- Yejin?- szepnęłam i poczułam jak robi mi się gorąco.
- Co tu się kurwa dzieje?!- krzyknęła a z jej rąk wyleciała reklamówka pełna szklanych butelek. Dźwięk rozbijającego szkła był tak głośny, że aż zapiszczało mi w uszach.
Szybko zeszłam z blatu i zakryłam się ręcznikiem. Tak samo zrobił Jungkook.
- Yeji-
- Nawet nie próbuj się tłumaczyć!- krzyknęła w moją stronę przerywając mi- to dlatego na wycieczce byłaś taka dziwna- zaśmiała się- i dlatego mówiłaś, że kogoś ma. Jesteś zwykłą szmatą!!
- Yejin uspokój się!- Nauczyciel stanął przede mną.
- Naprawdę Jungkook wolisz małolatę? Wolisz pierdolić się z nią po nocach? - mówiła jak psychiczna.
- Tak- powiedział stanowczo co trochę mnie zdziwiło. Byłam cała w stresie...sam krzyk kobiety mnie przerażał. - Nie jesteśmy już małżeństwem. Mam prawo pokochać kogoś innego.
- Zgodziłam się na ten rozwód bo potrzebowaliśmy przerwy. Już jej nie potrzebujemy kochanie- chciała do nas podejść ale Jungkook przeszkodził jej.
- Nie zbliżaj się. Po za tym nie chciałaś przerwy ode mnie tylko od moich pieniędzy. - Zaśmiał się na co ta przybrała luźną postawę.
- I co z tego? Twoja rodzinka akceptowała to. Myślisz, że ją zaakceptują?- wskazała na mnie.
- Nie muszą jej akceptować. Ważne co ja czuję. - zacisnął swoje dłonie z złości.
Kobieta zmarszczyła czoło i skrzyżował ręce. Widać, że była zła ale nie tak jak myślałam. Naprawdę chodziło jej bardziej o pieniądze?
- Ciekawe co powie na to szkoła- uśmiechnęła się a mną aż wstrząsnęło.
- Serio? Teraz zaczniesz mnie szantażować?- powiedział poważnie.
- Pomyślę o tym. - podeszła do jednej z szafki i chwyciła za stojącą ramkę z zdjęciem. Na zdjęciu byłam ja i moja rodzina...- a z tobą porozmawiam inaczej- spojrzała na mnie i z kamienną twarzą rzuciła zdjęcie na podłogę. Serce mnie zakuło a łzy napłynęły do oczu.- nie toleruje kłamstwa- swoją szpilką nadepnęła ramkę łamiąc ją. Po chwili szybko wyszła trzaskając drzwiami.
- J-ja...- wymamrotałam i zakryłam twarz dłońmi.
- Ej spokojnie- odwrócił się do mnie i przytulił mocno- nie przejmuj się nią.
- Ona pójdzie do szkoły...przez nią cię wyrzucą- spanikowałam. Byłam w amoku.
- Skarbie nie wyrzucą mnie. Ona nigdzie nie pójdzie- odsunął się i zdjął moje dłonie z twarzy.- Będzie dobrze. Porozmawiam z nią- uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło.
Od niespodziewanej wizyty Yejin minęły dwie godziny. Dziś również zrezygnowałam z szkoły tak samo jak historyk. Nadal byłam zestresowana. Bałam się, że zaraz na szkolnym blogu pojawi się informacja o romansie uczennicy z nauczycielem. Chodź to nawet nie chodziło o mnie...jeśli Jungkook starci przeze mnie prace chyba się załamię.
Może jedyne rozwiązanie to poddanie się?
-------
Dostałam dużo pytań związanych z serią "War of hearts". Oczywiście będzie ona kontynuowana jednak najpierw postanowiłam skończyć te opowiadanie. Dlatego gdy tylko skończę Egzaminatora biorę się za tamtą!❤❤
Dobranoc!
CZYTASZ
Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°
ActionZwiązek między kruchą uczennicą a twardym mężczyzną. Czy to się uda? Zapraszam do czytania!(¬‿¬)