Egzaminator °~ Jeon Jungkook ~°

.54.

Widok historyka w drzwiach potężnie mnie zaskoczył. I najwidoczniej nie tylko mnie.

- Ale grubo- powtórzył Felix.

- Co jeśli ktoś go pozna- powiedziałam lekko przerażona.

- Nie ma się o co martwić- mówił cały czas patrząc się na na nauczyciela- akurat z naszej szkoły jest najmniej osób. A nawet jeśli poznają jutro o tym zapomną są tak najebani.

- Nie poznaje cię- zwróciłam się do Felixa na co ten się tylko zaśmiał i spojrzał na swoją pustą szklankę.

- Laski przez niego się pozabijają- powiedział- idziesz się napić?

- Nie dzięki. Muszę iść coś załatwić- uśmiechnęłam się do niego po czym weszłam w tłum kierując się w stronę Jungkooka. Gdy byłam już blisko zobaczyłam, że też mnie zauważył. Jednak ten zamiast do mnie podejść, podszedł do mini barku z alkoholem gdzie stała grupka dziewczyn z innej szkoły. One od razu zaczęły rozbierać go wzrokiem.

Poczułam jak się gotuję w środku. Jebany szczyl robi to specjalnie? Naprawdę myśli, że to zabawne? Ale skoro tak chce się bawić niech będzie. Zobaczymy kto wygra.

Dość mocno wkurwiona weszłam na piętro gdzie siedział Felix, Fabian i jakieś laski. Już z góry widziałam jak Jungkook z nimi gada. Tylko szkoda, że do rozmowy używa rąk zamiast ust.

- Szybka jesteś- powiedział Felix podając mi szklankę z jakimś alkoholem. Chwyciłam ją i wypiłam na dwa razy. Chłopaki byli dość zdziwieni ale po chwili wlewali w mnie jeszcze więcej. Po trzech pełnych szklankach poszłam na parkiet gdzie wszyscy tańczyli. Gdy tylko weszłam w tłum światło zgasło a wszystko oświetlały kolorowe światełka i migające lampki. Zaczęłam bezwładnie poruszać się w rytm muzyki. Nie musiałam długo czekać by ktoś się mną zainteresował. Trzech dość wysokich mężczyzn podeszło do mnie i zaczęło tańczyć razem z mną. Męskie perfumy mieszały się z alkoholem i krążyły wokół mojej głowy. Alkohol nie strzelił mi tak bardzo do głowy jak innym. Wiedziałam na czym stoję i dobrze wiedziałam na ile mogę sobie pozwolić. Przysunęłam się do jednego z mężczyzn i chwyciłam za jego dłonie. Położyłam je na swoich biodrach i pomału zaczęłam nimi poruszać. W tym samym czasie odchyliłam się i zobaczyłam jak Jungkooka siedzącego krześle. Trzy dziewczyny bacznie przyglądały się jego rozporkowi. Dwie inne od tyłu dotykały jego klatki piersiowej co jeszcze bardziej pchało mnie do tej gry. Odwróciłam się tyłem i przejechałam swoimi pośladkami po kroczu mężczyzny. Ten mocno objął mnie w tali i przyciągnął do siebie.

- Nie przestawaj kochanie- szepnął mi do ucha i złożył na mojej szyi mokry pocałunek. Przegryzłam dolną wargę po czym oderwałam się od mężczyzny. Podeszłam do kolejnego z nich i wbiłam się w jego usta. Wiedziałam, że przesadzałam ale niech zapamięta na zawsze, że z mną się nie zaczyna...

Cała trójka w jednym momencie przylgnęła do mojego ciała. Pierwszy który wcześniej oznaczył moją szyję zaczął jeździć dłonią po moim kręgosłupie i pośladkach. Pozostała dwójka skupiła się na moich udach i brzuchu. Z jednej strony czułam obrzydzenie. Tylko Jungkook ma prawo dotykać moje ciało nikt więcej. Ale to on zaczął. Jak tylko dorwę te suki obiecuje, że powyrywam im te ręce.

Poczułam jak dwóch z nich odchodzi a na moim ciele zostaje tylko jedna para rąk. Mężczyzna złapał mnie mocno za biodra i odwrócił w swoją stronę. Poczułam jak wsadza swoje kolano pomiędzy moje nogi a ręką ściska moje włosy. Wbił się w moje usta dołączając do tego język. Od razu oddałam pocałunek. Złapałam za tył jego szyi bardziej przyciskając go do siebie. Gdy w końcu się od siebie oderwaliśmy przeniosłam się na jego szyję a ręką zjechałam do jego paska.

- Dobrze się bawisz Jungkook?- szepnęłam i przegryzłam kawałek jego skóry.