°Zakochany książę°

1.2K 159 53
                                    

~Dla szybkiego wyjaśnienia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

~Dla szybkiego wyjaśnienia. 
Bohaterowie z przeszłości:
Jeon Jungkook-Jeon Hwajoon
Kim Taehyung-Kim Raejin
Kyung-Jeon Jaeho
Kim Namgi-Kim Joonchan
Kim Joojin(Dziadek)- Kim Hoonseok
Kim Yeonha(Babcia)- Kim Hyejin

Raejin przeszedł próg dworu królewskiego, wchodząc do sali tronowej, gdzie czekał na niego sam król, który zgodził się z nim spotkać. Mężczyzna widząc następcę tronu, wiedział że ten jest przepełniony gniewem i żalem.
- Widzę, że śmierć twojej matki bardzo na ciebie wpłynęła. Musisz nauczyć się panować nad swoimi emocjami - rzekł z wyższością król, a Raejin zatrzymał się, patrząc na niego z niedowierzaniem.

- Na ciebie królu, też powinna wpłynąć - powiedział z powagą w głosie. - Pragnę, abyś znalazł sprawcę śmieci, królowej - rzekł z rozpaczą w oczach.

- Odmawiam - odparł od razu, zaskakując swoją odmową młodego księcia.

- Ale..

- Dość! - podniósł głos. - Nie mogę niepokoić ludu dziwnymi poszukiwaniami sprawców. Królowa nie chciałaby tego. Musisz pogodzić się z jej śmiercią. Od teraz konkubina stanie się królową i masz ją wspierać w tym. Gdy przyjdzie twój czas, znajdziemy dla ciebie odpowiednią żonę - powiedział z powagą w głosie. - Aby nie powtórzyła się taka sytuacja, dla ciebie i Joonchana zostaną wybrani specjalni wojownicy, którzy będę odpowiadać za wasze bezpieczeństwo. Jesteś następcą tronu, więc znajdę dla ciebie najlepszego wojownika - dodał, a Raejin pokręcił bezradnie swoją głową.

- Nie potrzebuję tego. Królowej nie zastąpi, ta konkubina. Nie zdziwiłbym się, gdyby to ona za tym stała - powiedział z gniewem w głosie.

- Co za oszczerstwo! - podniosła głos kobieta, która weszła do sali tronowej, mijając młodego księcia, który zmrużył na nią swoje oczy. - Wasza wysokość, książę jest rozżalony i próbuje za wszelką cenę każdego ukarać. Myślę, że zaślepia go chęć zemsty - rzekła w stronę króla, który słuchał jej z uwagą.

- Myślę, że możesz mieć rację - westchnął ciężko, gdzie zaraz spojrzał na rozgniewanego księcia. - Przyda ci się spędzić trochę czasu poza pałacem. Pójdziesz do świątyni Jongmyo na jakiś czas, oczyść swoje żądze z nienawiści, gdy będziesz gotowy wróć do pałacu - powiedział król, zaskakując swoją decyzją Raejina. - To jest rozkaz - dodał, widząc że książę ma coś do powiedzenia.

- Tak jest - szepnął, gdzie spojrzał ukradkiem na konkubinę Hyejin, która wyglądała na zadowoloną z jego kary, jaką otrzymał od samego króla. Nie mógł sprzeciwić się królowi, dlatego musiał opuścić pałac i udać się do świątyni na jakiś czas.

W czasie kiedy Raejin odbywał swoją karę w świątyni, czas uciekł bardzo szybko, czasem aż za szybko. Raejin nie chciał pojawić się na koronacji konkubiny, która żyła teraz jako królowa. Bolała go myśl o tym, że król tak bardzo znieważył pamięć o jego matce.
Otworzył książkę, wyciągając z niej kartkę z imieniem Hwajoona, które spotkał siedem lat temu. Myślał nad tym co chłopak robi w tej chwili i marzył o dniu, w którym ponownie go spotka.

Pamiętam o Tobie I,II,III | K.Th × J.JkWhere stories live. Discover now