Part. 39

443 6 0
                                    

- Wiesz, że i tak cię złapię? - Zawołał, gdy się wyłoniłam.

 Po czym wskoczył do mnie do wody. Zanurkował, złapał mnie za nogę i pociągnął w dół. Wynurzyliśmy się, Draco złapał mnie w talii. Po czym pocałował w usta. Oderwaliśmy się od siebie, zgarnęłam mu włosy z czoła, które opadały mu na oczy. Wyglądał tak mega seksownie. Zagryzłam wargę i się mu dalej przyglądałam. 

- Przyglądasz mi się. - Zamruczał mi do ucha i przejechał językiem po jego płatku. Przeszedł mnie dreszcz. Zjechał ręką w stronę mojej kobiecości. Czułam narastające ciepło w podbrzuszu. 

- Draco... Nie tutaj... - Wydyszałam. Kładąc dłoń na jego klatce i delikatnie odpychając. 

- Widzę jak na ciebie działam. - Szepnął trzymając twarz blisko mojej, nasz nosy się stykały. Uśmiechnęłam się złowieszczo. Zaczęłam zjeżdżać dłonią w stronę jego członka. Jego oddech przyspieszył, przejechałam po wybrzuszeniu na co blondyn jęknął. 

- Ja też na ciebie tak działam. - Szepnęłam i ścisnęłam lekko jego kutasa przez spodenki. Na co Draco wydał głośny jęk i wyrzucił głowę  tył. 

- Jak chcesz się bawić? - Zachrypał. 

Chciałam uciec ale mnie złapał. Moje plecy uderzyły o jego klatkę. Czułam zwód blondyna napierający na mój pośladek.  Jego usta przyssały się do mojej szyi, jedna dłoń jechała w górę w stronę moich piersi a druga w dół. Zaczęłam szybciej oddychać. Dłoń blondyna najechała na moją cipkę. Zagryzłam wargę aby nie jęknąć. Draco włożył rękę do stroju, zaczął zataczać kółka na mojej łechtaczce. Drugą dłonią wjechał pod mój biustonosz i zaczął masować kciukiem sutek. Nadal przegryzałam wargę. Czułam jak jego członek pulsuje.

- Jęcz dla tatusia. - Szepnął odrywając się od mojej skóry. Poczułam jego gorący, miętowy oddech na szyi. Przeszedł mnie dreszcz. - Jęcz. - Przyspieszył kółka, a drugą dłonią ścisnął mój sutek. Nie kontrolowanie jękłam. - Grzeczna dziewczynka. 

Włożył palec do mojej pochwy i zaczął nim poruszać. Nagle włożył drugi, poruszał coraz szybciej. Zaczynałam coraz bardziej jęczeć. Czułam jak zaraz dojdę, moje ściany zaczęły zaciskać się na palcach Dracona. Doszłam. Wciągnął swoje palce ze mnie, czułam jak moje nogi lekko drżą. Przeszedł mnie zimny dreszcz. 

- Chodźmy, zimno ci. - Powiedział i podpłynęliśmy pod brzeg. 

Draco mnie podsadził abym usiadła na brzegu i sam się wybił. Poszedł po ręczniki i mi jeden podał. Owinęłam się nim, nogi miałam zamoczone w basenie. Draco się do mnie przysiadł i objął ramieniem. Wtuliłam się w niego.

- Przyznaj tatuś dobrze ci zrobił. - Zamruczał mi do ucha. Przytaknęłam głową.

Pocałował mnie w głowę i wstał. Również wstałam, wysuszyłam się ręcznikiem i ubrałam klapki. Weszliśmy do domu i poszliśmy do mojego pokoju, wywiesiłam nasze ręczniki. Poczułam szarpnięcie w tył a moje plecy uderzyły w ścianę. Poczułam usta Dracona na swoich, gdy się oderwaliśmy od siebie szepnął.

- Teraz się odwdzięczysz tatusiowi. 

Zagryzłam wargę i spojrzałam w jego oczy pełne pożądania. Odwróciłam nas tak, że teraz jak górowałam, uklękłam przed chłopakiem. Przejechałam po jego satysfakcjonującym wybrzuszeniu na kąpielówkach. Wypuścił głośno powietrze, przygryzłam wargę. Zaczęłam po woli ściągać materiał zasłaniający jego erekcję. Zdjęłam kąpielówki zasłaniające jego członka. Z pod materiału wystrzelił wielki, nabrzmiały kutas Dracona. Spodenki odpadły do kostek chłopaka. Spojrzałam z pod rzęs na blondyna, oddychał szybko. Zabrałam członka w dłoń, zaczęłam go pompować, w górę i w dół. Pocałowałam różową główkę na co blondyn głośno jąknął. 

I love you, you know that? | Draco MalfoyWhere stories live. Discover now