- Możesz już otworzyć oczy. – wyszeptała mi do ucha. Gdy to zrobiłam to zobaczyłam South Florida's Six Best Water Parks.
- Co my tu robimy?
- Lauren powiedziała mi, że chciałaś tutaj przyjechać, dlatego tutaj jesteśmy. – powiedziała Karla.
Pov Dinah
- Nigdzie nie idę. Chcę zostać w domu.
- Chodź będzie super obiecuje. – powiedziała Mani. – Wiem, że pokłóciłaś się z Mariką...
- Nie chcę o tym gadać. – przerwałam jej.
- Choć rozerwiesz się trochę. Nie daj się prosić.
- Pójdę, ale jak nie będzie mi się podobało to wracam do domu.
- Masz pięć minut na ogarnięcie się. Wstawaj leniu. – klepnęła mnie w tyłek.
- Ej!
- Tylko nie maluj się.
- Dlaczego? – spytałam się
- Zobaczysz później, a teraz marsz do łazienki.
Wstałam z łóżka i poszłam do pomieszczenia wskazanego przez ciemnoskóre.
Ubrałam się w białe jeansowe spodnie i ciemno zielną bluzę bez kaptura.Zrobiłam sobie luźnego koka. Gotowa wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.
- Co tu robisz Ally?
- Nie pytaj się tylko zakładaj buty i jedziemy w drogę.
Po ubraniu butów wyszłyśmy z domu. Wsiadłam do samochodu. Na miejscu byłyśmy po godzinie. Rozejrzałam się dookoła. Przypomniało mi się jak Marika chciała tutaj kiedyś przyjechać, a teraz jestem tutaj bez niej.
- Po co przyjechałyśmy tutaj?
- Zabawić się. – powiedziała Mani
- Ja nawet kostiumu nie mam.
- Jak byś nie miała to nie byłoby ciebie tutaj. Chodźmy już. – Odezwała się Ally i poszła w kierunku wejścia.
Weszłyśmy do środka, a tam zobaczyłam Camile, Lauren, Karle i Marike.
- Co ona tu robi! – krzyknęłam – Idę do domu. – miałam iść do wyjścia, ale poczułam jak ktoś złapał mnie za przed ramię. Odwróciłam się w kierunku tej osoby.
- Puszczaj mnie! – syknęłam do Mariki. Zrobiła to.
- Dinah nie idź. Lepiej bęzie, jak ja pójdę, a ty zostaniesz. Nie chce psuć tobie zabawy. – otworzyła drzwi i wyszła z budynku.
- Marika, poczekaj! – krzyknęłam do niej, gdy kierowała się do samochodu. – Od zawsze chciałaś tu przyjechać. Pomyślałam, żebyśmy... - przerwałam – żebyśmy zostały obie.
- A... ale nie chcesz mnie widzieć.
- Najlepiej będzie jak zapomnijmy co powiedziałam. Byłaś, jesteś i będziesz moją przyjaciółką, nie ważne co się stanie.
- Nie, miałaś racje. Byłam dla ciebie chamska i nie traktowałam cię jak przyjaciółkę. Nawet Lauren zrobiła się milsza ode mnie, a zawsze było na odwrót. Po prostu nie zasługuje na twoją przyjaźń.
- Nie mów tak. To prawda. Twoje zachowanie było niewłaściwe w stosunku do mnie, ale zapomnijmy o tym i chodźmy się zabawić.
Złapałam ją za rękę i poszłyśmy do dziewczyn.
- Co tak się uśmiechacie? – spytała Lauren
- Dinah mi wybaczyła. – podeszła do mnie i przytuliła mnie.
- To świetnie. – powiedziała Ally
- Teraz ruszcie dupę bitches i chodźmy kupić bilety – poszłam do kasy po bilety.
458 słów
YOU ARE READING
Good Girl and Young Teacher
RomanceMarika Jauregui - 17 latka, która ma siostrę bliźniaczkę Lauren Jauregui. Od dwóch lat mieszka w Miami. Miła, pomocna, ale jak ktoś ją zdenerwuje może pokazać swoje pazurki. Ma cztery najlepsze przyjaciółki na które może zawsze liczyć. Co ją spotka...