.59.

2.2K 150 31
                                    

- Dlaczego tak sądzisz?- mężczyzna zwrócił się do Jungkooka podnosząc jedną brew.

- Bo cię znam- nauczyciel odparł pewny siebie- skąd wiedziałeś, że tu jestem.

- Chako jest dość wygadany- odpowiedział po czym wszedł do domu podpierając się na lasce.

- Wyjdź stąd- warknął w jego stronę na co postanowiłam zareagować.

- Jungkook- złapałam za jego dłoń mierząc go wzrokiem po czym ukłoniłam się w stronę starszego- Jestem Mei.

- Wiem jak masz na imię- uśmiechnął się- jestem ojcem Jungkooka.

Serce mnie zakuło a oczy się rozszerzyły. Właśnie stał przede mną tata Jungkooka...w tym ja która wygląda jak gówno z rozwalonymi włosami i w pół rozmytym makijażem.

- J-ja przepraszam nie wiedziałam, że pan przyjdzie! Może herbaty?!- zaczęłam trochę panikować na co jego staruszek się zaśmiał.

- Rozumiem spokojnie. Wprosiłem się bez pytania powinienem najpierw zdzwonić do Jungkooka. Ale on nigdy ode mnie nie odbiera. A co do herbaty...poproszę.

Od razu popędziłam do kuchni zostawiając ich samych. To w sumie nie był dobry pomysł tak samo jak proponowanie mu herbaty. Po tym co Jungkook mi opowiadał ich relacja jest nie za fajna. Super...spieprzyłaś to.

W czasie gdy robiłam herbatę Jungkook wraz z swoim ojcem weszli do salonu gdzie usiedli przy stole. A dokładniej usiadł tylko jego tata bo chłopak szybko do mnie podszedł.

- Musiałaś proponować tą herbatę?- szepnął napierając na moje plecy swoim ciałem.

- Przepraszam to z przyzwyczajenia- zalałam herbatę wrzątkiem i posłodziłam ją- pewnie nie zostanie na długo. Wytrzymaj proszę. Dla mnie- odwróciłam się do niego i pocałowałam go w nosek.

Zaniosłam gorący kubek do stołu i usiadłam obok mężczyzny. Po chwili przy mnie usiadł Jungkook.

- Przyszedłem pogadać- chwycił za kubek cały czas patrząc na Junkooka- i po to by cię poznać Mei- teraz spojrzał na mnie i uśmiechnął się.

- Mów czego naprawdę chcesz a nie opowiadasz takie bajeczki- odezwał się nauczyciel. Widać było, że nerwy coraz bardziej go ponoszą.

- Nie opowiadam żadnych bajeczek. Yejin była u mnie ostatnio i powiedziała, że wyjeżdża i nie ma zamiaru się z tobą żenić.

Gdy wspomniał o tej szmacie od razu przypomniała mi się akcja jak nas przyłapała. A co jeśli wszystko mu powiedziała?

- I co w związku z tym?- Jungkook podniósł jedną brew.

- Muszę ocenić jaka jest Mei. Czy jest odpowiednia dla ciebie.- powiedział i uśmiechnął się dość chamsko. Stary dziad.

Przyznać trzeba, że ten to potrafi mieszać w gównie i wciskać się w życie innych. Pierd jakich mało.

Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now