Z mojej drużyny została jeszcze jedna osoba. Bardzo się stresuje. Jest tu wiele osób, które lepiej ode mnie śpiewają. Od jakiś trzydziestu minut siedzę przy stoliku z Karlą w kawiarni. Zamówiłyśmy po kanapce i po napoju. Ja oczywiście wzięłam coca-cole, a Karla sok bananowy. Odkąd dostałam swoje jedzenie nie ruszyłam go. Przez gule w gardle nie mogłam nic przełknąć. Patrzyłam się w jedzenie. Wiem, głupio to wygląda, ale nic na to nie poradzę.
- Kochanie od dwudziestu minut nic nie zjadłaś. Wiem, że się stresujesz, ale nie masz czego. Mówiłam ci to nie raz. Nie musisz się tak stresować.
- Przestań pieprzyć to samo. - wstałam zdenerwowana z krzesła - Mam dość, jak powtarzasz „ nie stresuj się " lub „ wszystko będzie dobrze ". To staje się denerwujące. Wiem, że wspierasz mnie, ale to nie pomaga. - podeszłam do niej. - Wszyscy chcą mi pomóc. Pójdę do reszty.
Odeszłam od niej.
***
Zostało pięć minut i cała drużyna wchodzi na scenę. Odkąd odeszłam od stolika nie widziałam mojej dziewczyny. Mam wyrzuty sumienia, że ją tak potraktowałam ją. Wstałam z fotela, na którym teraz siedziałam.- Gdzie idziesz? - spytała mama - Zaraz wchodzicie.
- Zaraz przyjdę. Muszę coś załatwić. - powiedziałam i pobiegłam do kawiarni. Kiedy tam dotarłam nie było jej. W tym samym momencie zadzwonił mój telefon.
- „Marika, gdzie jesteś? Wszyscy już wchodzą"
- „ Powiedz, że zaraz będę. Mamo, proszę porozmawiaj z nimi"
- „ Postaram się. Masz dwie minuty, ale masz mi później powiedzieć co się stało. "
- „ Powiem wszystko" - rozłączyłam się
Po drodze na scenę szukałam wszędzie Karli i nigdzie jej nie znalazłam. Zawiedziona i z wyrzutami sumienia pobiegłam do reszty. Wszyscy czekali na mnie.
- Przepraszam za opóźnienie wszystkiego
- Nic się nie stało. Wiadomo, że są ważne i ważniejsze sprawy. Akurat wystąpiła Alison Porter zwyciężczyni dziesiątej edycji. A teraz idziemy. Weszliśmy na scenę.
- Pierwsza drużyna, która będzie oceniana jest Miley. Jak wiadomo wszyscy są świetni, ale trzeba wybrać pięć osób, które przejdą dalej. - powiedział Carson
- Wszyscy jesteście super. Jest to druga edycja, w której jestem i nie miałam tak wspaniałej, zgranej ekipy, jak teraz. Jesteście wspaniali. Chociaż spędziliśmy tylko tydzień razem to nie żałuje tego czasu. Niestety muszę teraz podjąć decyzje, która nie jest łatwa. - przerwała - Pierwsza osoba to Alice Brown. Następna osoba to Aurora Shanon. Trzecia osoba to Katy Blue. Kolejne osoby to... - znowu przerwała.
Wszyscy trzymaliśmy się za ręce. Ze stresu ręce mi się trzęsły. Zostały jeszcze dwie osoby, które mają przejść do następnego odcinka. W całej drużynie jest łącznie piętnaście uczestników, więc dziesięć osób musi odpaść.
- Nie dam rady - powiedział Miley. Zauważyłam,że po jej policzkach lecą łzy. - Jeszcze raz powiem jesteście wspaniali, ale muszę wybrać ostatnie dwie osoby, które przejdą dalej. A więc przedostatnią osobą jest Aaron Long. Ostatnią osobą, którą wybrałam i najbardziej mnie zaskoczyła jest to... - przerwała - Marika Jauregui !
Po wypowiedzi Miley wszyscy zaczęli klaskać. Osoby, które nie przeszły dalej zaczęli nam gratulować. Bardzo się cieszę, że dostałam się dalej.
503 słów
CZYTASZ
Good Girl and Young Teacher
RomanceMarika Jauregui - 17 latka, która ma siostrę bliźniaczkę Lauren Jauregui. Od dwóch lat mieszka w Miami. Miła, pomocna, ale jak ktoś ją zdenerwuje może pokazać swoje pazurki. Ma cztery najlepsze przyjaciółki na które może zawsze liczyć. Co ją spotka...