'31'

4.1K 225 295
                                    

Drzwi do domu otworzyły się z hukiem, a w drzwiach stanął Hoseok z podkrążonymi oczami

- Zbongi !! - zawołał na cały dom zamykając za sobą drzwi również wywołując wielki hałas

Z kuchni wyszedł białowłosy z nożem

- A nie przypierdolić ci? - brunet zaśmiał się i przeszedł do kuchni z szerokim uśmiechem

- Co jest glizdo

- No kurwa prosisz się żeby poczuć ten nóż wbity w swoją dłoń

- Nie pierdol tylko mów o co chodzi. Coś tam z młodym tyle wiem ale nie wien co. Mów bo wyrwałeś mnie z bardzo ciekawego zajęcia

- Co brałeś

- Żelki jadłem. Nie o mnie mowa mów o co chodzi

- Jungkook się pokłócił z Taehyungiem

- Znowu??

- O co tym razem?

- Nie wiem. Uznał, że nie da się mu pomóc mam się zająć czymś innym więc zadzwoniłem

- Po co?

- Noo żebyś ty poszedł

- Powtórzę jeszcze raz słuchaj uważnie.... Po co??

- Boo ja mam się zająć czymś innym więc ty próbuj. Idź popytaj, zapytaj

- Yoongi jesteś poważny??

- Bardzo

- Czyli chcesz mi powiedzieć, że osiągnąłeś mnie od wci ... jedzenia żelków żebym poszedł porozmawiać z gówniarzem??

- No tak. Mniej więcej tak

- Dobra idę

Brunet odbił się od wyspy i zadowolony ruszył w stronę schodów

- Odłóż nóż bo sobie krzywdę zrobisz tleniony idioto - powiedział podczas wchodzenia na górę do przyjaciela. Yoongi rzucił nóż na blat i oparł się o gładką powierzchnię przypatrując się schodom prowadzących na górę.
- Te mały gówniaku słyszałem, że pszczółka Maja ma problem ciocia Tekla przyszła sprawdzić co się dzieje - Hosoek mówił zadowolony - Kook?? - starszy włączył światło w pokojui zaczął się rozglądać dookoła- Albo za dużo zjadłem tych żelków, albo go kurwa tutaj nie ma - podrapał się po głowie i wyciągnął telefon

- Halo??

- Hoseok kurwa jestem na dole po co dzwonisz

- Bo karaluch uciekł chyba albo wszedłem do złego pokoju

- Tobie w tym stanie nie można ufać

- Przyjdź na górę i sam sprawdź no bo chyba nigdzie go nie ma

Chłopak wsunął telefon do kieszeni i w tym samym momencie w pokoju pojawił się białowłosy

- I co - Hoseok oparł dłonie na biodrach i patrzył wymownie na Yoongiego

- Co 'i co'

- No nie ma go. HA czyli tak źle ze mną nie jest .. O patrz wiewiórka

Yoongi przeszedł po pokoju rozgladając się

- No kurwa jego mać przecież 20 minut temu tutaj był no nie mógł wyparować ... KURWA Hoseok możesz mi powiedzieć co ty właściwie robisz??

- Głaskam kangurka

- Przeciesz to jest telewizor

- To jest bardzo wychudzony kangurek

- Oszaleję ..- wyciągnął telefon i zadzwonił do młodszego - Odbierz to mały kurwiu, bo nie ręczę za siebie.

~euphoria~ || taekook ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz