.32.

3.4K 161 51
                                    

- Kochani! Dziś idziemy się przejść po placu gdzie możecie zobaczyć histeryczne zamki i kamienice. W trakcie wycieczki każdy z was dostanie listę pytań i zadań do wykonania. Kto pierwszy wykona zadania jest gwarantowana szóstka z historii- powiedział jeden z opiekunów do całej grupy.

- Ja się tam nie staram. Mam wywalone na historię- zaśmiała się Tori- ale nie na nauczyciela- powiedziała ciszej.

- Mi się przyda szóstka- San wzięła kartkę od opiekuna i zaczęła czytać pytania.

Całą grupą wraz z nauczycielami staliśmy przed hotelem. Gdy każdy dostał kartkę i długopis ruszyliśmy w stronę placu. Na miejscu dołączyła do nas przewodniczka która opowiadała nam o starych budynkach. Ja oczywiście nie skupiałam się na jej słowach. Byłam zmęczona po wczorajszej "imprezie" w pokoju chłopaków. Na szczęście nie piłam za dużo.

Aktualnie cały czas patrzyłam na historyka. Szedł przede mną z tą siksą Yejin...

- Kto to jest? Nie kojarzę żebyśmy mieli taką nauczycielkę- wskazała na nią San.

- Wątpię, że to jego żona. W końcu mówił, że jest rozwodnikiem. - usłyszałam za sobą głos Tori. - poza tym jest brzydka- zaśmiała się głupio.

Co racja to racja.

Chodziliśmy jeszcze jakieś dobre 30 minut. Gdy przewodniczka skończyła każdy z nas miał czas by samemu pochodzić po placu i odpowiadać na pytania. Ja na szczęście już prawię skończyłam. Gdy odpowiadałam na ostatnie pytanie usłyszałam cichy śmiech za plecami.

- Jak ci idzie?- odwróciłam się i zobaczyłam Jungkooka.

- Dobrze. Już prawie kończę- znowu odwróciłam się do niego plecami. Niech idzie sobie do niej...

- Jesteś zła?- podszedł bliżej. Prawie czułam na plecach jego klatkę piersiową.

- Skądże - rzuciłam dopisując odpowiedź.

Poczułam jak kładzie dłoń na moich plecach. Po chwili jednak szybko ją zabrał.

- Jungkook! Gdzieś ty zniknął- podbiegła do nas Yejin śmiejąc się- więc jest twoim nauczyciel- spojrzała na mnie- Jungkook to mój przyjaciel o którym ci opowiadałam- puściła mi oczko. Zaraz jej to oko wydłubie.

- Nie jesteśmy przyjaciółmi- westchnął i oblizał usta.

- Racja. Jungkook jest moim byłym mężem.- szepnęła w moją stronę.

Co kurwa?

Rozszerzyłam oczy na jej słowa. Powiedzcie, że to pieprzony żart...

- Yejin daj spokój- spojrzał na nią trochę zły.

- No co? Mei nikomu nie powie prawda?

Pokiwałam głową uśmiechając się sztucznie. Chciałam stąd zniknąć. Proszę niech jakieś ufo mnie porwie...proszę.

- Jungkook chcesz zaprowadzić mnie do łazienki? Nie chce się zgubić- złapała go pod rękę. Zacisnęłam dłonie z złości.

- Dobrze- westchnął- idź zaraz do ciebie dojdę. Mam jeszcze małą sprawę do Mei.

Kobieta pokiwała głową i odeszła.

- Więc to twoja była żona- zaśmiałam się.

- Przepraszam, że ci nie powiedziałem. Ale ona i tak dla mnie nic nie znaczy.

- Mam nadzieję- założyłam ręce na piersi- jak jeszcze raz cię dotknie obiecuję, że wyląduje w szpitalu- wymamrotałam patrząc na swoje buty.

- Oj zazdrośniku- zaśmiał się uroczo i przybliżył się do mnie- później ci to wynagrodzę.

Historyk zabrał ode mnie kartkę z odpowiedziała po czym odszedł. Z każdym dniem i z każdą sytuacją Jungkook staję się dla mnie ważniejszy...

...

Wieczorem odbywa się noc filmowa. Każdy zbiera się w jednej sali gdzie puszczane są wybrane filmy. Było już po 20:00 co oznaczało, że za chwilę się zaczyna.

- Na pewno nie idziesz? - Zapytała San

- Nie mam ochoty. Zmęczona jestem- uśmiechnęłam się do dziewczyn.

- Dobra to my lecimy. Przemycimy dla ciebie przekąski!- Krzyknęła Tori po czym razem wyszły z pokoju.

Jak dobrze, że to nie obowiązkowe. Westchnęłam głośno i postanowiłam iść się umyć. Wzięłam potrzebne kosmetyki i poszłam do łazienki. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Może to dziewczyny zapomniały kluczy?

---------

Do jutra😈😈😈

Do jutra😈😈😈

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now