#26

1.8K 77 0
                                    

Więc się zamachnęłam i uderzyłam go w twarz.
- Au! - wrzasnął - Za co to było?!
- Za nic. Dostałam nagłego skurczu mięśni. - opadłam na łóżko - Jestem zmęczona.
- Ja tak samo. - usłyszałam z tyłu. Nagle poczułam pod pachami dłonie Chrisa, które jednym i gwałtownym ruchem przeciągnęły mnie na poduszki, koło niego.
- Dobrze się bawisz?! - podniosłam lekko głos.
- Wspaniale. - zaśmiał się i pogładził mój policzek - Jesteś słodka. - oblizał usta - Nawet bardzo.
Zawstydzona przewróciłam się na drugi bok i w tym momencie przypomniałam sobie o sytuacji sprzed chwili.
- Podczas seksu z tobą też byłam słodka?
Schistad spojrzał się na mnie zdziwiony.
- My się jeszcze nie kochaliśmy, z naciskiem na jeszcze Sogn.
- Kolegom opowiadasz co innego. - warknęłam.
- Bo to tylko koledzy. - złapał za moje ramię, jednak ja je wyszarpałam bardzo agresywnie.
- I ty się do tego przyznajesz?!
- Gdybym to zrobił później, krzyczałabyś ,,CZEMU TEGO MI WCZEŚNIEJ NIE POWIEDZIAŁEŚ TY CHAMIE I KŁAMCO?!" - starał się naśladować mój głos.
-Ugh! - wcisnęłam twarz w poduszkę i krzyknęłam.
- Oszczędzaj gardło do innych celów skarbie.

Hi, Schistad.Where stories live. Discover now