.8.

4.2K 156 73
                                    

- Żartujesz?- popatrzyłam na Felixa jak na debila.

- No co. Skoro robimy razem projekt trzeba się spotkać.

- Słuchaj- podrapałam się po głowie i oparłam się o szafki- na razie nie mam czasu na spotkania.

- Spokojnie mamy 2 tygodnie na pewno znajdziesz czas- uśmiechnął się.

Przewróciłam oczami i odeszłam od chłopaka. Nie wieże, że muszę robić projekt z tym bezmózgowcem.

Wyciągnęłam z kieszeni telefon i zobaczyłam wiadomość od Jaya. Uśmiechnęłam się pod nosem gdy nagle wpadłam na kogoś. Podniosłam głowę by zobaczyć w kogo ramionach się znajduję.

- Pan Jeon...?- zająkałam się. Był ubrany cały na biało co na prawdę mu pasowało. Chodź w sumie wolę go w czarnym.

- Witam panno Mei. Widzę, że nos znowu w telefonie.

Wyszłam z jego ramion czując wzrok innych uczniów.

- Ah tak dzisiejsza młodzież. - odezwał się nauczyciel fizyki który stał obok egzaminatora.

- Mam nadzieję, że nie zapomniałaś o zajęciach po lekcjach- zwrócił się do mnie na co ja tylko pokiwałam głową.

Oboje ominęli mnie i weszli do jakiejś sali. A może to gej? W sumie nie zdziwiłabym się.

- Mei!- odskoczyłam słyszą głos Jaya obok siebie.

- Ale czy ty musisz tak z zaskoczenia?! Nie możesz jak normalny człowiek?!

Chłopak zaczął się śmiać po czym mnie przytulił.

Przerwa trwała 10 minut tak jak nasza rozmowa. Jay żalił mi się jak to jeden chłopak do niego zagadał. Chyba nie mówiłam, że Jay jest biseksualny. Pociągają go i mężczyźni i kobiety co w sumie jest powodem dla którego z nim nie jestem. W podstawówce kochałam się w nim a on dobrze o tym wiedział. Na szczęście uczucia minęły a między nami jest przyjaźń. Gdyby nie Jay nie wiem jakbym dawała sobie z tym wszystkim radę.

...

- Mei czy tak ciężko opanować kilka kroków?!- krzyknęła w moją stronę Pani Chow nauczycielka wf. Nienawidzę jej.

- Przepraszam- ukłoniłam się delikatnie i sięgnęłam po piłkę do siatkówki. Sport nigdy nie był moją mocną stroną. Jestem bardziej typem kanapowca.

Gdy lekcja się skończyła miałam ochotę wyjść z szkoły jak inni uczniowie. Jednak przypomniały mi się zajęcia z tym grzybem od historii. Schowałam strój od wf i inne niepotrzebne książki do szafki po czym poszłam pod salę w której miałam zajęcia. Na korytarzach było pusto bo kto głupi zostaje w szkole na dziesiątej godzinie lekcyjnej. Nienawidzę ludzi którzy wymyślili nam aż dziewięć lekcji.

Westchnęłam i zapukałam.

- Proszę- zza drzwi dobiegł głos mężczyzny.

Weszłam do środka a jego biały garnitur aż przyciągał wzrok.

- Dzień dobry- powiedziałam i zajęłam miejsce w ławce przed jego biurkiem.

- Dzień dobry Mei- Zaczął pisać coś na komputerze. Czułam jednak, że zerka na mnie od czasu do czasu- No więc tak- wstał i podszedł do tablicy. Oparł się o nią i założył ręce na piersi- Dziś zajmiemy się mapami co jest jednym z ważniejszych elementów na egzaminie.

Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now