32. Oficjalnie zostałem singlem 🎤

229 18 0
                                    

Mieniony tydzień należał do tych najcięższych. Zaczynając od całej burzy z przeróbką zdjęcia, a kończąc na przeprowadzce i pakowaniu się na wspólne wakacje. Wracając jeszcze do niemiłego incydentu, Niall na swojego Instagrama wstawił post z informacją, że podesłane zdjęcia z Louisem były tylko montażem, a on tak naprawdę był z Zaynem i jest z nim w związku (choć część fanów widziała zdjęcia z ich randki, więc przeróbka nie wywołała u nich większego zaskoczenia) Louis za to nagrał film z wyjaśniający, w którym powiedział swoją teorię, ale nie ujawnił sprawcy, podczas filmu dodał też, że on sam posiada swoją drugą połówkę, ale rzecz w tym, że wcale nie podał imienia Eleanor, ale i również nie podał imienia Harrego.

Chociaż i miał odwagę przyznać się światu, że już od kilku lat jest zajęty i ma ukochanego męża, jednak chciał to zrobić w nieco innych okolicznościach.

Co do sprawcy całego zamieszania to łatwo można było się domyślić, że za tym wszystkim stał nie kto inny jak Nick Grimshaw. Harry w chwili, kiedy usłyszał te nazwisko myślał, że wybuchnie. Spodziewał się, a z czasem doszedł do wniosku, że to była być jego zemsta. Załatwił to szybko i sprawnie, niestety tylko przez telefon zważając, że jego były mieszka w stanach... po dość długiej i wulgarnej rozmowie rozłączył się kończąc na słowach: „mój Louis nigdy nie zrobiłby takiego czegoś, jedynie ty dawałeś dupy zza moimi plecami i lizałeś się z każdym". Po tym rozłączył się i odczuł wielką ulgę jak i dumę, a przy okazji mógł się trochę pośmiać.

- Ostatnie pudło i oficjalnie mogę powiedzieć... - wszedł i odstawił ostatnie pudło w salonie, zerknął na Harrego, który słodko potańcował z Freddiem na rękach. - Witamy w domu, słońca - uśmiechnął się, a później podszedł do chłopaków. - Jak miewa się moja rodzinka? - zapytał, całując w policzek najpierw Harrego, a później malca.

- Jesteśmy zadowoleni, że w końcu mamy własny kąt - powiedział, marszcząc uroczo nosek. - To w nim będziemy tworzyć własną historię - dodał, a Freddie zaczął się śmiać.

- W takim razie możemy wykonać pamiątkowe pierwsze zdjęcie w naszym domu - uśmiechnął się, wyjmując telefon z kieszeni.

Ustawił się przy Harrym i wyciągnął dłoń, uśmiechnął się i poczekał na uśmiechy pozostałych, a kiedy je otrzymał, zrobił kilka zdjęć, które w późniejszym czasie zostaną oprawione w ramkę i powieszone w salonie.

- Spać, taty - zaczął marudzić, a Harry zaśmiał się z określenia jakie powiedział najmłodszy.

Coraz częściej słyszał to z jego ust i te słowo śmieszyło go za każdym razem. To było urocze, że Freddie zwraca się do ich obu.

- To może tym razem ja pójdę ogarnąć Freddiego, a ty przygotujesz nam kolację? - zapytał nieśmiało, jednak z szerokim uśmiechem.

- Może być, kolacja tylko we dwóje, tak? - upewnił się, pokazując na niego palcem, a później przekazując chłopca starszemu.

- Z psami pod stołem - puścił mu oczko, a później ewakuował się na schody, Harry za to pokiwał głową, chichocząc pod nosem. - Kocham cię! - dodał, wysyłając mu buziaka.

- Kocham cię też! - oddał buziaka, a później zaczął machać w stronę Freddiego. - Dobranoc robalu!

Po tym został wam i od razu udał się do kuchni, na całe szczęście zdążyli już zrobić pierwsze internetowe zakupy, z których dało się wyczarować najprostsze danie. Najzwyklejszy makaron i kultowym sosem Harrego, czyli przysmak Louisa. Samo przygotowanie nie trwało jakoś długo, a w międzyczasie zdążył udekorować choć trochę stół, tak naprawdę dodał tylko świeczki, jednak to było coś.

Between two singers → larryWhere stories live. Discover now