.43.

2.8K 163 42
                                    

- Jak ci się podoba szkoła? - zapytałam Liama popijając swojego pomarańczowego drinka.

- Nie jest źle. Poznałem dużo osób w tym ciebie- włożył ręce do kieszeni i uśmiechnął się.- Ten Jay...to twój chłopak?

- Co? Nie nie- zaśmiałam się- to mój przyjaciel.

- Czyli mam rozumieć, że nie masz chłopaka?- przegryzł wargę uśmiechając się.

Nie odpowiedziałam. Uśmiechnęłam się delikatnie i spojrzałam na swojego drinka. Znowu zaczęłam myśleć o Jungkooku...

Chłopak podszedł do mnie bliżej i gdy miał coś powiedzieć przerwały mu krzyki grupki dziewczyn obok. Rozejrzałam się i zobaczyłam jak kilka osób dziwnie rozgląda się i szepcze sobie do ucha.

- O co chodzi?- zapytałam na co Liam ominął mnie i wszedł w tłum szukając przyczyny zainteresowania.

Starałam się iść za nim jednak ludzie bardzo się pchali a tańczące dziewczyny wpadały na mnie. Gdy byłam już prawie przy Liamie chłopak stanął a ja wleciałam na jego plecy. Nie za bardzo się tym przejął bo cały czas patrzył przed siebie. Wychyliłam się zza jego pleców i zobaczyłam Taehyunga. Co on tu do cholery robi!

- Kim jesteś?- zapytał Liam wkładając ręce do kieszeni.

- Co cię to. Zaprosiłeś całą szkołę więc skorzystam- uśmiechnął się głupio i wyminął nas.

Co tu się...

Widać było, że Liam był zirytowany słowami Taehyuga. Nie zwracając na mnie uwagi poszedł w stronę baru pewnie wypić coś mocnego. Teraz miałam okazję pogadać z Taehyungiem. Chodź było trochę ciężko bo przykuwał uwagę każdego. Co się dziwić z takim wyglądem. Pewnie dlatego Liam był zirytowany...Taehyung zaćmił go swoją urodą.

- Taehyung?- przepchałam się przez jakieś laski podchodząc do chłopaka.

- O Mei!- krzyknął popijając drinka.

- Powaliło cię? Co ty tu robisz? Przecież nie chodzisz do tej szkoły- powiedziałam trochę ciszej.

- Mam rozumieć, że jestem stary?- oburzył się na co przewróciłam oczami.

- Jeszcze raz. Co tu robisz? - założyłam ręce na piersi.

- Jungkook mnie wysłał- wziął słomkę do ust a mnie zatkało.

- Że co!?- krzyknęłam na co kilka chłopaków obok aż podskoczyło.

- Weź się nie drzyj kobieto- Taehyung skrzywił się i odłożył drinka na jakiś stolik. - Sam chciał tu przyjść ale nauczyciel na imprezie szkolnej?

- Ale czekaj...skąd on wie, że tu jestem?

Chłopak na moje pytanie jedynie wywinął dolną wargę i uniósł ręce.

- Kazał mi cię przypilnować. - przybliżył się.

- Żartujesz? Umiem o siebie zadbać- zmarszczyłam czoło.

- To sama mu to powiedz- zaśmiał się- Czeka w aucie. Lepiej do niego idź chyba, że sam tu przyjdzie.

- Nie ma psychy- wybuchnęłam śmiechem- jak tu przyjdzie wie, że będą plotki.

- No cóż. Zobaczymy- ominął mnie i wszedł w tłum.

Nie ma mowy, że do niego pójdę. Myśli, że będę na każde jego zawołanie? Olewa mnie a teraz nagle postanowił mnie pilnować?

- Nie skończyliśmy rozmawiać- usłyszałam za plecami głos Liama. Odwróciłam się i uśmiechnęłam się delikatnie.

- Sorki ale muszę do toalety- powiedziałam szybko czując ból głowy. Myśli o historyku, głośna muzyka i zapach papierosów rozrywał mi głowę. Szybko poszłam w stronę toalety która znajdowała się na piętrze. Gdy załatwiłam się upewniłam się czy drzwi są zamknięte. Usiadłam na toalecie łapiąc się za głowę. Ściany pomieszczenia aż wibrowały pod wpływem głośnej muzyki. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi. Moje ciało wzdrygnęło się. Proszę, żeby to nie był Liam...nie miałam ochoty z nikim rozmawiać.

Wstałam chwiejąc się i podeszłam do drzwi.

- Zajęte- powiedziałam ale osoba za drzwi nie przestała pukać- Zajęte!- krzyknęłam głośniej jednak nic nie ustało. Zła odkluczyłam drzwi i otworzyłam je szeroko.- Kurwa no mówię, że zaję-

Przerwał mi mocny ucisk na nadgarstku i zapach męskich perfum. Znałam ten zapach...

Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°Where stories live. Discover now