°Gra wstępna°

2.2K 232 213
                                    

Sen tak mało wyraźny i zdolny do zapamiętania, sprawiał że na twarzy młodszego widniał grymas

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.

Sen tak mało wyraźny i zdolny do zapamiętania, sprawiał że na twarzy młodszego widniał grymas. Co rusz rzucając swoją głową z boku na bok. Wybudzając się uchylił delikatnie swoje ciężkie powieki, by leniwym wzrokiem rozejrzeć się po pomieszczeniu w którym się znajdował. Widząc duże okna ze złotymi zasłonami, oraz pięknie urządzone wnętrze, zmrużył swoje oczy, nie rozpoznając w ogóle tego miejsca. Podniósł się do siadu, gdzie spojrzał na duże łóżko, po czym kołdra powoli zsunęła się z jego tułowia, gdzie mógł zauważyć jakieś nie swoje ubrania. Biała koszulka w krótki rękawek i bokserki. Złapał się nieporadnie za głowę w ogóle nie mogąc sobie nic przypomnieć. Pamiętał chłopaka, którego poznał i pamiętał, że poszedł z nim tańczyć, a potem pustka. 

Wytrzeszczył zmartwiony swoje oczy, by przycisnąć do swojej klatki materiał kołdry, czując że zrobił coś naprawdę głupiego. Czy mógłby przespać się z tym chłopakiem? Bo jeśli tak, to wolałby to chociaż pamiętać, a z drugiej strony, przecież wcale dobrze go nie znał. Spojrzał kątem oka na drugą część łóżka, gdzie w poduszce było w głębienie, co oznaczał, że z kimś tutaj spał. Serce łomotało mu w piersi jak oszalałe i w myślach przeklinał swoich przyjaciół, którzy pozwolili, aby doszło do czegoś takiego. Powinni go powstrzymać. Słysząc szum wody z łazienki, zacisnął mocno swoje powieki, czując cholerną obawę, kto zaraz z niej wyjdzie. 

Gdy woda ustała, słyszał czyjeś kroki, a zaraz po tym duże drzwi łazienkowe otworzyły się. Taehyung widząc swojego starszego brata, odzianego jedynie w biały ręcznik wokół jego bioder, poczuł ulgę? Bo nic głupiego nie zrobił, jednak widok starszego wcale go nie ucieszył, wręcz przeciwnie, na jego twarzy od razu zakwitło zdenerwowanie. Ciemnowłosy trzymając drugi ręcznik w dłoniach otarł swoją twarz oraz włosy, po czym zauważając, że jego młodszy braciszek się obudził, posłał mu ciepły uśmiech, co nie spotkało się z odwzajemnieniem.

- Co - ja - tutaj - robię?! - zapytał młodszy powoli akcentując każde słowo. - I to z tobą! Nie pamiętam, żebym cię gdzieś po drodze mijał - zauważył patrząc na starszego z oburzeniem i zniesmaczeniem. - I się cholera ubierz, bo twój widok już mnie wkurwia. Widzisz? Już mi oko spierdala - powiedział ze zdenerwowaniem wskazując na swój tik w oku. Jungkook pokręcił głową nieco rozbawiony, po czym rzucił w jego twarz przemoczony ręcznik. - Fuj! - pisnął niemęsko odrzucając go w przestrzeń pokoju. - Jesteś obrzydliwy - zacisnął z gniewem swoje wargi. 

- Nie tak jak ty, Tae - zaśmiał się siadając na skrawku łóżka. - To ty w drodze zarzygałeś moje buty, a potem ja musiałeś je umyć i ciebie umyć - powiedział melodyjnie, a młodszy uchylił swoje wargi, gdzie automatycznie objął się swoimi rękoma. 

- Dotykałeś mnie zboku?! - zapytał ze zdenerwowaniem w oczach, a Jeon spojrzał na niego z niedowierzaniem w oczach. 

- Nie bądź śmieszny, miałem na myśli twoją buźkę. Nie dotykam kogoś, kto w ogóle nie kontaktuje z rzeczywistością, a zresztą chwalić nie masz się czym, więc nie rozumiem twojego kompleksu, w końcu i tak jesteśmy braćmi, a ktoś cię przebrać musiał - powiedział z chytrym uśmieszkiem na ustach puszczając mu oczko, a Kim pokręcił z niedowierzaniem w swoją głową. Taehyung nienawidził go z każdą chwilą coraz bardziej i nie potrafił tego przed nim nie okazać. 

Pamiętam o Tobie I,II,III | K.Th × J.JkDove le storie prendono vita. Scoprilo ora