.1.

6.2K 189 143
                                    

Siedziałam na lekcji bazgrając coś w zeszycie. W jednym uchu pod włosami miałam słuchawkę z której leciała kolejna piosenka Bruno Marsa. No bo szczerze kto słucha na lekcji chińskiego? Nienawidzę tego, że zdaje angielski a i tak muszę uczyć się tego gówna.

Spojrzałam przelotnie na nauczycielkę która pisała coś na tablicy. Westchnęłam i wyjęłam z kieszeni telefon z zamiarem zmienienia piosenki. Nagle na moją ławkę został rzucony mały zgięty papierek. Odwróciłam się i zobaczyłam wiecznie uśmiechniętego Felixa. Nienawidzę go...

Dałam mu kosza dokładnie 4 razy a ten gnój dalej tego nie pojmuje. To jest ten typ kujona pomieszany z ciachem. Przyznam, że na początku szkoły mi się podobał ale w drugiej klasie to się zmieniło.

Otworzyłam karteczkę i prawie posikałam się z śmiechu.

"Widzimy się dziś po szkole? Chętnie pomogę ci w przygotowaniu do egzaminów"

No chyba śnisz.

Umówmy się nie jestem jakimś debilem, że trzeba mi pomagać. Jestem w jednej z lepszych szkół i nie dostałam się tu przypadkowo.

Schowałam papierek do kieszeni i podgłośniłam muzykę. Gdy lekcja się skończyła wyszłam na korytarz by spotkać się z Jayem moim przyjacielem.

- Siemka młoda- przytulił mnie i zabrał ode mnie ciężki plecak.

- Hejj- oddałam uścisk- czemu masz już koniec a ja muszę siedzieć tu jeszcze przez 2 godziny?

- Bo jestem w maturalnej klasie. Po za tym nie marudź i się ucz jak chcesz iść na dobre studia.

Przewróciłam oczami i zabrałam od niego swój plecak. Usiedliśmy pod klasą od matematyki po czym opowiedziałam mu o tym co się stało na poprzedniej lekcji.

- Znowu do ciebie zarywa? Ehhh przyczepił się jak rzep do dupy.- warknął bawiąc się palcami.

Zaśmiałam się po czym wstałam otrzepując spodnie.

- Lecę na matmę. Spotkamy się po szkole?

- Czyli nie spotykasz się z swoim wielbicielem?- zaśmiał się a ja uderzyłam go w ramię- Jasne. Przyjdę po ciebie i pojedziemy do ciebie bo mam bałagan. Siostra dopiero co się wyprowadziła i nawet nie posprzątała.

- Luzik rozumiem. To po lekcjach przyjedź pod szkołę. Do zobaczenia!- weszłam do klasy i zajęłam miejsce na końcu. Na moje nieszczęście w tej klasie ławki były podwójne przez co po chwili moja przestrzeń osobista została naruszona. Oburzyłam się widząc Felixa siadającego obok.

Ja pier dole...

- Nie odpowiedziałaś mi. Uznać to za tak?- przysunął się bliżej.

- Czemu jesteś w tej szkole a nie rozumiesz prostego słowa. Spierdalaj. - mówiłam nawet na niego nie patrząc. Rozpakowałam się a on zrobił po chwili to samo.

- Daj mi szansę- ściszył głos widząc wchodzącą nauczycielkę.

- Daj mi spokój- otworzyłam zeszyt i byłam gotowa zapisać temat.

- Jesteśmy razem w klasie 3 lata. Proszę pozwól nam spróbować.

- Jeszcze jedno słowo a obiecuje, że ten długopis wyląduję w twoim oku...- wyszeptałam i mocno ścisnęłam czarny przedmiot.

Chłopak westchnął i odsunął się trochę. I tak wiem, że nie odpuścił...

- Dzień dobry- dopiero teraz odezwała się nauczycielka- jak wiecie dokładnie za trzy miesiące odbędą się próbne egzaminy. Każdy z was wybrał już przedmioty jakie będzie pisał dlatego dyrektor zgodził się na stworzenie kółek pozalekcyjnych. Będzie to Angielski, historia oraz matematyka. Są jeszcze inne ale widzę, że w tej klasie dużo osób skupiło się na angielskim i historii. I mam jeszcze jedną informację. Niestety wasza nauczycielka od historii zaszła w ciąże i nie może na razie pracować. Dlatego pojawi się zastępczy nauczyciel. Jest on również jednym z egzaminatorów więc proszę nie podpadnijcie mu- puściła nam oczko- a teraz przechodzimy do lekcji. Gdyby ktoś miał jeszcze jakąś wychowawczą sprawę proszę podejść po lekcji.

Egzaminator? Na pewno będzie wymagający. Ale no cóż wybierając historię pisałam się na to. Ciekawa jestem jak bardzo jest stary i gruby...

- Mei wszystko w porządku?- zwróciła się do mnie nauczycielka gdy właśnie miałam odlecieć do innego wymiaru.

- Tak tak wszystko ok- wyprostowałam się a na co kobieta tylko się uśmiechnęła. Pani Chae-Won jest naszą wychowawczynią i jednocześnie nauczycielką od matmy. Jest mega miła i można z nią szczerze o wszystkim pogadać.

- Jak nie słuchasz to przynajmniej udawaj, że piszesz- odwróciła się do tablicy a klasa cicho się zaśmiała.

- Jak chcesz to dam ci notatki- przybliżył się do mnie Felix.

Przewróciłam oczami i słysząc dzwonek szybko wyszłam z klasy. Jeszcze tylko angielski i do domu.

...

Kiedy lekcje się skończyły wyjęłam kurtkę z szafki i pobiegłam przed szkołę. Jay już na mnie czekał. Zazdroszczę mu, że ma już prawko i własny samochód.

- Żyjesz?- otworzył mi drzwi.

- Nie - wsiadłam po czym on zrobił to samo- kumasz, że będziemy mieć nowego typa od historii? I na dodatek jest jednym z egzaminatorów.

- To lepiej skup się na jego lekcjach bo jak mu podpadniesz to nawet nie podchodź do egzaminu.- odpalił auto i ruszył.

Gdy byliśmy w moim domu od razu poszłam się przebrać w jakieś wygodne dresy. W między czasie Jay przygotował jakieś jedzenie i włączył nasz ulubiony serial na netflixie czyli "Kingdom".

W domu mieszkam sama, ponieważ rodzinka mieszka w innym mieście. Jako jedyna chciałam uczyć się w Seulu więc załatwili mi mały domek blisko szkoły. Tęsknie za nimi ale dzięki temu stałam się samodzielna.

...

Oglądaliśmy i jedliśmy do puki nie zrobiło się późno. Była godzina 21:25. Jutro z tego co piszą na grupie klasowej mamy poznać naszego egzaminatora. Muszę się wyspać by nie spać na jego lekcji. Chodź może byś ciężko jak będzie przynudzał.

- Zwijam się już. Ty też leć spać- chłopak wstał i zaniósł brudne naczynia do zlewu.

- Spotkamy się jutro przed szkołą?- wychyliłam się zza kanapy.

- Jutro cały dzień będę wkuwał matmę. Po lekcjach mam korki więc cały dzień zawalony.

- Jak możesz mnie zdradzać z matmą. Swoją najlepszą przyjaciółkę?.

- Ty to się lepiej skup na egzaminach- zaśmiał się- leć powtórz historię bo może sprawdzić wasz poziom a potem idź spać. Tylko nie siedź do północy. Na razie!

Jay wyszedł z domu zostawiając mnie samą. Westchnęłam i biorąc plecak poszłam do swojego pokoju. Pozmywam jutro przed szkołą.

Rzuciłam książki na łóżko i biorąc do ręki kolorowe karteczki wzięłam się za powtarzanie historii. Miejmy nadzieję, że okaże się być miłym egzaminatorem.

* * * * * * * * * * *

No i pierwszy rozdział za nami!!💖

Miłego wieczoru😍

( I jeszcze informacja. Nie wiem dokładnie jak to jest w szkołach w Korei. Próbowałam się czegoś dowiedzieć ale jeśli napisałam coś co się nie zgadza przepraszam. Powiedzmy, że trochę pozmieniałam haha)

 Powiedzmy, że trochę pozmieniałam haha)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now