nie może dalej drążyć tego typu problemów, więc przestał się nad tym zastanawiać. Jin Group miała ostatnio kilka złych plotek, które sprawiły, że cena akcji Jin Group nieco spadła. Przyciągnął krzesło i usiadł obok łóżka Jin Chenji.

- Czy lekarz powiedział kiedy się obudzi? Zapytał Li Luo, patrząc na śpiącego mężczyznę.

- Lekarz powiedział, że mój starszy brat jest poza niebezpieczeństwem, ale nadal jest w śpiączce. Lekarz powiedział również, że część jego mózgu mogła zostać zraniona w tym wypadku samochodowym, mógł tylko stale przyglądać się jego sytuacji. Może obudzić się w każdej chwili, a może nie obudzić się wcale. Najgorszy przypadek jest taki, że nigdy się nie obudzi i stanie się osobą w stanie wegetatywnym... - Ostatnia część zdania Jin Chenxie zabrzmiała nieco zachrypnięta. - Ale wczoraj wieczorem lekarz wykrył, że pierwotnie spokojne fale mózgowe mojego starszego brata miały znaczne wahania. Lekarz powiedział, że to dobre zjawisko, może minąć trochę czasu, zanim mój brat się obudzi.

- En, na pewno uda mu się to przezwyciężyć. - Powiedział Li Luo. Kiedy usłyszał słowa Jin Chenxie, martwił się, że bicie serca Jin Chenji będzie lekko obniżone. Wyciągnął więc rękę i chwycił za tył nadgarstka Jin Chenji, dopiero gdy poczuł miarowe bicie serca puścił.

- Miejmy nadzieję, że twoje słowa staną się prawdą. - Jin Chenxie powiedział, z zawadiackim uśmiechem. - Naprawdę mam nadzieję, że mój brat obudzi się wcześniej. Odkąd miał wypadek, firma jest w chaosie. Dzieją się różnego rodzaju problemy, a ja muszę je wszystkie rozwiązać, co sprawia, że moja głowa niedługo eksploduje.

Li Luo przez chwilę gawędził z Jin Chenxie, po czym usiadł na krześle przy łóżku Jin Chenji, w milczeniu obserwując jego śpiący wygląd. Kiedy nadeszło południe, pociągnął za sobą Jin Chenxie, który od jakiegoś czasu nie jadł zbyt często, i poszedł do restauracji obok szpitala, aby zjeść obiad. Następnie ponownie udał się do sali chorych, aby towarzyszyć Jin Chenji przez jakiś czas, po czym wstał i wziął taksówkę, aby wrócić do domu.

Po powrocie do domu, Li Luo szybko zdjął buty i wszedł do salonu, kiedy usłyszał głos Xiao Qi w swoim umyśle.

【 Wielki Gospodarzu, za około trzy godziny będziemy musieli wejść do drugiego świata, proszę być przygotowanym~ zasady są wciąż takie same, tak długo jak nie odbiega to od ostatecznego wyniku osiągnięć bohatera, przez resztę czasu Wielki Gospodarz może robić co chce~ 】

The Transmigration Routine of Always Being Captured By the MLWhere stories live. Discover now