°Ten, którego kochasz°

2.4K 240 226
                                    

a/n Kochani postarałam się napisać dla was bonus, chociaż powiem szczerze, że nie najlepiej się czuje przez te kobiece dni w których umieram i się nie wysypiam🥱 W ostatnim rozdziale Jungkook powiedział słowa, których nie przetłumaczyłam, bo norma...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

a/n Kochani postarałam się napisać dla was bonus, chociaż powiem szczerze, że nie najlepiej się czuje przez te kobiece dni w których umieram i się nie wysypiam🥱 W ostatnim rozdziale Jungkook powiedział słowa, których nie przetłumaczyłam, bo normalnie w świecie zapomniałam. Te słowa znaczyły z chińskiego "Kocham cię" ^^ Również chciałam powiedzieć, że prawdopodobnie zdecyduje się niedługo zrobić special o Jasełkach szkolnych Jimina i Taehyunga, ponieważ widziałam, że jedna z czytelniczek chciałaby ten opis przeczytać i mam nadzieję, że reszta również się skusi ^^ Mam nadzieję, że zadowoliłam was tym rozdziałem i umiliłam piąteczek, do zobaczenia w poniedziałek 💜

- Za każdym naszym pocałunkiem, na tym przyjęciu, w szkole czy tutaj w domu.. za każdym razem czułem, że chcę cię mieć bliżej..i nawet jeśli nie jesteś tym, którego tak szukam, to nie mogę zaprzeczać dłużej, że niczego nie czuje do ciebie, Taehyung.. - powiedział patrząc w oczy młodszego, który nie mógł uwierzyć w słowa starszego. Tego raczej się nie spodziewał, jednak wiedział, że w tym wszystkim było "ale" i był nim ktoś kogo nawet nie znał. 

- Ty naprawdę coś do mnie poczułeś? - zapytał z niepewnością w oczach, a Jeon przytaknął potwierdzająco głową. - W-więc kogo ty szukasz? O kim ty mówisz? - zapytał przyglądając się chłopakowi, który już nie raz wspominał o swoim ideale, ale kogo tak naprawdę szukał Jungkook? Ciemnowłosy był taką tajemniczą osobą i właściwie w jakiś stopniu to kręciło, ale jak miał odwzajemniać jego uczucia, kiedy w sercu ma jeszcze jedną osobę? Obawiał się tego, że Jungkook nie był z nim w tej chwili szczery, a jedynie robi to wszystko z litości, której nie potrzebował. 

- To jest raczej mało ważne - odpowiedział z westchnięciem, odsuwając swoją dłoń od policzka młodszego. 

- No a chociaż wiesz jak ma na imię i kim jest? - zapytał unosząc  z zaciekawieniem brew, a ciemnowłosy pokręcił przecząco głową. - Czyli nie wiesz kogo właściwie tak szukasz? - zapytał z zaskoczeniem. 

- To dość trudne do wytłumaczenia, Tae - podrapał się po karku, a jasnowłosy wywrócił oczami. 

- Nie jestem zbyt mądry aby to zrozumieć? - zapytał.

- Nie, nie o to mi chodzi - zaprzeczył pokręcając głową na boki. - To jest raczej ktoś kogo pamiętam, ale właściwie nie pamiętam jak wygląda - westchnął, a Taehyung patrzył na niego z jeszcze większym niezrozumieniem.

- Kochasz tą osobę? - zapytał wprost, a Jeon otworzył szerzej swoje oczy.

- N-no tak - odpowiedział odwracając wzrok. Taehyung nie potrafił ukryć, że ten fakt go jakoś zabolał, ponieważ sam lubił swojego brata, ale czy mógł powiedzieć, że go kocha? Tak kocha, kocha? Nie znał go tak bardzo, ani był z nim tak bardzo zżyty, by powiedzieć te słowa, a jego starszy brat nie znając w ogóle osoby, którą tak szuka, po prostu przyzna, że ją kocha?! To nie było normalne, ale czy życie w ogóle jest normalne? Otóż nie. 

Pamiętam o Tobie I,II,III | K.Th × J.JkWhere stories live. Discover now