25. (+)

1K 42 3
                                    

- Możesz otworzyć oczy. - Nawet nie wiedziałam, że po zdjęciu bandamki ciągle miałam zamknięte oczy, ale po tym je otworzyłam. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam...

Ładnie przystrojony stół dla dwojga. Wokół stołu były rozsypane płatki róż, a na szafkach i stole były zapalone świeczki. Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Odwróciłam się w stronę Karli i pocałowałam ją.

- Dziękuje, ale nie wiem, po co to wszystko? - powiedziałam - Pamiętasz, jak miałyśmy się spotkać w weekend przed twoim wypadkiem. - kiwnęłam głową. - Miałam inne plany, ale nie chcę, żebyś się przemęczała, dlatego trochę je zmieniłam. Myślę, że tobie się podo... - nie zdążyła dokończyć, ponieważ uciszyłam ją namiętnym pocałunkiem.

- Jest pięknie. Nie ważne jak będzie wyglądało lub gdzie będzie. Ważne, że jest z osobą, którą kocham, czyli z tobą. A teraz chodź, bo jestem głodna. - Usiadłyśmy przy stole.

Karla nalała nam wina. Niecałe pięć minut później zauważyłam, jak ktoś wchodzi do salonu. Okazuje się być to Camila. Podała nam talerze.

- Miłej randki wam życzę. -powiedziała i poszła.

Wieczór minął bardzo miłej atmosferze. Tematy do rozmów nam się nie kończyły. Około godziny czwartej po południu poszłyśmy na plaże. Było cudownie. Nigdy tak nie spędziłam czasu z ukochaną osobą. Po dwóch godzinach spaceru usiadłyśmy na piasku, ponieważ ból nogi dawał o sobie znać. Od jakiś dwudziestu minut była cisza. Wzięłam telefon do ręki i zrobiłam Karli zdjęcie i wstawiłam na instagrama.

Polubione przez DinahJane97 i 43 innych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez DinahJane97 i 43 innych

MarikaJauregui My princess😍I love you❤

Karla_Cabello Też cię kocham, sweetheart

DinahJane97 Wy spędzacie razem czas, a mi się nudzi.

Karla_Cabello Idź do Mani ona też na pewno się nudzi.

AllyBrooke Mani się nie nudzi, bo ogląda film. A tak przy okazji miłej randki życzę.

MarikaJauregui Dzięki

Siedziałyśmy jeszcze około godziny. Po drodze każda krążyła w swoich myślach. W pewnym momencie odezwała się Karla.

- Przez zdjęcie, które wstawiłaś wszyscy mogą się o nas dowiedzieć. Umawiałyśmy się, że oprócz dziewczyn i Chrisa nikt miał nie wiedzieć o nas. Jak ktoś się o tym dowie mogę mieć przerąbane.

- Jak się dowiedzą nic nie powinni zrobić. Za siedem miesięcy będę pełnoletnia. Mogą pocałować mnie w dupę, a teraz nie martw się tym, tylko pocałuj mnie. - Złapała moją twarz w ręce i pocałowała.

Kiedy nam zabrakło powietrza odsunęłyśmy się od siebie.

- Pamiętaj, jak by moi rodzice się dowiedzieli nawet teraz nic by nie zrobili. Jak Lauren powiedziała o sobie to zaakceptowali ją taką jaką jest. A teraz nie musimy się martwić, ponieważ są w Londynie. Przyjadą dopiero za jakieś dwa tygodnie na święta. Ze szkoły też nie powinni cię wyrzucić, bo dyrektorka nie jest taka. A teraz idziemy do domu, bo jestem głodna.

Karla złapała moją dłoń i skierowałyśmy się do domu. Po wejściu do domu, zdjęłyśmy buty. Poszłam do salonu i włączyłam telewizor na Mtv, a Karla poszła robić kolacje. Chciałam iść do niej, ale zaczęła się moja ulubiona piosenka Ed Sheeran ,,Perfect". Zaczęłam do niej śpiewać. Po skończonej piosence zauważyłam, jak Karla patrzy na mnie z uśmiechem opierając się bufet kuchenny.

- Co tak patrzysz? - spytałam.

- Nie mogę po patrzeć na moją dziewczynę, kiedy śpiewa. Mówiłaś, że lubisz śpiewać, ale nigdy się nie chwaliłaś, że aż tak pięknie umiesz. Nie myślałaś, żeby pójść do The Voice.

- Nie myślałam o tym, ale po co mam tam iść jak i tak bym się nie dostała.

- Z twoim głosem powinnaś się dostać. Do stycznia można się zgłaszać. dwudziestego szóstego lutego będzie pierwszy odcinek. Przemyśl to Marika. Jak się zdecydujesz to mi powiedz. Na odpowiedź będę czekała do świąt. Masz na to dwa tygodnie, a teraz chodź, bo kolacja gotowa. - skierowałyśmy się do stołu.

Jadłyśmy w miłej atmosferze. Po zjedzeniu kolacji poszłyśmy do mojego pokoju. Wzięła laptopa i włączyłam film pod tytułem. ,,Był sobie pies". W niektórych momentach nawet się popłakałam. Po obejrzeniu filmu Karla poszła się umyć. Niecałe dziesięć minut później, Karla wyszła z łazienki, ale zamiast w ubraniach wyszła w samym ręczniku.

-Mar, podasz mi ubrania, które są na łóżku. Halo? Marika! - pomachała mi rękom przed twarzą. - Wiem, że jestem seksowna, ale możesz podać mi rzeczy z łóżka.

- Jak chcesz je to sobie weź. - powiedziałam z wrednym uśmiechem.

Nic się nie odezwała, ale podeszła do łóżka. Myślałam, że pójdzie do łazienki się ubrać, ale zamiast tego odwinęła się z ręcznika i zaczęła się ubierać. Nie mogłam oderwać od niej oczu. Serce waliło mi jak oszalałe. Nawet nie obejrzałam się jak poczułam, jak Karla siada na moich kolanach.

- Podobał ci się ten widok - wymruczała mi do ucha i zaczęła poruszać się na moich biodrach, a ja gwałtownie wciągnęłam powietrze. - Wiem, że tobie się to podoba... - ścisnęła moją pierś, a z moich ust wydobył się jęk - ale niestety musimy iść spać. Chciałabym dużo rzeczy porobić, ale musisz odpoczywać. - Wstała ze mnie i położyła się. Spojrzałam na nią groźnie.

- Co to miało być!? - powiedziałam oburzona. - Podniecasz mnie, a potem sobie idziesz. To nie jest fair.

- To była twoja kara za to, że nie chciałaś podać mi rzeczy, a teraz idź się myć i chodź do mnie, bo chcę się przytulić, i iść spać. - Poszłam do łazienki.

Po zrobieniu wszystkich czynności poszłam się położyć. Poczułam, jak kładzie głowę na moich piersiach. Nie minęło nawet pięć minut, a Karla już spała. Wzięłam telefon do ręki i weszłam na stronę The Voice. Jurorami ma być Adam Levine, Blake Shelton, Alicia Keys i Miley Cyrus. Chciałabym wystąpić w programie, ale boje się, że przy takiej wielkiej widowni mogę nie dać rady. Od dziecka marzyłam, żeby śpiewać i to mogło by pomóc w rozwijaniu się. Może Karla ma racje i zgłoszę się do występu. Z takimi myślami poszłam spać.

949 słów

Good Girl and Young TeacherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz