Założyłam na siebie jasne dżinsy i szeroką bordową bluzę. Włosy spięłam w rozwalony kok a kosmetyków nawet nie ruszyłam. Dziś do szkoły idę w pełni naturalna a to dlatego, że odkąd wstałam źle się czuję. Po za tym mam dziś tylko 5 lekcji więc jak wrócę od razu pójdę spać. Prawie całą noc siedziałam wkuwając historię chodź Jay mówił mi żebym tego nie robiła.
Zjadłam szybko płatki z mlekiem i wybiegłam z domu. Była 7:55 co oznacza, że mam tylko 5 minut na dojście do szkoły i znalezienie klasy bo chodź jestem tu długo nadal nie wiem gdzie co jest w tej szkole.
Dobiegnięcie do szkoły trochę mi zajęło. Kiedy byłam na miejscu jak najszybciej pobiegłam do klasy która była na samej górze. Nie cierpię schodów...przecież w tej szkole nie potrzeba lekcji wf!
Wbiegłam do klasy a oczy nauczyciela i innych uczniów zabijał mnie od środka. Spięłam się i zamknęłam drzwi.
- Mieszkasz blisko szkoły więc czemu zawsze się spóźniasz? Spójrz na Hana. Musi dojeżdżać do szkoły autobusem i jest bardziej punktualniejszy od ciebie.
Spojrzałam na Hana, szkolnego kujona. Westchnęłam i uśmiechnęłam się do nauczyciela.
- Bardzo przepraszam to już się nie powtórzy.
- Ciągle to słyszę Mei- mężczyzna założył okulary- siadaj.
Omijając zwinnie plecaki na podłodze powędrowałam do swojej ławki. Usiadłam i jak zwykle odleciałam do swojego świata.
---
- Ej wstawaj- szturchnęła mnie w ramię jedna z dziewczyn. Otworzyłam oczy ziewając- Czemu ty śpisz na każdej lekcji? Jak ty się tu w ogóle dostałaś- usiadły przede mną dwie laski z klasy. Jakoś nigdy nie interesowało mnie ich życie i to się nie zmieniło. Wzruszyłam ramionami i wstałam zakładając na plecy czarny plecak.
- W ogóle mamy teraz lekcje z tym egzaminatorem. Jak myślicie jaki będzie?- odezwała się druga wstając za mną.
- Pewnie gruby jak pan od biologii- zaśmiała się.
Wyszłyśmy z klasy i poszłyśmy do sali od historii. Egzaminatora nie było jeszcze w sali. Dzwonek zadzwonił jakoś 15 minut temu. W klasie panował hałas do puki nie wszedł do nas nasz dyrektor. Szybkim gestem nas uciszył i spojrzał na nas krzywo.
Gdy klasa ucichła dyrektor stanął na środku spoglądając na drzwi. Wszyscy spojrzeli w tym kierunku. Do sali wszedł wysoki młody mężczyzna.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Usłyszałam jak jedna z dziewczyn gdzieś z tyłu zachłysnęła się wodą. No cóż nie dziwię się. Był przystojny a garnitur który miał na sobie tylko to podkreślał. Aż chciałoby się pociągnąć za ten krawacik hehe.
- Wasza wychowawczyni na pewno wspominała wam o nowym nauczycielu. - Mówił zadowolony dyrektor wskazując na chłopaka.
- Witam, nazywam się Jeon Jungkook i od dziś będę uczył was historii. Będę również jednym z egzaminatorów więc radzę uczyć się pilnie- puścił oczko na co niektóre dziewczyny prawie się posikały. Ja tak samo.
Dyrektor powiedział coś jeszcze o tym, że mamy się dobrze zachowywać po czym wyszedł zostawiając nas z nieziemsko przystojnym nauczycielem.
- Jako, że to nasza pierwsza wspólna lekcja chciałbym poświęcić ją na wasze pytania. Oczywiście chciałbym was poznać i dowiedzieć się kto jakie ma braki.- zasiadł przed biurkiem zarzucając nogę na nogę. Splótł dłonie i przejechał wzrokiem całą klasę. Gdy dotarł do mnie zawiesił się chwile i lekko się uśmiechnął.
Oddałam uśmiech ale widząc jak odwraca wzrok skuliłam się zażenowana.
- Ja mam pytanie!- odezwała się jedna z dziewczyn. Mężczyzna kiwnął głową w jej stronę- Czy prowadzi pan indywidualne korepetycje po za szkołą?- pozostałe dziewczyny cicho się zaśmiały a chłopcy spojrzeli źli. No cóż przed nimi pojawiła się konkurencja której raczej nie przebiją.
- Niestety nie- uśmiechnął się- po szkole również pracuje więc miałbym urwanie głowy.
- Gdzie pan pracuje?- zapytała kolejna.
Mężczyzna wstał i westchnął. Założył ręce na piersi i spojrzał w moją stronę. Spięłam się i wyłączyłam telefon którym właśnie się bawiłam.
- Pracuje w firmie. Miałem nadzieję, że pytania będą dotyczyć historii a nie o moim życiu prywatnym. Nie widzę, żeby ktoś chciał o coś jeszcze zapytać. Więc może teraz ja się czegoś o was dowiem?
Cała klasa spojrzała na mnie. Super czy on chce żebym już pierwszego dnia go znienawidziła...?
- Proszę wstań i powiedz coś o sobie.
Niechętnie wstałam chowając telefon który miałam w rękach do tylnej kieszeni.
- Ymm nazywam się Mei...lubię spać i jeść.- wszyscy cicho się zaśmiali. On tak samo.
- Bardzo szczegółowy opis Mei. Chcesz dodać coś jeszcze?- zaczął do mnie podchodzić.
- Nie wiem chyba nie mam już nic do powiedzenia. Moje życie jest dość nudne.
Mężczyzna stanął obok mnie po czym zwinnie wyjął z mojej tylnej kieszeni telefon. Zdziwiłam się i spojrzałam na niego.
- Słuchajcie...na mojej lekcji telefony znikają- wrócił do biurka kładąc mój telefon do szuflady.
- Przecież nawet go nie używałam!- powiedziałam wkurzona.
- Telefony na mojej lekcji mają być w plecaku. Coś jeszcze?- powiedział głośniej.
Co za pieprzony chuj!!
< > < > < > < > < >
Najlepszego kobity!!❤❤
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.