Akademia Setrionne

|| Podziękowania || I co dalej? ||

Podziękowania

Jeśli jesteście tymi ludźmi, którzy w książkach zawsze przewijają strony z podziękowaniami, to kolejne fragmenty tego tekstu mają odpowiednie nagłówki, powinniście dać radę przewinąć. Tylko pamiętajcie, że jeśli czytaliście na bieżąco, to mogliście się tutaj załapać. Zwłaszcza, że niestety wattpad odwalił wattpada i nie dałam rady zrobić oznaczeń.

Przede wszystkim, dziękuję za śledzenie tej historii i komentarze @Zoyene i @Leria357

Zoy, nawet jeśli części poprawek nie zdołam już wprowadzić do Akademii, to wiedza o błędach i niedociągnięciach popełnionych tutaj z pewnością będzie ogromnie cenna przy spisywaniu kolejnych historii. Lerio, uwielbiam wszystkie twoje komentarze z reakcjami na wydarzenia, super było zobaczyć, jak ktoś przeżywa opowieść.

Chciałabym też podziękować osobom, które nie odzywały się (a przynajmniej nie w ostatnim czasie), ale gwiazdkami dawały tak ważny znak, że ktoś czyta, w końcu to często one motywowały mnie do pisania. Podziękowania mam tutaj dla @bara00 @_NoIdea02_ @_AquaTerra_ @N8i8k8o8l8a i @Auriellila – dla tej ostatniej mam szczególne podziękowania, za czytanie obu moich historii i śledzenie mojej twórczości jeszcze od czasów SamychQuizów.

I jeszcze szczególne podziękowania dla @PatrykKalita – za odnalezienie historii jeszcze na SamychQuizach i wiadomość o niej, która naprawdę mnie zmotywowała do dalszego pisania.

Nie dziękuję imiennie wszystkim, którym najchętniej imiennie bym podziękowała. Niestety, przekopanie się przez całą książkę i całą historię powiadomień w poszukiwaniu każdej aktywniejszej osoby przekracza moje możliwości, więc na wyróżnienie załapali się ci najaktywniejsi. Ale i tym nieco mniej lub nieco dawniej aktywnym ogromnie dziękuję, cieszę się, że zechcieliście śledzić tę historię.

I co dalej?

Drugi tom – „Prochy pustyni" – już możecie wrzucić do biblioteki, ale minie jakiś czas, nim zacznę tam publikować. Najpierw chcę zrobić dość pobieżną, ale jednak kolejną korektę Akademii. Zamierzam głównie poprawić wątki, które będą istotne w kontynuacji, ale też ogarnąć przy okazji parę największych głupotek i kilka rzeczy, które wolę przerobić. Macie czas do 27 listopada, przynajmniej planowo - jest jakaś szansa, że zacznę korektę później, ale na pewno nie zrobię tego wcześniej. Na czas korekty tom zniknie z wattpada. Podejrzewam, że jakoś do końca roku powinnam się wyrobić z poprawkami, ale nigdy nie robiłam tego typu korekty, więc mogę źle oszacować w którąś stronę.

Na początku następnego tomu na pewno dam streszczenie, uwzględniające najważniejsze zmiany z korekty, więc spokojnie, nie będzie problemu, jeśli znacie pierwotną wersję, albo trochę pozapominacie przez upływ czasu.

Co będzie w kolejnym tomie? Rąbka tajemnicy powinien uchylić opis, więcej już chyba nie mogę zdradzić bez spoilerowania.

A gdyby komuś dłużył się czas oczekiwania na drugi tom, to mam dla was dwie propozycje. Pierwsza to Wyśnieni – historia, w której właśnie dziś opublikowałam epilog i z której jestem naprawdę dumna. Też jest to młodzieżówka fantasy, ale tym razem urban. Jeśli jeszcze nie znacie tej historii, to serdecznie zapraszam na wakacyjną przygodę ze snami jako głównym motywem

Druga propozycja to „Kradzież dziedzictwa" – opowieść, którą publikować właśnie zaczynam. Po raz kolejny młodzieżówka fantasy, ale tym razem steampunk – a raczej, crystalpunk. Trzy bohaterki z różnych środowisk, należące do różnych ras łączy w tej historii nietypowe zlecenie od jednej z nich. Mam wrażenie, że zapowiada się to wszystko naprawdę dobrze, nie mogę już się doczekać wielu scen z dalszej części opowieści.

Linki w komentarzach:

Do „Prochów pustyni"

Do „Wyśnionych"

Do „Kradzieży dziedzictwa"

Kilka pytań

Jeszcze korzystając z okazji chciałabym wam zadać parę pytań. Odpowiedzi powinny przydać się przy korekcie i pisaniu dalszych tekstów, z góry za wszystkie dziękuję. 

1. Jak wypadły dla was główna bohaterka?

2. Jak odbieraliście narrację pierwszoosobową? Jak wypadały według was przeskoki na trzecioosobówkę, czy przeszkadzała ich nieregularność?

2. Jak wypadły dla was postacie drugoplanowe i poboczne? Która była dla was najciekawsza, a która najmniej interesująca?

3. Jeśli była jakaś scena, która spodobała wam się szczególnie, to jaka to była scena?

4. Jeśli była jakaś scena, która wam się szczególnie nie spodobała, to jaka to była scena?

5. Czy było coś, czego wam w tekście zabrakło?

6. Czy był jakiś element, który wam w tekście szczególnie przeszkadzał?

7. Na jakim etapie historia was wciągnęła?

8. Co sprawiało, że chciało wam się czytać dalej, co was najbardziej interesowało w tej historii? 

A jeśli macie jeszcze jakiekolwiek uwagi, to śmiało!

***

I jeszcze raz dzięki, dla wszystkich, którzy tu dotarli.

Wasza Mari