Rozdział 108

124 20 0
                                        

Sekta Czystego Nieba była uważana za jedną z największych sekt na całym kontynencie Tianyun i należała do sekt drugiej kategorii.

Chociaż nie była tak popularna jak sekty pierwszej klasy, za każdym razem, gdy rekrutowali uczniów, niezliczona liczba osób chciała wstąpić do Sekty Czystego Nieba.

Dlatego też Sekta Czystego Nieba zajmowała bardzo rozległy teren. Li Luo płynął swoją łodzią w kształcie liścia z Chu Wuyongiem, zajęło to dwie filiżanki herbaty, zanim dotarli do dużych szyków obronnych z Pagody Duchowej Blokady, gdzie więziony był sam Chu Wuyong.

Mimo, że było tam wiele różnych miejsc, droga do wyjścia była dokładnie taka sama. Oprócz tej drogi, wszystkie inne były ustawione tak, aby zmylić wroga, a wewnątrz kryły się nieprzewidywalne niebezpieczeństwa i trudności.

Co więcej, nie mogli również użyć latającego duchowego narzędzia, aby wydostać się z tej trasy. Li Luo zabrał Chu Wuyonga prosto na przód węzła szyku, a następnie wyjął żeton, który dał mu Ye Tianqi. Na szczycie pierwotnej, pozornie bujnej zielonej łąki, skomplikowana droga nagle wyciągnęła się spod ich stóp, aż została ukryta w mgle w oddali.

Li Luo rzucił okiem na Chu Wuyonga obok niego, nic nie powiedział, zanim przejął inicjatywę i pierwszy postawił stopę na tej drodze.

Chu Wuyong natychmiast podążył za Li Luo, również wszedł na drogę bez najmniejszego wahania. W momencie, gdy oboje postawili stopę na ścieżce, natychmiast zniknęli z pierwotnego miejsca.

Następnie wszystko wróciło do pierwotnego wyglądu, tak jakby ich tu nigdy nie było.

****

Na otwartej przestrzeni, kilkaset mil od Sekty Czystego Nieba, mężczyzna w czerwonej szacie, który pierwotnie siedział ze skrzyżowanymi nogami w cieniu ogromnego drzewa, momentalnie otworzył oczy. Jego brzoskwiniowe oczy spojrzały w kierunku Sekty Czystego Nieba, a jego jasnoczerwone usta ujawniły ślad zimnego uśmiechu.

- Czy oni wyszli?

Piękna kobieta, która stała obok mężczyzny odzianego w czerwone szaty, natychmiast uklękła przed nim z szacunkiem, po czym powiedziała cicho:

- Tak, panie, z tych dwóch marionetek, które wysłałam do Pagody Duchowej Blokady, ta, która stacjonowała w pobliżu węzłów tablicy, poinformowała mnie, że widziała Chu Wuyonga i jego mistrza.

Mężczyzna w czerwonej szacie podwinął rękawy i wstał. Uśmiech na jego ustach i ambitne spojrzenie w jego oczach stawały się coraz bardziej oczywiste: - Chu Wuyong... mam nadzieję, że nie będziesz zbyt zaskoczony, gdy mnie zobaczysz.

Jego głos jeszcze nie ucichł, jednak jego postać zniknęła.

****

Gdy wraz z Chu Wuyongiem szli przez mglistą drogę, Li Luo podążał trasą wyznaczoną przez żeton w jego dłoni, która wyglądała jak labirynt z wieloma warstwami niezliczonych splecionych ze sobą szlaków górskiej drogi. Na tym odcinku drogi kultyści nie mogli korzystać ze swoich latających narzędzi duchowych, aby wydostać się poza wielkie szyki obronne. Dlatego w tej chwili mogli iść tylko w kierunku wskazanym przez token, nawet jeśli bardzo łatwo można było zidentyfikować złą drogę za pomocą latającego narzędzia duchowego.

Li Luo nie wiedział, ile czasu minęło, zanim poczuł, że token w jego dłoni błysnął dwukrotnie, a światło, które pierwotnie wskazywało kierunek, zostało schowane do tokena.

Li Luo spojrzał przed siebie, droga, którą on i Chu Wuyong szli, prawie dobiegła końca.

Wyjście z wielkich szyków obronnych powinno znajdować się na końcu tej małej ścieżki.

Li Luo odłożył żeton trzymany w dłoni, po czym bez najmniejszego wahania ruszył naprzód. Chu Wuyong, który był za nim, podążał jego śladem i wyszedł z końca małej drogi pokrytej mgłą.

Gdy opuścili wielkie szyki obronne i spojrzeli za siebie, okazało się, że żaden obszar nie jest otoczony mgłą, a za nimi wyraźnie widać kilka wysokich gór. Jednak w rzeczywistości była to tylko taktyka dywersyjna wielkich szyków obronnych, a nie prawdziwa scena.

Li Luo rzucił okiem w kierunku Sekty Czystego Nieba, która była zasłonięta przez wielkie szyki obronne, po czym wypuścił łódź w kształcie liścia i powiedział do Chu Wuyonga:

- Wuyong, chodźmy.

Chu Wuyong nic nie powiedział, wskoczył do łodzi, a następnie usiadł za Li Luo, oczywiście widział również akcję Li Luo sprzed chwili. Oczy Chu Wuyonga pociemniały nieco, gdy spojrzał na plecy Li Luo, który prowadził łódź w kształcie liścia. W końcu Sekta Czystego Nieba była miejscem, w którym jego ukochana mieszkała przez kilkaset lat. Teraz, gdy opuścił dla niego Sektę Czystego Nieba, z całą pewnością będzie go chronił gdy stanie się silniejszy, a także zabierze go ze sobą, aby razem z nim osiągnął szczyt świata kultywacji!

Li Luo, który był całkowicie nieświadomy myśli Chu Wuyonga, zastanawiał się gdzie on i Chu Wuyong udadzą się po opuszczeniu Sekty Czystego Nieba.

Sterując łodzią w kształcie liścia, Li Luo przeglądał w myślach streszczenie historii i zamierzał wykorzystać zawarte w nim wskazówki, aby określić, w które miejsce na kontynencie Tianyun powinni się udać, miejsce, które może przynieść korzyści Chu Wuyongowi, aby napotkał szansę, która należy do niego.

Li Luo właśnie miał zamiar prześledzić fabułę historii po tym, jak Chu Wuyong opuścił Sektę Czystego Nieba w swoim umyśle, ale kątem oka dostrzegł przebłysk pięknego czerwonego światła, które było szybkie i pochodziło z niedalekiej odległości od horyzontu - co to było?

Li Luo wciąż nie widział wyraźnie czerwonej postaci, gdy błyskawica uderzyła w łódź w kształcie liścia, którą prowadził.

Li Luo natychmiast zaczął sterować łodzią w kształcie liścia, aby uniknąć błyskawicy, ale zaraz potem stała się ona jeszcze bardziej gwałtowna, jakby utkała wielką sieć z błyskawic i dokładnie śledziła ruch łodzi w kształcie liścia, którą Li Luo prowadził.

Serce Li Luo nagle zadrżało, spojrzał na tę sytuację, ta czerwona postać była zdecydowanie złą osobą. Zgodnie ze streszczeniem historii w jego pamięci, gdy Chu Wuyong odszedł z Sekty Czystego Nieba, nie było takiej sytuacji. Po doświadczeniu ostatnich dwóch światów, w sytuacji, w której ma do czynienia z tego rodzaju spiskiem, który od czasu do czasu opuszcza trajektorię rozwoju, Li Luo był bardzo spokojny i opanowany.

Nie jest tylko jasne, z jakiego powodu ta czerwona postać zaatakowała jego i Chu Wuyonga.

Myśl ta pojawiła się w sercu Li Luo i zwrócił on większą uwagę na to, jak przebić się przez warstwy otaczającej go i Chu Wuyonga sieci elektrycznej. W końcu czerwona postać, która leciała w ich stronę, z pewnością nie przybyła tylko po to, by ich powitać.

Jeśli uda mu się znaleźć sposób na przebicie się przez elektryczną sieć, która ich teraz uwięziła, to najlepiej będzie uciec tak szybko, jak to możliwe.

Jednakże, mimo że Li Luo próbował wielu metod, wciąż nie mógł znaleźć sposobu na wydostanie się z tego więzienia.

Wyraźnie widać, że ranga kultywacji czerwonej postaci, która się pojawiła, była oczywiście wyższa od niego.

Niepokój w sercu Li Luo stawał się coraz bardziej oczywisty. Dopiero po kilku oddechach postać, która pierwotnie była czerwoną kropką, pojawiła się przed nim i Chu Wuyongiem.

Był to bardzo piękny mężczyzna. Jego oczy były jak dwa czerwone klejnoty płonące ciemnym płomieniem. Jego skóra była biała niczym zmrożona porcelana. Pomiędzy uniesionymi brwiami znajdował się czerwony pieprzyk, który sprawiał, że jego rysy twarzy wydawały się jeszcze piękniejsze. Jednak mroźny i złowrogi temperament, który emanował wokół niego, sprawiał, że nikt nie odważył się pomyśleć o jego wyglądzie.

Nie korzystał z żadnego latającego duchowego narzędzia, stał w powietrzu przed nimi.

Następnie lekko odwrócił swoje czerwone oczy i spojrzał na Chu Wuyonga, który siedział za Li Luo, a jego jasnoczerwone usta uniosły się w niewyraźnym uśmiechu o nieznanym znaczeniu.

- Chu Wuyong, dawno... się nie widzieliśmy.

Li Luo spojrzał na tę bardzo rozpoznawalną twarz i natychmiast w jego sercu pojawiło się niezliczone "Fu*k", ponieważ ta twarz była ewidentnie bliskim przyjacielem Wuyonga, który do tego go zdradził - Yun Tianheng.

Chociaż Li Luo przygotowywał się psychicznie do zmiany fabuły, to nie miał żadnego planu, by stawić czoła jednemu z BOSSów w tej książce...

Teraz, nie wspominając o Chu Wuyongu, nawet gdyby to był on, w obliczu tej osoby zostanie całkowicie zmiażdżony. Chociaż ta osoba przed nim była obecnie tylko na początkowym etapie rangi Półboga i nie była blisko środkowego etapu tejże rangi. Ale etap Pierwotnej Duszy i etap Półboga nie mogły być ze sobą porównywane.

The Transmigration Routine of Always Being Captured By the MLDonde viven las historias. Descúbrelo ahora