Chciałam do niego podejść, ale poczułam jak ktoś łapie mnie za ramię i odwraca w swoją stronę... była to Lauren wraz z Dinah.
- Co ty robisz? - spytała siostra
- Nie widać. Chcę od kupić od niego kanapkę, ale ten debli nie chce mi jej dać. Nie rozumie, że oddałabym mu kasę. Jestem kurwa głodna od dwóch jebanych godzin. - powiedziałam zła.
- Mogłaś do nas przyjść, a byśmy ci dały.
- Nie wezmę od was, ponieważ wy nie będziecie miały nic do jedzenia. Jest jeszcze godzina do lunchu, więc poczekam.
Kiedy chciałam odejść od nich to zobaczyłam Ally i Karle, które szły w naszą stronę.
- Jeszcze jej tu brakowało. - powiedziałam i wywróciłam oczami. - Serio musiałyście jeszcze ją tu przyprowadzać.
Nie zwracając uwagi na przyjaciółki i na Karle poszłam przed siebie, ale jak zwykle musi popsuć mi plany.
- Marika, poczekaj! - krzyknęła Karla.
Byłam zła, więc nie zareagowałam na wołanie Kubanki. Usłyszałam, jak podbiega do mnie.
- Możesz zatrzymać się, jak cię wołam.
- Nie.
- Wiem, że jesteś zła, ale mogłaś do mnie przyjść po jedzenie. Dałabym tobie.
- Powtórzę to samo co dziewczyną. Nie chce nic od was.
- W pokoju nauczycielskim są bułki słodkie. Mogę ci dać jedną. - nie zdążyłam nic powiedzieć, ponieważ Karla złapała mnie za dłoń i pociągnęła w stronę pokoju.
- Poczekaj - powiedziała.
Weszła do niego.
- Mar, nikogo nie ma, więc możesz wejść.
Zrobiłam to co powiedziała.
Gdy weszłam zobaczyłam, jak Karla robi sobie kawę, a mi herbatę.
- Kochanie - podeszłam do niej i objęłam ją od tyłu.
- Wiesz - kontynuowałam - Chyba nie jestem głodna - pocałowałam ją w szyję
- Marika, przestań - powiedziała ze śmiechem
Zaczęłam robić malinkę na obojczyku, a z gardła Karli wydobył się cichy jęk. Odchyliła do tyłu głowę tak, że miałam lepszy dostęp do jej szyj.
- Lepiej odstawmy to - wzięłam z jej ręki czajnik z gorącą wodą.
Kiedy to zrobiłam Karla odwróciła się w moją stronę i niespodziewanie wpiła się w moje usta. Dziewczyna odwróciła nas tak, że teraz ja byłam przyparta do blatu. W pewnym momencie poczułam, jak ręce Kubanki ściskają moje pośladki, a z mojego gardła wydobywa się cichy jęk. Podniosła mnie i posadziła na blacie. Swoimi nogami objęłam ją wokół bioder i przyciągnęłam ją bliżej siebie. Po chwili Karla schodziła pocałunkami coraz niżej, aż natrafiła na czuły punkt i zassała skórę tak, że powstała w tym miejscu malinka. Z mojego gardła wydobył się głośny jęk. Odchyliłam głowę do tyłu. Karla zrobiła mokrą ścieżkę pocałunków od szyj do piersi. W tym czasie zdjęłam swoją bluzkę. Kiedy poczułam usta swojej dziewczyny na swoich piersiach. Podparłam się o ścianę. Mój oddech stał się urywany.
Gdy Karla schodziła z pocałunkami coraz niżej ktoś wszedł do pokoju nauczycielskiego.
- Co do cholery!? - odwróciłyśmy się i zobaczyłyśmy...
470 słów
CZYTASZ
Good Girl and Young Teacher
RomanceMarika Jauregui - 17 latka, która ma siostrę bliźniaczkę Lauren Jauregui. Od dwóch lat mieszka w Miami. Miła, pomocna, ale jak ktoś ją zdenerwuje może pokazać swoje pazurki. Ma cztery najlepsze przyjaciółki na które może zawsze liczyć. Co ją spotka...