Jungkook siedział na lekcji matematyki, gdy nagle dostał sms.
taetae: JUNGKOOK
jungkook: Taehyung ? ty nie masz teraz lekcji ??
taetae: mam
taetae: ale jest nudna
taetae: możesz na chwilę wyjść ?
jungkook: tak .. chyba tak
taetae: czekam w łazience na piętrzeJungkook otworzył szerzej oczy po chwili prosząc o wyjście do łazienki. Wyszedł szybko z klasy idąc w szybkim tempie na piętro. Po drodze minął się z przyjaciółką Lisy, która zmierzyła go widząc na szyi chłopaka wciąż sine malinki. Jungkook zrobił zniesmaczoną minę i wszedł do pomieszczenia.
- Taehyung ?? - powiedział słabo nie widząc nigdzie chłopaka, gdy chciał już wyjść został wciągnięty do jednej z kabin
- Tęskniłem - powiedział cicho chłopak całując młodszego. Zszedł niżej ponawiając słabnącą już malinkę na środku szyi. Jungkook jęknął cicho zagryzając wargę.
- Taehyung, ktoś tu może wejść - powiedział próbując odciągnąć starszego niechętnie od swojego ciała
- Wyrwijmy się proszę
- Gdzie ?
- Gdziekolwiek. Chyba że wolisz siedzieć do 17 w szkole gapiąc się na tablicę - starszy wpatrywał się w oczy młodszego
- Za 5 minut na parkingu
- Przy moim samochodzie - uśmiechnął się starszy przelotnie całując młodszego i wyszedł z pomieszczenia.
Po 5 minutach chłopcy ruszyli spod szkoły z piskiem opon. Oboje uśmiechnęli się do siebie krótko
- Gdzie w ogóle wyjechała Lisa ? - młodszy w końcu zadał pytanie na co starszy wzruszył ramionami
- A chuj ją wie, ważne że jej nie ma - młodszy uśmiechnął się pod nosem - Sorki, nie powinienem w końcu to twoja dziewczyna - młodszemu uśmiech nagle zszedł z twarzy
- Dziwne, że nie napisała nic
- Napisała, ale usunąłem tą wiadomość - młodszy przeniósł wzrok na Taehyunga
- Co ?? Czemu ?? - starszy zaśmiał się nie odpowiadając na pytanie chłopaka.
Gdy dojechali na miejsce chłopak zobaczył ogromny kolorowy napis KARAOKE na budynku
- Mówiłeś, że lubisz śpiewać. To sprawdzimy jak ci idzie. Chodź - złapał młodszego za rękę ciągnąc w stronę wejścia. W tym czasie w kieszeni chłopaka dźwięk sms nie ustawał. Gdy młodszy czekał, aż Taehyung wykupi im wejście sprawdził kto do niego pisze
zbongi: JUNGKOOK ODPISZ
zbongi: szczylu odpisz mi
zbongi: twoja matka do mnie wydzwania z pytaniami czemu ciebie nie ma w szkolezbongi: weź jej coś odpisz bo się wkurwie
zbongi: kurwa nienawidze cieJungkook schował telefon i został pociągnięty przez chłopaka do wolnego stanowiska z mikrofonami. Zaczęli wspólnie śpiewać i młodszy zapomniał całkowicie o świecie ciesząc się spędzaną chwilą z Taehyungiem.
Yoongi próbował się dodzwonić do przyjaciela, ale ten nie odbierał ani nie odpisywał. Chłopak napisał do przyjaciela szarowłosego
yoongi: JIMIN
minnie: co jest ?yoongi: taehyung jest w szkole ?
minnie: nie
minnie: zerwał się
yoongi: z tym małym szczylem ?
minnie: możliwe
yoongi: prosze cię napisz do niego żeby ten gnój odczytał wiadomości ode mnie
minnie: nie ma sprawy
minnie: a widzimy się dzisiaj ??;)
yoongi: chyba znasz odpowiedź;))
YOU ARE READING
~euphoria~ || taekook ||
FanfictionJungkook jest synem właścicieli firmy, którzy chcą, żeby ich syn związał się z córką właścicieli większej, lepiej prosperującej firmy. Nie wiedzą jednak, że ich syn jest zainteresowany synem właścicieli, a nie córką. //zakończone//