#44

1.5K 70 1
                                    

Przemilczeliśmy ten temat i zabraliśmy się do oglądania filmu. Karen wybrała jakieś romansidło, którego akcja była nietypowa.
W najważniejszym momencie siostra wyszła odebrać telefon, a ja zostałam sama ze Schistadem. Tak naprawdę zapomniałam o jego obecności tutaj - bardziej interesował mnie film - dopóki nie poczułam jego ręki oplatającej mnie w pasie. Nie spodziewałam się takiego ruchu, ale tez nie był to ruch niechciany.
Brakowało mi tego. Opiekuńczości, czułości, zainteresowania... Może Chris nie był tego najlepszym przykładem, ale jak narazie góruje nad wszystkimi chłopakami, których poznałam.
Tak więc wtuliłam się w niego. Schistadowi się to spodobało, ponieważ jego uścisk stał się mocniejszy, jeszcze bardziej opiekuńczy.
Modliłam się w duchu, aby ta chwila trwała wiecznie. Jednak film się skończył, a Karen wróciła, więc trzeba było powrócić do pionu i funkcjonować normalnie, jak zawsze.

Hi, Schistad.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz