.45.

3.1K 147 88
                                    

Obudziłam się słysząc hałas dochodzący z kuchni. Otworzyłam oczy i rozciągnęłam się. Nauczyciela nie było obok mnie. Wracając do wczorajszej sytuacji...nie wiem co o tym myśleć. Jungkook chyba wystarczająco dał mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna.

- Wstałaś?- do pokoju wszedł historyk uśmiechając się.

- Yhym- ziewnęłam i podniosłam się do siadu.

- Prześpisz się w aucie- usiadł obok mnie i pogłaskał mnie po głowie.

- W aucie?- zdziwiłam się.

- Miałaś dziś wyjechać z Jayem. Więc wszyscy zrobimy sobie małą wycieczkę.

- Jay? Jest na dole?- powiedziałam zaciskając dłonie na pościeli.

- Tak al- Przerwałam mu szybko wyskakując z łóżka. Wybiegłam z pokoju i o mało się nie wywalając zbiegłam do kuchni. Gdy tylko zobaczyłam przyjaciela zagotowałam się od środka.

- Ty gnojku!!- rzuciłam się na chłopaka przez co razem polecieliśmy na kanapę. - Jak mogłeś się wygadać!?

- Oj daj spokój- zaśmiał się łapiąc moje nadgarstki- Wiem, że coś do niego czujesz i to z wzajemnością. Chciałaś odebrać sobie to uczucie i miałem na to pozwolić? Wiesz, że cię kocham i chce żebyś byłą szczęśliwa?

Jego słowa na prawdę mną poruszyły. Byłam zdziwiona ale jednocześnie zachciało mi się płakać.

Przełknęłam głośno ślinę i spojrzałam w bok gdzie dalej stał Jungkook. Miał założone ręce na piersi i uśmiechał się czule.

- Głupek- znów spojrzałam na przyjaciela na co ten mnie przytulił.

- Dobra koniec czułości złaź z mnie grubasie- Jay zepchnął mnie a ja wywinęłam dolną wargę.

- Sam jesteś grupy- wstałam i uderzyłam go w ramię.

- Co powiecie na jajka z bekonem?- do kuchni niespodziewanie wleciał Hoseok. Najśmieszniejsze było to, że miał na sobie różowe kapcie z napisem "queen".

- Ja umieram z głodu!- krzyknął Jay i podbiegł do chłopaka.

- Ja też chętnie zjem- podeszłam do historyka na co ten poprawił moje włosy.

- To siadajcie śniadanie zaraz będzie gotowe!- krzyknął Hoseok i wyciągnął jajka z lodówki.

Po śniadaniu postanowiłam, że pomyje naczynia. Gdy skończyłam poszłam się ogarnąć. Okazało się, że w czasie gdy spałam Jungkook i Jay pojechali do mojego do domu i mnie spakowali. Nie do końca im ufam jeśli chodzi o ubrania ale to tylko dwa dni.

- Włożę torby do busa- Taehyung wziął nasze torby i wyszedł z domu.

- Gdzie w ogóle jedziemy? - zapytałam i usiadłam na łóżku obserwując jak nauczyciel zakłada na siebie czarną koszulkę.

- Niespodzianka- podszedł do mnie i szybko mnie pocałował- chodźmy- złapał moją dłoń po czym razem wyszliśmy. Upewniłam się czy wszystko dokładnie mam spakowane. Telefon, słuchawki i poduszka na drogę. Ciuchy są bielizna również. Jakoś przeżyje.

Gdy byliśmy gotowi wyruszyliśmy. Hoseok i Taehyung siedzieli z przodu, ja z Jungkookiem z tyłu a Jay jeszcze dalej umierał w samotności.

Bus był dość duży i wyglądał na dość drogi. W sumie Jungkook pracuje w firmie...ma kasę. W sumie tak myśląc nigdy nie byłam w jego firmie.

Cała podróż trwała jakieś 3 godziny czego się nie spodziewałam. Połowę drogi oczywiście przespałam w objęciach nauczyciela. Gdy byliśmy na miejscu myślałam, że dostanę ataku serca...to miejsce było piękne.

_______

Rozdzialik na poprawę humoru przed szkołą haha❤

Macie jakieś zmiany w szkole? Do której klasy idziecie? (Już chyba o to pytałam ale plis skleroza)

Do mnie doszło 12 nowych nauczycieli🥴 6 klas pierwszych i do tego nowe przedmioty zawodowe XDDDDD także zabawa będzie w tym roku.

Do mnie doszło 12 nowych nauczycieli🥴 6 klas pierwszych i do tego nowe przedmioty zawodowe XDDDDD także zabawa będzie w tym roku

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Czuje że Jungkook modli się za nas.

Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now