57. Niespodzianka

2.3K 89 8
                                    

Pierwszy raz wiedziałam jakie to uczucie.. gdy przyszło mi dobudzić Liv po naszym wczorajszym babskim wieczorze. No cóż zawsze było odwrotnie.

- Wstawaj mamy godzinę żeby wyjść z domu - usiłowałam do budzić przyjaciółkę.. .

- Nigdzie nie idę.. daj mi spokój - bełkotała tylko pod nosem.

- Liv wstawaj bo się spóźnimy, a ja mam ważny egzamin dzisiaj. Przysięgam, że jeśli nie wstaniesz w ciągu pięciu minut przyjdę tutaj z wiadrem zimnej wody.

- Mamo jeszcze pięć minut - wciąż ten sam bełkot, a ja po prostu w środku cała chodziłam.. ale zarazem chciało mi się śmiać z jej nieporadności. Bo pierwszy raz widziałam ją w takim stanie.

- Pięć minut i ani sekundy więcej - zaśmiałam się w jej stronę kręcąc głową i skierowałam się do wyjścia. Dziewczyna nieporadnie mi zasalutowała, a jej ręka po chwili opadła w dół ponownie na poduszkę.

Po kolejnych pięciu minutach ponownie otworzyłam drzwi do sypialni dla gości, w której spała Liv. Sypialnia była urządzona w stylu eleganckim.. na ścianach królowała czerń przeplatająca się ze złotem. Na wprost drzwi wejściowych znajdowała się ściana, która była dosłownie cała przeszklona.. dzięki czemu wpadało tam dużo światła. Po lewej stronie od drzwi znajdowało się duże łóżko, na którym wciąż spała moja przyjaciółka przykryta czarną pościelą. Obok łóżka stała małą szafeczka nocna, a za nią znajdował się włącznik światła. Natomiast po prawie stronie pokoju znajdowała się duża szafa z lustrem. Bo zazwyczaj goście, którzy przyjeżdżali do Aresa wcześniej zostawali na dłużej niż jeden dzień. Więc dla ich wygody i jego pedantycznego porządku stanęła tam trzy drzwiowa szafa.

Podeszłam do łóżka i nachyliłam się nad Liv. Ta wciąż smacznie sobie spała i gdyby nie ten cholerny sprawdzian to i ja pewnie był sobie odpuściła dzisiejsze zajęcia. Jednak wiedziałam, że nie mogę sobie na to pozwolić nie chciałam zdawać rzeczy w drugich terminach przez swoje lenistwo. Jednak nie miałam również siły dzisiaj aby jakoś bardzo się szykować na te zajęcia. Pogoda za oknem również była coraz gorsza. Październik w tym roku był okropny prawie cały czas padało i wiało. Mój dzisiejszy outfit składał się z kompletnego białego dresu z Nike i do tego dobrałam tego samego koloru air force. Nie dało się ukryć, że jak tak dalej pójdzie to nie będę miała gdzie pomieścić swoich wszystkich butów. Bo w ostatnim czasie przybyło mi chyba z sześć par. O ciuchach również nie wspomnę.. . Czułam się jednak źle też z tym, że za większość płacił Ares mimo, że miałam swoje pieniądze z konta, na którym mama mi je odkładała on wciąż powtarzał, że nie pozwoli mi płacić. Już miałam ponownie próbować obudzić przyjaciółkę, kiedy mój telefon zaczął wibrować. Wyciągnęłam go z kieszeni spodni I zauważyłam nieznany mi numer jednak tym razem postanowiłam odebrać.

- Halo ?

- Dzień dobry, Gabriella Tralis z tej strony czy rozmawiam z Panią Victorią Stone ? - usłyszałam damski głos w słuchawce telefonu i pierw chciałam się rozłączyć bo nie znałam żadnej kobiety o takim imieniu i nazwisku.. .

- Tak, przy telefonie. W czym mogę pomóc ? - zapytałam spokojnym głosem z lekkim zaciekawieniem.

- Pan Ares prosił bym uzgodniła z Panią termin przyjazdu do hotelu Luxury Boutique Hotel Bali ponieważ wie, że ma Pani ostatnio sporo na głowie i chciał zrobić małą niespodziankę.

- Małą? Chyba to jakieś żarty - zapytałam, a bardziej stwierdziłam. Bo wciąż nie mogłam uwierzyć w to co słyszę.

- Nie nie, spokojnie. Wszystko jest już opłacone. Pobyt jest wykupiony na cały tydzień. Dla dwóch osób.. Pani narzeczony mówił, że przylecą Panie razem z przyjaciółką i kazano mi się skontaktować w celu uzgodnienia odpowiedniego terminu tak aby nie korygował on z innymi planami. - usłyszałam odpowiedź w słuchawce swojego smartfona i wciąż w lekkim szoku zerknęłam na swój grafik. Dobrze, że akurat miałam też rozpiskę grafiku Liv dzięki czemu mogłam potwierdzić nasz wyjazd. Chociaż w sumie wciąż nie wiedziałam czym się tam dostaniemy i czy aby na pewno nikt mnie nie wkręca.

Chcę usłyszeć Cię ponownie ZAKOŃCZONA/POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz