'5'

8.9K 544 701
                                    

Jungkooka obudziło powiadomienie sms 

- Kuuuurwaaa - mruknął zaspany wyszukując telefonu pomiędzy poduszkami 

Spojrzał na wyświetlacz i chciał na nowo iść spać

sms 

nawiedzona: Jungkook wpadnij do mnie dzisiaj musisz wstawić zdjęcie na swojego instagrama 

- Co kurwa ?!

jungkook: "muszę" ?
nawiedzona: no raczej 
nawiedzona: jeżeli chcemy żeby nam uwierzyli musimy dobrze udawać 
nawiedzona: przychodzisz czy nie ?
jungkook: no ta 
jungkook: będę niedługo 

Wstał leniwie z łóżka i podszedł do szafy wybierając jakieś ciuchy. Założył przylegające jasne jeasny z dziurami i luźną koszulkę wpół wsadzoną w spodnie. Przeczesał palcami włosy i poszedł do łazienki umyć zęby. Spojrzał w lustro i wykrzywił minę. 

sms

jungkook: jadę tam dzisiaj 

zbongi: gdzie ?
jungkook: do lisy ... i jak będzie tam taehyung zwariuje
zbongi: osioł 

Wyszedł z domu wsiadając do samochodu i jadąc w stronę domu państwa Kim. Po 10 minutach stał już pod drzwiami czekając aż ktoś je otworzy. Ponownie drzwi otworzyła uśmiechnięta pani Kim

- Jungkook ?? 

- Dzień dobry. Jest Lisa ?? - jej imię ledwo co przeszło przez jego gardło 

- Tak tak jest, jeszcze bierze prysznic. Wejdź zrobię ci herbaty. - obdarzyła chłopaka uśmiechem wpuszczając do środka. 

Czarnowłosy poszedł za nią do kuchni siadając przy wyspie kuchennej. Podała chłopakowi zajmując się sprzątaniem blatu 

- Cieszę się że ty i Lisa jesteście razem szczęśliwi - Jungkook o mało co nie wypluł herbaty z powrotem - Lisa zazwyczaj nie miała szczęścia do chłopaków, więc jestem szczęśliwa, że trafiła na ciebie - odwróciła się obdarzając go szerokim uśmiechem na co chłopak odwzajemnił go. 
- Taehyung podejdź zobacz kto nas odwiedził - na imię starszego Jungkook spiął się cały 

- Cześć co u ciebie ? - poczekał aż jego mama odwróci się i puścił oczko do młodszego, a na co ten zrobił się cały czerwony powodując szeroki uśmiech u Taehyunga. 

- Wszystko d... - nie zdążył bo do pomieszczenia weszła zła Lisa. Zgromiła brata wzrokiem chwytając Jungkooka za dłoń i pociągnęła za sobą przez co chłopak o mało co nie spadł z krzesła. Czarnowłosy zauważył śmiech starszego przypatrującego się całej sytuacji. 

Lisa zaciągnęła Jungkooka do pokoju trzaskając drzwiami na co się wzdrygnął. 

- Wpieprza się wszystko w co nie musi !! Nienawidzę go ! - popatrzyła na chłopaka zmieniając wyraz twarzy - Robimy to zdjęcie ?? 

Chłopak kiwną głową czekając na wskazówki dziewczyny co powinien robić. Gdy po 20 minutach w końcu dziewczynie spodobało się jedno z miliona zdjęć wzięła telefon chłopaka wstawiając na jego instagrama z dopiskiem "MOJA". 

Jungkook usiadł na fotelu sprawdzając swoje wiadomości od chłopaków 

zwyrol: IMPREZA U MNIE WSZYSCY MAJĄ PRZYJŚĆ JASNE 
yoongs: kook jest u swojej dziewczyny :)(
królik: będę ! o której ta impreza ? 
yoongs: woooo
zwyrol: 19 ! 

Gdy dziewczyna zajęła się swoimi sprawami nie zwracając uwagi na Jungkooka chłopak wstał i wyszedł z jej pokoju. Chciał już zejść po schodach, ale został wciągnięty do pokoju obok. W szybkim tempie został przygwożdżony do ściany. Chciał się odezwać, ale nie było mu dane bo do jego ust przywarły czyjeś. 

Jungkook nie zastanawiał się długo nad właścicielem , ponieważ doskonale znał perfumy których używał Taehyung. Odwzajemnił pocałunek, który nie należał do delikatnych. Całowali się zachłannie tak jakby mieli się nigdy nie zobaczyć. Młodszy słabo mruczał czując przywierające z większą siłą wargi chłopaka. 

Taehyung odsunął się od chłopaka wpatrując się w niego. Jungkook złapał za bluzę starszego agresywnie przyciągając z powrotem do siebie i wpijając się w jego usta. Taehyung przygryzł jego wargę lekko pociągając. 

Całowali się dopóki obu nie zabrakło tchu. Oderwali się od siebie dysząc. Jungkook zaśmiał się pod nosem opierając czoło o klatkę chłopaka, który wplątał palce pomiędzy jego włosy. 

- C-co to było ?! - powiedział Jungkook 

- Nie powiesz mi że ci się nie podobało, inaczej nie szarpnąłbyś mnie tak mocno - zaśmiał się opierając brodę o głowę młodszego

Nagle młodszy podniósł głowę lustrując dokładnie każdy kawałek twarzy szarowłosego. Ten pocałunek dla obu znaczył wiele, ale obaj nie wiedzieli co mają zrobić dalej. Pragnęli tego razem, ale żaden nie dopuszczał myśli zauroczenia lub zakochania w drugim. 

- Muszę już iść - powiedział młodszy odrywając się od ściany ale natychmiast został do niej ponownie przyciśnięty i nastąpił kolejny pocałunek. Tym razem delikatny, pełen uczuć. Po czym szarowłosy odsunął się od chłopaka dając mu możliwość wyjścia z pokoju. Nie spuścił z niego chociaż na chwilę wzroku. 

Wyszedł szybko z domu państwa Kim i wsiadł do samochodu odjeżdżając z piskiem opon. Wciąż czuł delikatne usta starszego, jego dłonie na swoim ciele ... STOP JUNGKOOK 

Gdy dojechał do domu wszedł do pokoju rzucając się na łóżko gdy dostał sms. 

zbongi: i jak było u laluni ?
zbongi: spotkałeś księcia ? 
jungkook: wróćiłem dopiero .... kazała mi zrobić zdjecie i wstawić na instagrama 

zbongi: widziałem xd zaśmiałem się w głos "MOJA" 
zbongi: KURWA JAKI ROMANTYK XDD
jungkook: zamknij się 
jungkook: przyjedziesz po mnie na tą impreze ?? 
zbongi: idzeisz tam ze względu na pana pięknego ??
jungkook: on też będzie ??!
zbongi: nie wiem .. impreza otwarta nawet twoja panna może wpaść XD 
jungkook: ale się napierdole ! 
zbongi: to mi się podoba ! Przyjadę po 19 

Odłożył telefon na bok wspominając co stało się kilkadziesiąt minut temu.


Przed 19 po Jungkooka podjechał Yoongi. Napisał sms że czeka, a chłopak szybko zbiegł wchodząc do samochodu pełnego przyjaciół. Przywitał się z każdym po czym ruszyli do domu Hoseoka. Jungkook przez całą drogę miał nadzieję, że na imprezie nie będzie Lisy, bo musiałby udawać jej chłopaka przez całą noc na co nie miał najmniejszej ochoty. Miał jedynie ochotę się ostro najebać zapominając o tym wszystkim w co się aktualnie wplątał, chwilę nie pamiętać o chłopaku z którym całował się jakieś 2 godzony temu. 

Gdy dojechali pod dom Hoseoka muzykę było słychać już na dworze. Przywitali się z gospodarzem i ruszyli w stronę kanap żeby zacząć serię wspólnego picia. Po kilku godzinach na miejsce dotarło parę nowych osób. Jungkook obserwował drzwi gdy nagle pojawił się w nich czarnowłosy Jimin, a za jego plecami stał Taehyung. Gdy ich spojrzenia się spotkały, Taehyung oblizał usta poruszając znacząco brwiami, na co Jungkook zaśmiał się kręcąc głową. 

Po niecałych trzech godzinach wszyscy byli już wstawieni, każdy bawił się po swojemu, nie brakowało zdjęć wstawianych na instagrama jak i również większej ilości alkoholu. Jungkook wstał chwiejnym krokiem próbując iść w stronę kuchni po kolejnego drinka. Nagle na dłoni poczuł splatające się palce z jego palcami. Odwrócił się, ale był wolniejszy. Został ponownie przyciągnięty do czyjegoś ciała. Po zapachu poznał perfumy szarowłosego połączone z alkoholem. 

Starszy przywarł do młodszego całując zachłannie, ponieważ zdążył się już za nimi stęsknić. Nikt nie był w stanie być trzeźwym, żeby zobaczyć co robi ta dwójka. Ręce starszego zaczęły błądzić po ciele młodszego nie opuszczając ani jednego pocałunku. Uśmiechnął się przez pocałunek i pociągnął Jungkooka w stronę kuchni. Gdy weszli do pomieszczenia, chłopak pchnął młodszego na blat. Przywarł do niego i podniósł tak, żeby młodszy usiadł na blacie a sam stanął pomiędzy jego nogami całując szyję czarnowłosego przy okazji wsadzając dłonie pod koszulkę chłopaka. 

Chłopcy byli zajęci sobą zbyt mocno żeby dostrzec pomiędzy tłumem przyjaciółkę Lisy, która nagrywała każdy jeden ruch chłopaków.


~euphoria~ || taekook ||Where stories live. Discover now