'8'

7.9K 454 136
                                    

Następnego dnia Jungkook obudził się z potwornym bólem głowy. Spojrzał na zegarek, 9.20. Spóźnił się już na dwie lekcje. Odłożył telefon na bok i położył ponownie głowę na poduszkę, jednak nie było mu dane zasnąć, bo do pokoju weszła mama czarnowłosego 

- Jungkook ! Z tego co wiem zaczynałeś lekcje o 7. Czemu ciągle leżysz?! - chłopak przekręcił głowę w stronę matki. Miał ogromnego kaca przez co wyglądał równie okropnie - Matko ! Co się dzieje ? - kobieta zmieniła ton podchodząc do syna. Jungkook wykorzystał to

- Źle się czuję. Nie mam siły iść dzisiaj do szkoły - dotknęła dłonią głowy chłopaka 

- Masz gorączkę i jesteś cały blady. Faktycznie zostań dzisiaj w domu. My musimy jechać do firmy, mam nadzieję, że sobie poradzisz.

- Mhym - położył się z powrotem na poduszkę. Czuł wirowanie w głowie i ciągle było mu niedobrze. Wczoraj z Yoongim nie żałowali sobie. Nie pamiętał nawet jak się znalazł w domu, ale nie przejmował się tym za bardzo. Cieszył się, że w końcu mógł na chwilę uciec od wszystkiego i dobrze bawić się z przyjacielem. 

Gdy rodzice wyszli z domu, chłopak leniwie wstał z łóżka i poszedł po miskę do łazienki. Położył przy łóżku i ponownie znalazł się pod kołdrą. Nagle rozległ się dźwięk sms. Niechętnie sprawdził telefon 

zbongi: co jest młody ? gdzie jesteś 
zbongi: jak po wczoraj
jungkook: umieram 
zbongi: haha wiem 
jungkook: nie odwaliłem nic prawda ?!
zbongi: o dziwo nie

zbongi: dużo mówiłeś

zbongi: bardzo dużo ..

Jungkook zdenerwował się. Co dokładnie mógł powiedzieć chłopakowi 

jungkook: przepraszam yoongs nie pamiętam nic 

zbongi: rozumiem młody XD 

zbongi: jesteś w szkole ?
jungkook: nieee 
zbongi: wszyscy gadają o tobie i twoim ślicznym 
jungkook: CO ?

zbongi: ktoś was widział jak wychodzicie razem ze szkoły a dzisiaj nie ma ciebie w szkole i zaczęli gadać że ciebie przeleciał i jesteś obolały dlatego nie ma ciebie  w szkole i  zdradzasz lise z jej bratem 
jungkook: kurwa mac 
jungkook: co ja eraz mam zrobić 
zbongi: żyć dalej ... w końcu przestaną 

Jungkook westchnął głośno i przyłożył poduszkę do twarzy. Miał przejebane. Jeżeli Lisa się dowie będzie miał podwójnie przejebane ... 

Taehyung szedł korytarzem czując przeszywające spojrzenia dosłownie każdej osoby. Gdy znalazł się obok przyjaciela spytał o co chodzi 

- Nie wiesz ? Cała szkoła mówi o tobie i młodym - Taehyung spojrzał na przyjaciela zdziwiony - I że Jungkook zdradza Lise z jej bratem.

- Co kurwa ?

- Ktoś was widział jak razem wychodzicie ze szkoły a dzisiaj nie ma młodego w szkole. 

- Nie ma go ?? - zaniepokoił się trochę. Czy na prawdę aż tak wczoraj przesadził?!

- Nie ma. Każdy mówi że jest obolały po tym jak go wczoraj przeleciałeś. 

- Kurwa ... - chłopak odszedł szybko od przyjaciela i ruszył w stronę wyjścia ze szkoły. Czemu każdy się musi wpierdalać nie w swoje sprawy. Był wściekły. Nie reagował jak Jimin próbował go zawołać żeby dowiedzieć się dokąd idzie. Wyszedł ze szkoły szybko znajdując się na parkingu i wyjechał z niego z piskiem opon. Po niecałych 5 minutach był pod domem młodszego. Zapukał do drzwi czekając aż w końcu ktoś mu otworzy. Martwił się ... cholernie martwił się o czarnowłosego i o to co teraz będzie pomiędzy nimi. 

~euphoria~ || taekook ||Where stories live. Discover now